
Agnieszko byłam wczoraj w piwnicy i moje cebulki jeszcze nie powychodziły , wiec chyba będzie dobrze ,przyniosę do domu na początku lutego .
Genia
Jakaż ze mnie gapa! Marcin jest jeden! To Grzesiów jest dwóch! Pisząc o zdjęciu myślałam o Marcinie (Mutari) i Marcinie (krotoszyńskim, choć to nie Marcin!)Moim zdaniem Marcinki to bardzo przyjacielskie rośliny, jak również i osoby o tym imieniu (nie mówię teraz o sobie![]()
) , to i chęć robienia z nimi fotek wcale mnie nie dziwi
![]()
Bukiecik w moim ukochanym kolorze
Dzięki Aguś, jest po prostu piękny hmmm chciało by się go mieć, ale nie można niestety poszerzyć ogrodupelagia72 pisze:Zdjęcie z ogrodu niedaleko pracowni, zrobiłam specjalnie dla Marcina, żeby pokazać, jak wygląda wieloletni okaz kerii.