
Ogródek Magdy :-)
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Magdy :-)
zmieniła, zmieniła, z myślą o wiośnie... 

Re: Ogródek Magdy :-)
No i jak? Posiałaś heliotropka? 

Re: Ogródek Magdy :-)
A posiałam
A Ty Gosiu ????
Jedyne co mnie martwi to zbierane własnoręcznie nasiona
nigdy nie wiem czy zebrałam w
odpowiednim momencie.

Jedyne co mnie martwi to zbierane własnoręcznie nasiona

odpowiednim momencie.
Re: Ogródek Magdy :-)
A ja się czułam jak ta baba, co siała mak
Nawet nie widziałam, co wrzucałam... maleństwa

Nawet nie widziałam, co wrzucałam... maleństwa

Re: Ogródek Magdy :-)
Tak ,to prawda -maluchy
No to teraz czekamy
Czy na Twoim opakowaniu
było napisane ile czasu kiełkują te nasiona?


było napisane ile czasu kiełkują te nasiona?
Re: Ogródek Magdy :-)
Na moim opakowaniu było przede wszystkim: termin wysiewu: marzec
Kiełkuje po 28 dniach...
Będę tylko dbać, żeby nie miał zbyt sucho... a za 1,5 miesiąca wysypię wszystko z mojej mini szklarenki i posieję coś lepiej rokującego

Kiełkuje po 28 dniach...
Będę tylko dbać, żeby nie miał zbyt sucho... a za 1,5 miesiąca wysypię wszystko z mojej mini szklarenki i posieję coś lepiej rokującego

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródek Magdy :-)
Na PNOS-owskiej torebce jest napisane: "wysiew nasion styczeń-marzec w szklarni"... ważne do 01.2010... kupiłam dwa tygodnie temu 

Re: Ogródek Magdy :-)
Oooo... to siej
Jak na jogurcie byś tak miała, to byś zjadła i nie martwiła się co dalej
Musisz w styczniu...

Jak na jogurcie byś tak miała, to byś zjadła i nie martwiła się co dalej

Musisz w styczniu...
Re: Ogródek Magdy :-)
Gorzatko - nie siej ...zwątpienia
Mówię Ci ,że ja już tak kiedyś siałam w styczniu
i ładnie urosły .Zresztą co tu się oszukiwać - i tak każda z nas kupi w maju choć jedną dorodną sadzonkę
Magdo- no ,styczeń jeszcze w pełni - przeterminowane nasiona chyba nie są szkodliwe...

i ładnie urosły .Zresztą co tu się oszukiwać - i tak każda z nas kupi w maju choć jedną dorodną sadzonkę

Magdo- no ,styczeń jeszcze w pełni - przeterminowane nasiona chyba nie są szkodliwe...
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródek Magdy :-)
Tylko skąd ja teraz szklarnię wezmę
Mini szklarenka się zawaliła i amba...


Re: Ogródek Magdy :-)
Eee... musi Ci wystarczyć takie mini - bździństwo z LM na ten przykład 

Re: Ogródek Magdy :-)
Gosia- czy Ty masz tego heliotropa (tzn. ten mak
) w mini -szklarence?

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródek Magdy :-)
Ale im chyba chodzi o taką prawdziwą szklarnię
Czyli niska temperatura, max światła i wysoka wilgotność powietrza... to pewnie parametry, w których siewki rosną najlepiej 


Re: Ogródek Magdy :-)
Na normalną nie ma szans
muszą się dostosować... kryzys jest 


Re: Ogródek Magdy :-)
No ,ja też nie mogę zaśpiewać : "A ja wybuduję sobie szklarnięęęęę !!!!!Szklarnię
albo dwie!!"
Póki co przykryłam heliotropki szklanym kloszem...
Taa, następny miesiąc to : Luty !
A co możemy zasiać w lutym ? Pewnie już coraz więcej kwiatków ,ale ja zasieję Karczochy.
To warzywo ,które w naszym klimacie pewnie nie ma szans na to ,aby ostatecznie dojrzeć ,
ale za to pięknie wygląda.
Raz już udało nam się je wyhodować i to od razu w gruncie,nawet przezimowały
i zaowocowały ponownie,ale juz trzeciego roku niestety ...padły.
Mam jedynie zdjęcie zasuszonego ,jesiennego karczocha:

albo dwie!!"

Póki co przykryłam heliotropki szklanym kloszem...
Taa, następny miesiąc to : Luty !
A co możemy zasiać w lutym ? Pewnie już coraz więcej kwiatków ,ale ja zasieję Karczochy.
To warzywo ,które w naszym klimacie pewnie nie ma szans na to ,aby ostatecznie dojrzeć ,
ale za to pięknie wygląda.
Raz już udało nam się je wyhodować i to od razu w gruncie,nawet przezimowały
i zaowocowały ponownie,ale juz trzeciego roku niestety ...padły.
Mam jedynie zdjęcie zasuszonego ,jesiennego karczocha:

