Kochani, witam Was serdecznie
Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie posty

Wybaczcie, że nie zaglądałam, ale miałam sporo spraw na głowie, w tym zupełnie niespodziewanych. Już drugi dzień nie pada śnieg, sytuacja została opanowana na tyle, że można się normalnie poruszać. Świeci słońce i zrobiło się zupełnie bajkowo
Ostatnie dni zmęczyły mnie bardzo- oprócz odśnieżania codziennie jeździłam do Warszawy. Odezwała się od lat niesłyszana znajoma z poważnymi problemami sercowymi. Nie umiałam odmówić w takiej sytuacji i jeździłam z nią po szpitalach. Szkoda tylko, że rodzinka wyparowała jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

Do domu wracałam padnięta, a przecież z codziennych obowiązków nikt mnie nie zwalnia... tak więc na forum nie miałam już siły.
Geniu, mnie też się podoba taka śnieżna zima. Nie ukrywam jednak, że zaczęła mnie już męczyć...
Krysiu, dziękuję za troskę
Doczytałam w którymś z wątków, że masz wapienne podłoże. Rzeczywiście rh nie będą dobrze rosły, z drugiej strony masz cudne miniatury i azalie

Szukaj odmian szczepionych na podkładkach inkarho- tolerują wapienne podłoże.
Joasiu- JLG, na temat zalegającego śniegu już nic nie powiem... To, że u mnie go mnóstwo jest zrozumiałe, ale te hałdy w mieście??
Jolu- Lalciu, dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej
Igo, cieszę się, że możesz trochę odpocząć w domu

Z tej perspektywy i zima wydaje się piękniejsza!!
Celinko, na szczęście już drugi dzień nie pada, niemniej odśnieżania drogi mam dość

Oby nie było już to konieczne tej zimy!! U mnie nie wieje,ale coraz zimniej- w tej chwili -7.
Aniu, tuneli śniegowych na własnej skórze nigdy nie odczułam i dobrze

Zima piękna, ale bez przesady...
Niech Ci nie będzie smutno

Masz przecież dużo innych pięknych roślin!!
Zdjęcia dzisiejsze.
