Roślinki Ani cz.6

[AGA Z]

Aniu, może postrącaj delikatnie to co się da. Będzie miała lżej. Może się połamać.

[Andziax007]

Codziennie chodzę i tyle co mogę usuwam ten śnieg ale już nie wraca do poprzedniego stanu M jak wróci z pracy to najwyżej weźmiemy jakimś sznurkiem okręcimy może to coś da
Mam jeszcze dwie takie choinki tylko tamte są sporo większe od tej i też tak porozchodziły się tylko że bardziej na czubkach

[AGA Z]

Dobrze byłoby zawiązać. Wtedy śnieg nie będzie wpadał do środka i wyginał.
To chyba jałowiec, tak

[koniczynka]

roślinki trochę cierpią z tego powodu śnieg ciężki powygina a potem nie mają tyle siły żeby się podnieść

[Andziax007]

Aguś zrobiłam z M tak jak pisałam powyżej i jak na razie to skutkuje i aż lepiej wygląda Mam nadzieję że już śnieg nie sprawi tyle szkód
Przejrzałam zdjęcia jałowca na necie i masz rację

Gosiu masz całkowitą rację....w tym roku zima to dała o sobie znać......

[ewelina8005]

Aniu bardzo ładny ,duży bluszcz,Ja też mam zasadzony na ogródku.Tego śniegu w tym roku wszedzie pełno,takich choinek to szkoda,

[zeberka4]

Widze ze u kazdego zima daje w kość

[Andziax007]

Dawno już nie pokazywałam żadnych roślinek Dzisiaj postanowiłam sfotografować palmy jakie posiadam

Chamedora



Palma daktylowa (phoenix dactylifera)



A tyle zostało z Areki

Szkoda bo mi się podobała i aż pewnego dnia (dokładnie data jest na zdjęciu) mi całkiem padła

[ewelina8005]

Fajne palemki ,u mnie chamedora przysycha coś ostatnio.Ta druga pięknie rośnie

[ogrodniczka01]

Ładne palemki Aniu :P
Szkoda , że ta ostatnia się zniszczyła.

[Reva]

Daktylowiec piękny,a areka też mi padła od zalania i wyglądała identycznie jak Twoja.

[m@jk@]

Witaj Aniu szkoda tej palmy, ale pozostałe widzę nieźle się mają

[AGA Z]

Śliczne palemki, tylko ostatniej szkoda.
Bardzo Mi się podoba ta w środku.

[Taccanivea]

Piękne palemki Aniu. Mi areca też jakaś brzydka się robi...

[Edyta 74]

Aniu,widać że palemki Cię lubią i ślicznie rosną.Szkoda tylko tej areki,ciekawe czy coś z niej będzie.
Moja palma,ta którą pokazywałam w pierwszy wątku właśnie wylądowała w koszu.Jej gałązki wyglądały jakby zasychały a jak zaczęłam je wycinać to rozpadł się ten gruby pień.Wyglądało to tak jakby spróchniał,chociaż starałam się podlewać jak tylko ziemia lekko przeschła.Nie wiem co robiłam źle,ale wiem ,że już żadnej palmy nie kupię.Będę podziwiała je u innych.