Moje róże cz.II

Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13122
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moje róże cz.II

Post »

dzięki Oliwko już poszukałam jagodowca czekam na ofertę,
Magnolia super zawsze chciałam mieć magnolie ale kojarzyłam ich sobie zawsze z ciepłym klimatem teraz wiem ile straciłam,
mam jeszcze pytanie n/przeciw magnolii jest krzak z białymi kwiatkami co to?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Moje róże cz.II

Post »

oliwka pisze:Witajcie wszyscy :D
Christinko, jeszcze mi się przypomniało, też to Chyba madrość z Działkowca :wink: , że najlepiej mieszać olej z ciepłą wodą. :D
Oliwko gdy pierwszy raz ten olej rozrabiałam to intuicyjnie użyłam ciepłej wody z myślą, że lżej będzie połączyć te płyny w takiej temperaturze i tak już w mojej łepetynie zostało.
Ja w ogóle większość preparatów rozrabiam w letniej wodzie.
Jagodowiec rzadko spotykany... tez go nie znałam i też urzekł mnie swa urodą. Trzeba będzie poszukać dostawcy.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Moje róże cz.II

Post »

100krotka pisze:w jednej szkółce rózanej koło Rzeszowa...ach ;:167
gdzie jest szkółka różana koło Rzeszowa?
z uśmiechami Iza
u liski
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Moje róże cz.II

Post »

Kopalnia skarbów! Jagodowiec ;:138 jeśli bezobsługowy to będę szukała. Zapisałam olejową pułapkę na przędziorka. W tym roku grasował na różach przy tarasie. W upały lałam wodę na taras, żeby przechłodzić i podnieść wilgotność - tynk odpadł a przędziorki nie :;230 . A czy jest coś takiego jak profilaktyka mszycowa? Bo mszyce miałam jak winogrona. Dorodne. Soczyste. Zielone, różowe i czarne. Próbowałam ekologicznie, ale skończyło się chemią :(
Awatar użytkownika
Katty
50p
50p
Posty: 69
Od: 1 paź 2008, o 14:04
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Re: Moje róże cz.II

Post »

Oliwko, ja również dziękuję za pokazanie tej fotki z jagodowcem. Zauroczył mnie i chętnie sprowadzę go sobie do ogródka :)
A po Twoim uroczym ogrodzie spaceruję już od kilku dni. Musiałam stopniowo dawkować sobie emocje, co by serce wytrzymało :wink: Jest co podziwiać! :roll: Oliwko, masz olśniewająco piękne okazy różane! Szacuneczek ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Moje róże cz.II

Post »

Witaj Oliweczko
Ile ma lat Twój jagodowiec? Masz już sporą i pieknie kwitnącą kępkę.
Mój malutki tegoroczny kwitł skromniutko. Czy twój jest bardziej na słońcu czy w cieniu?
Pozrowionka ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Moje róże cz.II

Post »

aleb-azi pisze: A czy jest coś takiego jak profilaktyka mszycowa? Bo mszyce miałam jak winogrona. Dorodne. Soczyste. Zielone, różowe i czarne. Próbowałam ekologicznie, ale skończyło się chemią :(
Profilaktycznie .. to można zaprosić do ogrodu biedronki , skorki i złotookie ale przy takim nawale czy sobie poradzą ?
Ja do oprysku stosuje roztwór szarego mydła, odwar z wrotczynu i przefermentowaną gnojówkę z pokrzyw. Dwa ostatnie mają fetorek ... że aż strach i śmiech mnie ogarnia bo nie wiem czy skład je zabija czy zapach ?
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje róże cz.II

Post »

liska pisze:
100krotka pisze:w jednej szkółce rózanej koło Rzeszowa...ach ;:167
gdzie jest szkółka różana koło Rzeszowa?
KawRose na Słocinie, na ulicy św. Faustyny. W nazwie mają "szkółka róż i krzewów ozdobnych", mają róże raczej standardowe odmiany, te wszystkie Chopiny i Fairy :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Moje róże cz.II

Post »

Oliwko, ;:180 bo już inni napisali wszystko o Twoim ogrodzie.
Znalazłam stronę, gdzie można kupić larwy złotooków, biedronek i ,,przedziorkosmakoszy''. Wysyłam na pw.
Kasia
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje róże cz.II

Post »

no, to jagodowiec już na liście... ;:224
gdzie upolować takie cudo?? :D
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Moje róże cz.II

Post »

ganio4 pisze:Oliwko, ;:180 bo już inni napisali wszystko o Twoim ogrodzie.
Znalazłam stronę, gdzie można kupić larwy złotooków, biedronek i ,,przedziorkosmakoszy''. Wysyłam na pw.
jeśli mozna to ja też chcę namiary na PW
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje róże cz.II

Post »

Ale tu wizyt :shock: :D Dziękuję ;:167
A mnie nie było kilka dni. :oops:

Taro, krzew o białych kwiatach to tawuła. Wdzięczny, uroczy, bezobsługowy, można formować, jak się chce :wink:
Jeżeli boisz się o wytrzymałość na mrozy magnolii, to fundnij sobie albo gwiaździstą (stellata), albo nigra.
Te nie przemarzają.
pozostałe - różnie :?

Aleb-azi, tak jak pisała Christinka, profilaktyki za bardzo to nie, chyba że te owady.
Mszyce to wg mnie jeszcze najmniejszy problem, zdychają od byle czego.
Nawet spłukać można albo rozgnieść :roll:

Katty serdecznie dziękuję ;:167

Wiesiu jagodowca mam z 5 lat, rośnie w lekkim półcieniu. Już nawet rozsadzałam i dawałam znajomym.
Fajnie przyrasta, lae rozsiewać się nie chce :roll:

Ganio4 , dziękuję ;:196 Myślę, że innym też się przyda. :idea:

Aniu, Tara znalazła namiary i na pewno napisze.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje róże cz.II

Post »

nio 8-) ...
napisała :uszy

mam dodane w zakładce, zaś trzeba będzie portfela uszczuplić na wiosnę ;:224 :;230
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13122
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moje róże cz.II

Post »

Oliwko pozwalam sobie wkleić namiary na jagodowca
http://sadzawka.pl/index.html?search=ok ... jagodowiec
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moje róże cz.II

Post »

Oliwko, odpisałam na priva, ale wiadomość nie wyszła, cały czas jest w wersji "do wysłania", napisz proszę adres, może do mnie Twoja wiadomość dotrze, to jutro postaram się wysłać

:wit
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”