




ku mojej rozpaczy miałam skórzany tornister,do zjeżdżania nadawał się również,ale większość klasy miała te kartonowe...tara pisze:a ja pamiętam jak z góry zjeżdzalismy na kartonowych wówczas tornistrach prosto w zaspy ale też prosto na ulicę, dobrze że ruch był mały. ale radocha była i jest wspomnienie