
Moje marzenie - maniusika - cz.1
-
- 500p
- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Moje marzenie - maniusika .
No Janeczko muszę o tym pomyśleć odwiedzę przy okazji starych znajomych i szkołę 

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moje marzenie - maniusika .
Można dojechać i do mnie , też na wiosnę będę przesadzała i robiła wolne miejsce pod budowę domu !!!!
-
- 500p
- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Moje marzenie - maniusika .



- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika .
a do mnie to pewnie z pół godziny i byłabyś na miejscu ...
-
- 500p
- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Moje marzenie - maniusika .
Oj chyba mniej tylko nie wiem jak teraz autobusy kursują bo x lat temu miałam rewelacyjne połączenie i trochę życia tam spędziłam mówi ci coś nazwisko Gąska ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje marzenie - maniusika .
Witaj, Janeczko
Cały swój ogród nawożę wiosną obornikiem, a jesienią kompostem. Wydaje mi się, że w przypadku orlików chodzi o coś innego...może sosny są dla nich nie do zniesienia??
Miłego popołudnia

Cały swój ogród nawożę wiosną obornikiem, a jesienią kompostem. Wydaje mi się, że w przypadku orlików chodzi o coś innego...może sosny są dla nich nie do zniesienia??
Miłego popołudnia

- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika .
teraz trudno liczyć na autobusy i musiałabyś się przesiadać kilka razy niby nie daleko mieszkamy ale drogę mamy krętą jak na autobusy bo samochodem to już prosto i szybko ...... nie , nie znam nikogo o takim nazwisku ... ,,,
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje marzenie - maniusika .
Janeczko a jak u ciebie z zimą? Nie widać cię, pewnie kłopoty z energią.
Mówią, ze tyle tysięcy ludzi jest bez prądu.
Aby szybko wróciło wszystko do normy.
Pozdrawiam.
Mówią, ze tyle tysięcy ludzi jest bez prądu.
Aby szybko wróciło wszystko do normy.

Pozdrawiam.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika .
trochę u nas napadało ,córka odśnieżyła ładnie ścieżki ale ciągle dopaduje .. dobrze że trochę przestało to może jutro odpocznie ..a ja siedzę sobie z wnuczkiem w ciepłym domu i czekam na wiosnę ..
Re: Moje marzenie - maniusika .
Janeczko-pisałaś u mnie o śnieżnych tunelach -czyżbyśmy dorastały w tym samym okresie?
Pamiętam że w czasie lekcji robiliśmy przerwy 5 minutowe na rozgrzewkę ciała.
Pamiętam że w czasie lekcji robiliśmy przerwy 5 minutowe na rozgrzewkę ciała.

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje marzenie - maniusika .
Pewnie nas więcej dorastało w tym czasie, w tych tunelach i z tekturowymi tornistrami



- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika .
tekturowe tornistry to miały dzieci z bogatszych domów , dużo u nas w szkole nosiło kajety w torbach szytych z materiału przewieszane przez ramię , piszę kajety bo tak się nazywały zeszyty a książki to pożyczało się od innych ,, bo nie było stać dopiero jak ludzie zaczęli jeździć do pracy to zaczęło się polepszać .. ale i tak jak kończyłam podstawówkę to dziewczyny siedziały w domu albo kończyły kurs krawiecki , u mnie to odpadało bo już umiałam szyć mama była krawcową więc uciekłam do Warszawy do kolejówki , z krzykiem ale rodzice nic nie mogli zrobić bo dostaliśmy darmowy bilet i nawet 150 zł wynagrodzenia ...od razu byłam niezależna .. ojciec zarabiał wtedy 700zł. chociaż czasy były ciężkie ale miło się ich wspomina ,przecież to młodzieńcze lata ..
Re: Moje marzenie - maniusika .
Janeczko witam w Nowym Roku i życzę wszelkiej pomyślności. Tak u Ciebie kwiatowo i kolorowo, ach wiosna - chciałoby się zawołać ;)
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje marzenie - maniusika .
Witaj Janko!
Dawno Cię nie było. Czy u Ciebie dużo śniegu i masz problemy.
Miłego wieczoru i ciepełka

Dawno Cię nie było. Czy u Ciebie dużo śniegu i masz problemy.
Miłego wieczoru i ciepełka



- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika .
ale człowiek jest pokręcony ,może siedzieć w ciepłym mieszkanku , nic nie robiąc a marzy mu się już wiosenne grzebanie w ziemi , podlewanie ,przesadzanie i w ogóle ciężka harówka ale na świeżym powietrzu i w otoczeniu pięknych kwiatów ...
zajrzałam dziś do ogrodnika , kupiłam nasionka goryczki , niecierpków ,goździków i szałwii .. a poszłam tylko popatrzeć jest już sporo nasionek ale żadnych rewelacji nie było .. sprzedawczyni namówiła mnie na niebieską szałwie,hyzopa lekarskiego i nasiona lagerstroemia z którego ma wyrosnąć ładny krzew ,, zobaczymy czekam teraz do lutego maja nadejść jakieś nowości
też łażę po ogrodach i podglądam co jeszcze mogę przenieść do swego ogrodu ..w tym roku nastawiam się na liliowce i trawy , widziałam całe pole liliowych piękności i znowu dostałam choroby liliowej ..
zajrzałam dziś do ogrodnika , kupiłam nasionka goryczki , niecierpków ,goździków i szałwii .. a poszłam tylko popatrzeć jest już sporo nasionek ale żadnych rewelacji nie było .. sprzedawczyni namówiła mnie na niebieską szałwie,hyzopa lekarskiego i nasiona lagerstroemia z którego ma wyrosnąć ładny krzew ,, zobaczymy czekam teraz do lutego maja nadejść jakieś nowości
też łażę po ogrodach i podglądam co jeszcze mogę przenieść do swego ogrodu ..w tym roku nastawiam się na liliowce i trawy , widziałam całe pole liliowych piękności i znowu dostałam choroby liliowej ..