U Lesi

[JLG]

E tam - Wy macie takie ilości winorośli, że ja mogę tylko marzyć przy swojej powierzchni ogrodowej. I nie da rady dosadzić więcej, bo nie mam więcej nasłonecznionych miejsc gdzie gronka mogłyby gromadzić smak i aromat (Dominika może potwierdzić bo była u mnie). W ogóle to macie większe ogrody

[X_r-o]

Joasiu - dach domu został jeszcze do wykorzystania

[JLG]

Joasiu - dach domu został jeszcze do wykorzystania

już wykorzystuje dach... a dokładnie kolumny i daszek tarasu wychodzącego na ogród - tu właśnie pnie się winorośl, latem ma trochę ocienić taras (zysk dla nas) a gronka mają dojrzewać w południowo-wschodnim słońcu.

-- Pt 01 sty 2010 20:10 --

Aniu

[JSZFRED]

Witam,
Joasiu tak się domyślałam, ale nic nie mówiłam, gratuluję i duuuuuuuuuuuzo zdrówka dla Was,
Pozdrowionka cieplutkie

[dominikams]

Asiu, a co z Aloszenkinem? Udało ci się go uratować?

[JLG]

Dziękuję Asiu Nie mówiłam wcześniej, bo to różnie bywa a nie chcieliśmy zapeszyć...

Dominiko - Aloszkien się przyjął, zobaczymy jak przetrwa zimę. Jest okopczykowany i rośnie przy ścianie, więc liczę, że przetrwa - choć znowu zapowiadają porządne przymrozki.
Niby zima to taka naturalna selekcja, ale jakoś drżę na myśl ile wrażliwych roślin może mi wymarznąć.

[dominikams]

Oooo.... to super jeśli tylko okryłaś mu porządnie dolne oczka, to nie powinno być najmniejszych problemów

[JLG]

Na to liczę
Nie wiem natomiast jak będzie z dżdżownicami Trochę żałuję, że nie zrobiłam tak jak Ty i części dżdżownic nie umieściłam w garażu, ale jak to się mówi teraz już po ptakach...

[dominikams]

No wiesz, moje przezimowały bez problemów w zeszłym roku, a lekkiej zimy nie było przecież. Za to te w garażu miały za mokro (tak się bałam, żeby nie wyschło, że przedobrzyłam), i na wiosnę niestety trzeba było całosć wyrzucić Teraz jestem mądrzejsza, przynajmniej tak mi się wydaje

U ciebie kompostownik jest chroniony przed mrozem, więc powinno być ok

[Monia68]

Joasiu, azalia pontyjska pachnie bardzo i podobnie do lilii czuć ją w całym ogrodzie
Szczerze mówiąc nie wiem, jak duża wyrośnie, ale azalie potrafią osiągać naprawdę okazałe rozmiary- oczywiście co najmniej po kilkunastu latach. Swoją oceniam na 8 lat.
Najlepsze życzenia noworoczne

[JLG]

Moniko - dziękuję za życzenia. Marzą mi się azalie, bo ma same aż 2 rh ! Bardzo podoba mi się azalia wielkokwiatowa Canon's Double, ale nie wiem czy nie powinnam patrzeć na azalie japońskie, które są zdecydowanie mniejsze. W każdym razie śledzę uważnie fotki u pana Ciepluchy i w katalogu Polskich Szkółkarzy, choć jak znam siebie wyboru dokonam w sklepie pod wpływem chwili.
Póki co spadam do nauki - sesja w toku

[JLG]

Na pocieszenie dla samej siebie




Aby do wiosny...

[Monia68]

Witaj, Joasiu
Lilie piękne W gruncie rzeczy jednak nie o nich chciałam napisać. Kiedy zaczynałam swoją przygodę z ogrodem byłam całkowicie zielona i wszelkie informacje chłonęłam jak gąbka Po latach doszły własne doświadczenia i już nie podchodzę tak entuzjastycznie i bezkrytycznie do wszystkiego. Moim zdaniem wiele zależy od warunków panujących w ogrodzie. Na przykład niektóre moje rh są dużo większe po 6 latach uprawy, niż rozmiary podawane przez p. Ciepłuchę po 10 latach. W każdym razie warto zaglądać do jego galerii
Wyboru oczywiście dokonasz sama, ale pamiętaj, że azalie japońskie w dobrych warunkach bardzo rozrastają się wszerz, wielkokwiatowe idą w górę.
Trzymam kciuki za dobrze zaliczoną sesję!!

[AniaDS]

aaa...
Ty

lilie też masz i co ja biedna kruszynka mam zrobić??
Kupić kilka trzeba, jak nic

[JLG]

Aniu - jako początkujący ogrodnik mam wszystkiego po troszku... Dopiero z upływem czasu będzie widać, że największe znaczenie mają dla mnie róże, powojniki, hosty... Uważnie obserwuję co u mnie jak rośnie, czy jest ekspansywne czy choruje - bo wtedy wiem, czy chce mieć taką roślinę czy nie. Zobaczę też jak przezimują lilie - i wtedy będę wiedziała czy ich przybędzie czy ubędzie w moim ogrodzie.