
Jakuch - nie znam okreslenia rozalka.
A szczyrbok to u nas chwast o wielkich liściach podobny do chrzanu.
Neluś - u mnie jedna lilia też zwariowała.
Ma już 15 cm wysokości.

Ale na szczęście to tylko jednatak szaleje.
Reszta siedzi cicho w wiaderkach.
Abeille - poranna kawka była w samo południe.

Usiądż zatem przy koleżankach i przyłącz się do pogaduchów

Gabi - trzymaj za mnie poranny dyżur, proszę.
Nawet nie przypuszczałam, ze tu na balkoniku tyle skowronków.
Daisy - witaj noworocznie.

Ja też mam taką nadzieję, że to tylko gdybanie.
A wiosna przyjdzie szybciutko, będzie ciepła i długa.
Ewuniu - skromny facet, dobrze, że nie ogląda meczów.

U mnie biało, ale mrozik coraz mocniej ściska.
Bogusiu - moczka pewno już wypita.
A herbatka z pelargonii dobra na gardło i dlatego nazywana anginką.
Dzięki za objaśnienia moczki.
Babopielko - bardzo dziękuję.

Beatko - nie przejmuj się.
Wszystko przychodzi z czasem.
Ja w tym roku też nie zaszalałam.
Judi - ja też pierwszy raz słyszę wiele nowych określeń.
Cały czas można się czegoś nowego nauczyć na tym forum.
Pozdrawiam cieplutko bo już 8 stopni mrozu.
