Geniu - też byłam dzisiaj na spacerze choć pogoda niespecjalna.
Ale świeże powietrze dobrze robi zwłaszcza w taki czas, kiedy najwięcej spędza się go przy stole.
Też już pomęczyłabym się przy kopaniu czy grabieniu.
Alionuszko - to prawda.
Smrodek ściele się wszędy z kominów a zdrowotność miejscowości podgórskich staje pod znakiem zapytania.
Żyworódka na pewno Ci zakwitnie, bo szybko rośnie.
Tyle tylko, że kwitnąca nie nadaje się już do celów leczniczych.
Jakuch - spacerek był, choć powietrze wcale nie zdrowotne.
Kalorii ciut spalonych, ale to za mało, żeby świąteczną bombę kaloryczną wyzerować.
Chyba dopiero wiosną zostanie wyminusowana.
Życzę wszystkim miłym gościom przyjemnego wieczoru. 