Patrycja, dzięki za info, widzisz możliwe jest przezimowanie motyla, nie ja pierwsza jak się okazuje. Tylko, że teraz go nie widzę. Wlazł gdzieś w kąt i

Jak go znajdę to spróbuję do spiżarni wrzucić ale to nie takie proste go złapać, jak przeżyje...
kwiaty w mgnieniu oka rozwijają się, nie wiedziałam, że to tak szybko przebiega
