Izuniu Droga 
moje rododendrony rosną pod sosnami w zacisznym miejscu i zauważyłam, że odkąd mają więcej cienia, to wyglądają lepiej

One chyba nie lubią za dużo słońca

Izuniu, moje mają takie zwinięte liście w suche upalne lato.
Na zimę ich jeszcze nigdy, niczym nie otulałam.
Wokół ziemi gdzie rosną rozkładam gałęzie iglaków i to wszystko - jak wszystkie dorosłe roślinki przechodzą szkołę przetrwania
Olu 
dziękuję
Irenko 
jak zobaczyłam te bazie, to sama byłam w szoku, a jak one cudnie pobłyskują na drzewie.
Iguniu 
masz rację. W Starym Sączu nie zanosiło się na topnienie śniegu, a jak wróciliśmy do Nowego, to kolo garażu chlapa, na termometrze +2.
W Starym Sączu zimno strasznie było i ten silny wiatr, aż grał na gałęziach świerków. Przez chwilę staliśmy, żeby posłuchać tej uroczej muzyki.
Goryczko 
ślicznie dziękuję.
Grażynko 
moje berberysy rosną już 5 lat, nie podcinałam ich tylko obcinałam gałęzie, które wchodzą w ścieżkę.
Judytko Droga 
cieszę się, bo berberysy zasługują na to, żeby rosły w naszych ogrodach, a w dodatku są takie bezproblemowe, tyle tylko, że kują.
Ogniki ładnie rosną w miejscach osłoniętych i nasłonecznionych i nie trzeba ich wtedy okrywać na zimne.
Mariolko 
nawet się nie oglądniesz, a będziesz miała taki duży krzaczek, one bardzo szybko rosną.
A tu w przyszłości ma być mój "
Biały Zakątek". Brzoza ma być punktem centralnym i miejscem wypoczynku, a na razie mieści się tutaj przedszkole - wszystkie nowe roślinki, o które szczególnie dbam i nie spuszczam z oka
