Krysiu Twoje buziaki mocno mnie wzruszyły i oczywiście od razu cieplej się zrobiło.
Od jutra pichcę


Nie dziwota, do świąt krok, a one zamiast ciastek, wałkują róże non stopan-ka pisze: ja nie wiem co we mnie wstąpiło-totalny leń-dopiero jak u Was w wątkach poczytałam i zo baczyłam na oczyska ile to popiekłyście,pogotowały na święta ,to wczoraj zabrałam się do jakiejś roboty.Muszę jednak dodać ,że slamazarnie.
Dzisiaj wzięłam się za strojenie domu i to mi chyba pom ogło.Wreszcie poczułam ,że świeta tuż,tuż.
gagawi pisze: Nie dziwota, do świąt krok, a one zamiast ciastek, wałkują róże non stop![]()
![]()