I znowu nam sypneło w nocy

Ale ja sie nie bojam, bo cały następny tydzień nie idę do pracy
Elsi, teraz to ja mam taki fajny okres w życiu, że pierwszy raz mam w domu trzylatka, który nie ma młodszego rodzeństwa

Między moimi dziewczynami jest po trzy lata róznicy, więc co tylko odsapnęłam po jednych pieluszkach, właziłam w drugie...a teraz, luz blues

Anusia skończyła trzy latka, pomimo ciągle zdarzajacych się objawów buntu jest coraz mądrzejsza, i bardzo samodzielna, sama sie ubierze i nawet nie pomyli przodu z tyłem.
Smoku, rajskie jabłuszka, to ja za rok będę miała, planuje sobie posadzic Golden Horneta, a toto żółte, to jest ognik "Soleil d'Or". Zobaczymy jak nieborak przezimuje, wieśćniesie, że z tym różnie bywa...Właśnie rajska jabłoń planuję do ptasiego użytku, a na zdrowie, lekko biedaki nie mają...
Geniu, ja też bym chciała taką zime do końca lutego, tak jest chyba najzdrowiej, fakt, że we mnie ten zew natury zagłuszany jest przez pragmatyzm kierowcy

Niestety, muszę funkcjonować w dwóch światach, domowym i zawodowym, zima bardzo to utrudnia...ale po Nowym Roku, co by nie było, jedno jest pewne - dzień dłuższy, życ sie chce!
Taro, za to lubię niektóre bylinki, ładnie wyglądają, jak je śnieg posypie...bardzo malownicza jest też perowskia, ale jakoś nie mogłam jej zrobić ładnego zdjecia, po prostu ginie, ma taki szlachetny srebrzysty kolor...