Izo , powiedz wcześniej kiedy, bo ja też pewnie się wybiorę.Byłoby miło się spotkać.A może ktoś z Pomorza też by się wybrał.
Jeżdżę z mężem na grób maleńkiego brata raz w roku.Ale staramy się przed sezonem, bo potem to do Mielna nie daje się dojechać.
Iwo, jak zobaczyłam te żabki, to też o Stasi pomyślałam, ale ten ogród ma kilkanaście lat.
