Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Pewnie tak "zaprogramowana" Zenku i tak będzie rosła kolumnowo. Sosny nie bardzo boją się suszy, bo głęboko korzenią się i ta pochyłość terenu nie powinna mieć wpływu na jej rozwój. Moja teraz też nie ma dużych przyrostów a cała ma ok.4 m. wysokości a najładniejsza była jak miała 10 lat. Trudno było przejść koło niej by choć na chwilę nie zatrzymać się. Od kilku lat nie spotykam ich w szkółkach a szkoda.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Od wiosny zacznę się rozglądać za nową sadzonką, w tym roku kilka razy spotykałem je w sklepach ogrodniczych.
Pozdrawiam Zenek
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Będę i ja szukał wiosną, jak uda mi się kupić zabiorę na nowe miejsce. Kiedy jestem w Lublinie zawsze wpadam do Florekspolu choć mi nie po drodze ale tam nie spotkałem. Wejmutkę, czarną sosnę to tak. Dawno nie byłem u Kurowskich w Starym Zamościu oni mają duży wybór i jakościowo dobry materiał.
Dziś miałem ciężki dzień. Okopcowałem 63 róże. Nie byłoby w tym nic nadzwyczjnego gdyby nie zamarzła ziemia i musiałem ok 100 m wozić ziemię taczką z kompostownika. Pod warstwą liści i inych odpadów ogrodowych ziemia nie była zmarznięta. Przytargałem 21 taczek i czuję wszystkie kości. Po kilku tygodniowej labie, bo podały deszcza taki wyczyn pewnie w nocy do o sobie znać.
Wieczorem w sobotę nie wyglądało, że będą takie mrozy. Rano w niedzielę było -7 a dziś rono -13 i cały dzień utrzymywał się mróz w granicach -10st. a ziemia zamarznięta na 10- 12 cm.
Dziś miałem ciężki dzień. Okopcowałem 63 róże. Nie byłoby w tym nic nadzwyczjnego gdyby nie zamarzła ziemia i musiałem ok 100 m wozić ziemię taczką z kompostownika. Pod warstwą liści i inych odpadów ogrodowych ziemia nie była zmarznięta. Przytargałem 21 taczek i czuję wszystkie kości. Po kilku tygodniowej labie, bo podały deszcza taki wyczyn pewnie w nocy do o sobie znać.
Wieczorem w sobotę nie wyglądało, że będą takie mrozy. Rano w niedzielę było -7 a dziś rono -13 i cały dzień utrzymywał się mróz w granicach -10st. a ziemia zamarznięta na 10- 12 cm.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Witaj Janusz przyszłam zobaczyć zdjęcia zimowe , ale nie miałeś czasu bo ciężko pracowałeś .
U mnie są zrobione dziś w ogrodzie
U mnie są zrobione dziś w ogrodzie
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Janusz - to się napracowałeś dzisiaj
U nas zimy jeszcze nie widać ,teraz jest minus jeden i zero śniegu
Ja chyba w bardziej przyjaznym regionie mieszkam

U nas zimy jeszcze nie widać ,teraz jest minus jeden i zero śniegu

Ja chyba w bardziej przyjaznym regionie mieszkam

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
U mnie jeszcze tak dużo śniegu nie ma trochę popruszyło ale mróz coraz większy. Dziś jeszcze przykryłem trochę bardziej wrażliwych bylin ale noc mi przerwała i nie dokończyłem. Nie dobrze to wróży taki mróz bez śniegu może zginąć dużo mniej odpornych roślin.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Witaj Januszu
nadrobiłam zaległości i podeptałam Twój ogród
Łatwo nie było, bo przy moim dzisiaj szczególnie wolnym łączu
nie wszystkie fotki się otwierają..inne bardzo opornie.
Ale mimo wszystko przyuważyłam u Ciebie tarczownicę i mam pytanie, czy należy ją na zimę okrywać..jak dbasz o swoją? Ja mam mizerny egzemplarz posadzony tego lata-nie mam doświadczenia w pielęgnowaniu jej.
A następne pytanie dotyczy rodgersji-na jakim stanowisku u Ciebie rośnie, ja muszę swoją przesadzić..gdyż nie raczy w cieniu zakwitnąć.
I fuksja..czy ta fuksja rośnie u Ciebie w ogrodzie na stałe, czy wymaga zimowania w pomieszczeniu? Jest niesamowita !!!
i jeszcze zachwyty...Jak zwykle ogród zachwycający. Przy cieniolubnych aż zawyłam z zachwytu.
I tak się zastanawiam, jak Ty to wszystko zostawisz, kiedy dojdzie do podjęcia tej decyzji w Święta ? Zapewne część roślin zabierzesz ze sobą....ale wkładu wieloletniej pracy, pielęgnacji, potu nie da się
Ja chyba zapłakałabym się na śmieć mając taki ogród jak Twój
Ale wierzę, ze na sianiu maciejki w nowym miejscu się nie skończy 


Łatwo nie było, bo przy moim dzisiaj szczególnie wolnym łączu

Ale mimo wszystko przyuważyłam u Ciebie tarczownicę i mam pytanie, czy należy ją na zimę okrywać..jak dbasz o swoją? Ja mam mizerny egzemplarz posadzony tego lata-nie mam doświadczenia w pielęgnowaniu jej.
A następne pytanie dotyczy rodgersji-na jakim stanowisku u Ciebie rośnie, ja muszę swoją przesadzić..gdyż nie raczy w cieniu zakwitnąć.

I fuksja..czy ta fuksja rośnie u Ciebie w ogrodzie na stałe, czy wymaga zimowania w pomieszczeniu? Jest niesamowita !!!
i jeszcze zachwyty...Jak zwykle ogród zachwycający. Przy cieniolubnych aż zawyłam z zachwytu.
I tak się zastanawiam, jak Ty to wszystko zostawisz, kiedy dojdzie do podjęcia tej decyzji w Święta ? Zapewne część roślin zabierzesz ze sobą....ale wkładu wieloletniej pracy, pielęgnacji, potu nie da się

Ja chyba zapłakałabym się na śmieć mając taki ogród jak Twój


serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Witaj Judytko.
Miło,że odwiedziłaś mój ogród. Chyba trochę czasu Ci zajęło, bo nawet o maciejce przeczytałaś
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Z braku czasu nie często tu bywam ale teraz zimą może trochę nadrobię. Jest tu na forum tyle wspaniałych ogrodów, że zimy na pewno mi zabraknie by wszystkie przejrzeć.
Parę słów na temat roślin o które pytasz.
Tarczownicę koniecznie trzeba okryć na zimę jak i rodgersję. Szczególnie tarczownica ma paki kwiatowe i liściowe prawie na powierzchni ziemi i może przemarznąć. Rosną u mnie w pełnym cieniu i kwitną jeszcze przed wypuszczeniem liści.Specjalnie im nie dogadzam wiosną trochę wieloskładnikowego nawozu i tyle.
Fuksja Magellana już u mnie zimowała a jak pamiętasz ubiegłej zimy było trochę dużych mrozów i przy niewielkiej pokrywie śnieżnej ale bardzo ładnie przezimowała. Była okryta liśćmi 30-35 cm i gałązkami świerku, by wiatr nie zwiewał liści. Na wszelki wypadek robię jesienią sadzonki, bo nigdy nie wiadomo jadnak to roślina nie na nasz klimat. Co do przeprowadzki to nie będę się szerzej wypowiadał. Płakał nie będę ale coś w dołku ściska na samą myśl.
Miło,że odwiedziłaś mój ogród. Chyba trochę czasu Ci zajęło, bo nawet o maciejce przeczytałaś

Parę słów na temat roślin o które pytasz.
Tarczownicę koniecznie trzeba okryć na zimę jak i rodgersję. Szczególnie tarczownica ma paki kwiatowe i liściowe prawie na powierzchni ziemi i może przemarznąć. Rosną u mnie w pełnym cieniu i kwitną jeszcze przed wypuszczeniem liści.Specjalnie im nie dogadzam wiosną trochę wieloskładnikowego nawozu i tyle.
Fuksja Magellana już u mnie zimowała a jak pamiętasz ubiegłej zimy było trochę dużych mrozów i przy niewielkiej pokrywie śnieżnej ale bardzo ładnie przezimowała. Była okryta liśćmi 30-35 cm i gałązkami świerku, by wiatr nie zwiewał liści. Na wszelki wypadek robię jesienią sadzonki, bo nigdy nie wiadomo jadnak to roślina nie na nasz klimat. Co do przeprowadzki to nie będę się szerzej wypowiadał. Płakał nie będę ale coś w dołku ściska na samą myśl.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Dzięki za podpowiedzi-szczególnie odnośnie tarczownicy..niestety jeszcze jej nie okryłam, ale jutro koniecznie to uczynię.!! Nadają straszne mrozy
Tylko ta moja kontuzja
, wielu roślin nie okryłam..a tu mróz trzyma -7,5..spadło tylko trochę śniegu....aż się boję, co to będzie wiosną
Tematu bolesnego dla Ciebie może nie powinnam poruszać
, ale podziwiam odwagę i nie mogłam obojętnie obok niego przejść. Najważniejsze to chyba znaleźć to swoje-odpowiednie miejsce, w którym człowiek dobrze się czuje..a wtedy jest zapał, motywacja i żal szybko przeminie. Nowe wyzwanie, nowe inspiracje-nowe życie. Trzymam kciuki ! 



Tematu bolesnego dla Ciebie może nie powinnam poruszać


serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Wspaniałe rośliny masz w swoim ogrodzie, wszystko w tak świetnej formie, że tylko pozazdrościć
dyptamy, akant, tawułki, hosty, irysy, ale tez i moje ukochane iglaki
tu limba nie ma sobie równych
chciałem jednak zapytać Cię co to za roślina

PS Świetnie Ci idzie też prowadzenie jałowców





PS Świetnie Ci idzie też prowadzenie jałowców

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Witam Sylwku.
Dziękuję za odwiedziny i pochwały pod adresem mojego ogrodu. Nazbierało się tego trochę a że chce rosnąć to im nie przeszkadzam. Czasami niszczę konkurencję w postaci chwastów. Roślina o którą pytasz to Sprekelia. Cebulowa roślina nie zimująca w gruncie. Kwitnie ok. tygodnia później liście utrzymują się zielone do jesieni. Kupiłem ją w sklepie wysyłkowym Ożarowa wiosną tego roku.
Dziękuję za odwiedziny i pochwały pod adresem mojego ogrodu. Nazbierało się tego trochę a że chce rosnąć to im nie przeszkadzam. Czasami niszczę konkurencję w postaci chwastów. Roślina o którą pytasz to Sprekelia. Cebulowa roślina nie zimująca w gruncie. Kwitnie ok. tygodnia później liście utrzymują się zielone do jesieni. Kupiłem ją w sklepie wysyłkowym Ożarowa wiosną tego roku.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Piękna ta Sprekelia miałam ją kiedyś zakwitła mi tylko jeden raz potem tylko miała liście , w końcu jej kiedyś na zimę nie wykopałam , Może Janusz będziesz miał więcej szczęści do kwitnięcia .
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Objętość cebuli podwoiła się więc myślę,że mnie nie zawiedzie w przyszłym roku.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Janusz z Ciebie fachowiec , moja bardzo się zmniejszyła .
Ale pewnie odpowiedniej ziemi jej nie przygotowałam , Teraz na forum sporo rzeczy się dowiedziałam więc pewnie i moja by urosła .
Genia
Ale pewnie odpowiedniej ziemi jej nie przygotowałam , Teraz na forum sporo rzeczy się dowiedziałam więc pewnie i moja by urosła .
Genia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd
Witaj, Januszu
Dawno nie zaglądałam, bo dopadło mnie choróbsko... mam nadzieję, że Ciebie te wątpliwe przyjemności omijają!! Bardzo Ci dziękuję za propozycję
, chętnie skorzystam. Dam znać bliżej wiosny. A może i Ty tym razem zechcesz coś z mojego ogrodu?
Piękne zdjęcia, proszę o więcej!!
Serdecznie Cię pozdrawiam


Piękne zdjęcia, proszę o więcej!!

Serdecznie Cię pozdrawiam
