Chrzan - kontrowersyjne warzywo.Uprawa ,problemy
- jola_rud
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 16 lis 2009, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Gdzie kupić chrzan?
Nie radzę mieć "domowego" chrzanu, ponieważ co roku wykopuję "cały" przed zimą, a właściwie przed oraniem i na wiosnę mam go coraz więcej. Pamiętam - też chciałam mieć swój, aby nie poszukiwać tej przyprawy do ogórków - ostrzegano mnie,ale nie zdawałam sobie sprawy z uciążliwości roślinki. Oczywiście tarty w domu i odpowiednio przyprawiony jest zdrowy i smaczny.
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 1 wrz 2009, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Kłodzka
Re: Gdzie kupić chrzan?
A ja mam własną uprawę chrzanu i nie wyobrażam sobie sytuacji żeby jej nie mieć. Bywa uciążliwy tylko z powodu ekspansywności ale nie zawsze i nie wszędzie. A poza tym same zalety, cudo natury. Trzeba tylko popracować nad odkryciem możliwych zastosowań o czym pisze Mozi.
pozdrawiam
Edi.
Edi.
-
- 200p
- Posty: 269
- Od: 28 mar 2009, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Gdzie kupić chrzan?
a u mnie najprawdopodobniej chrzan padł. Posadziłam go w zeszłym roku a w tym wypuścił może 4 małe listki i nie wiem co dalej. Chyba będę musiała nowy wsadzić
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Gdzie kupić chrzan?
edinio47 pisze:A ja mam własną uprawę chrzanu i nie wyobrażam sobie sytuacji żeby jej nie mieć. Bywa uciążliwy tylko z powodu ekspansywności ale nie zawsze i nie wszędzie. A poza tym same zalety, cudo natury. Trzeba tylko popracować nad odkryciem możliwych zastosowań o czym pisze Mozi.
Tylko ta ekspansywność może być ogromna.
Ścinany niejednokrotnie, pryskany odbija na nowo.Walczę czwarty rok z kolei i chyba tą walkę wygrywam.Lubi się rozprzestrzeniać na ogromną skalę.Ładny chrzan musi rosnąć parę lat(chodzi mi o korzeń) i w sumie pozwala mu się rozprzestrzeniać.
Wolę kupić tyle co mi potrzeba a chrzan wynocha raz na zawsze z mojego ogrodu.
W jednym miejscu przez przypadek zniszczyła go w silnym stężeniu gnojówka,wypaliło prawie tak jak roundap.W tym roku na wiosnę rośnie sama trawa

Także trzeba uważać co się przynosi do ogrodu/sadu bo skutki mogą być opłakane.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Gdzie kupić chrzan?
U siebie tępię chrzan od lat i wciąż remis.
Tak na marginesie chrzan ma ozdobną odmianę o białoobrzeżonych liściach ('Variegata'), ten można ewentualnie tolerować.
Tak na marginesie chrzan ma ozdobną odmianę o białoobrzeżonych liściach ('Variegata'), ten można ewentualnie tolerować.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3379
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chrzan
A to mój chrzan pięknie kwitnie i ładnie pachnie
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8189
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Chrzan
Tomku, zerwij te kwiatostany nim wydadzą nasiona, bo potem się tego z działki nie pozbędziesz!



Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Chrzan
Moi rodzice kupili działkę porośniętą chrzanem - to było ponad 40 lat temu
Zaczęli przygodę z ogrodnictwem. Przygotowując ziemię głęboko przeryli łopatą wybierając każdy korzonek. Po posadzeniu warzyw mieli stale gości w postaci pojawiających się liści chrzanu. Moja mama chodziła z nożykiem i wycinała młode listki sięgając w głąb ziemi kilka centymetrów, a zielsko suszyła i potem paliła. W drugim roku uprawy chrzan wyrastał bardzo rzadko, w trzecim nie było go wcale. Korzenie wygniły.
Sąsiedzi z niedowierzaniem patrzyli na jej poczynania, a po pewnym czasie z podziwem.
Ja o tym wszystkim tylko słyszałam, byłam zbyt mała aby pamiętać. Już jako dorosła osoba ok. 20 lat temu, posadziłam poziomki na zboczu porośniętym trawą i chrzanem. Mama udzieliła mi instrukcji i na własnej skórze przekonałam się do skuteczności tej metody.


Zaczęli przygodę z ogrodnictwem. Przygotowując ziemię głęboko przeryli łopatą wybierając każdy korzonek. Po posadzeniu warzyw mieli stale gości w postaci pojawiających się liści chrzanu. Moja mama chodziła z nożykiem i wycinała młode listki sięgając w głąb ziemi kilka centymetrów, a zielsko suszyła i potem paliła. W drugim roku uprawy chrzan wyrastał bardzo rzadko, w trzecim nie było go wcale. Korzenie wygniły.
Sąsiedzi z niedowierzaniem patrzyli na jej poczynania, a po pewnym czasie z podziwem.
Ja o tym wszystkim tylko słyszałam, byłam zbyt mała aby pamiętać. Już jako dorosła osoba ok. 20 lat temu, posadziłam poziomki na zboczu porośniętym trawą i chrzanem. Mama udzieliła mi instrukcji i na własnej skórze przekonałam się do skuteczności tej metody.

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- ogor
- 50p
- Posty: 58
- Od: 12 wrz 2008, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: NORDJYLLAND - Pn Dania
Chrzan - uprawa, problemy
Wsadziłem do ziemi ub. roku trzy korzenie chrzanu, w tym roku liście maja już ok 30 cm. Nie wiem, kiedy mogę je wyrwać, jak on się rozrasta, zupełnie nic nie wiem. Na moich łąkach nie ma tego warzywa, dosłownie nigdzie, nawet w rowach, może wysiać do wysokich doniczek? Ale nasionek nigdzie nie widziałem. Z góry dziękuję za pomoc 

Przepraszam za brak polskiej czcionki
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: problem z chrzanem
Witam sasiada
Tez mnie to ciekawi bo w zeszlym roku tez posadzilam chrzan przewieziony z Polski, juz sie obudzil ale nie widze zeby gdzes dalej zapuszczal korzenie....ale to dopiero poczatek sezonu. Wiele forumowiczow ostrzegalo przed uprawa chrzanu bo sie rozlazi po calym ogrodzie, ale jak tu nie uprawiac jak nigdzie go nie uswiadczysz, a do ogoreczkow niezbedny 


"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7735
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: problem z chrzanem
Dobrze rośnie w piasku a by się zbytnio nie rozrastał można sadzić w rurkach drenarskich albo w dużym/wysokim wiadrze bez dna. Czasami laski chrzanu sadzi się ukosem a środkową część korzenia przeciera się chropowatą ścierką by nie wyrastały boczne korzenie.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: problem z chrzanem
Ja chce zeby sie rozrastal
Posadzilam go na nieuprawianej skarpie.....ale kiedy mozna podbierac pierwsze korzenie, na jesien?

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7735
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: problem z chrzanem
Pod koniec czerwca lub w lipcu można spróbować bardzo ostrożnie odkryć korzenie ale tak by nie uszkodzić dolnych korzeni. Silniejsze korzenie boczne odcina się nożem i zasypuje się rośliny jak najszybciej ziemią. Normalnie korzenie wykopuje się w październiku/ listopadzie i przechowuje zadołowane w chłodnej piwnicy. Korzenie sadzi się w marcu (jak najwcześniej-gdy tylko gleba rozmarznie i daje się uprawiać).
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: problem z chrzanem
Dzięki Przemek 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata