Ogródek kogry cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko przepis o który pytałaś wstawiłam u Bogusi. :wit
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Ja też Grażko czekam na tą żyworódkę bom jej jeszcze nie widziła. :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

No to ja jestem do przodu ,gdyż widziałam kwitnąca w GREENLANDZIE gdzie byłam po bokashi i mydełka z bokashi . Bardzo dobre na różnego rodzaju grzybice . Kupiłam tam tez wnukowi taki krem przeciwtradzikowy . Dzisiaj mi powiedział ,ze dobrze działa na niego i już nie ma takich ropieni . Jest tam tez maść z zyworódki .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko, Grażynko, czy już Cię oprószyło? :wit
Kwietnia przystań oranżeryjki, skutecznie naprawi Ci humor,
a żyworódka doda dobrej energii.
Zebra- mniam, rozkosze podniebienia, które można także smakowicie podglądać na tej stronie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Joluś - no.....nie wiem.
Ona ciągle rośnie w pąki a kwiatu jak nie ma....tak nie ma.
Ale może zrobi niespodzianę na święta ?

Aneczko - dzięki. ;:196
Już tam lecę na przeszpiegi. :wink:

Elżuś - ja też nie.
To mój pierwszy raz. :wink: :;230

Jadziu - to masz szczęście.
Ja muszę uzbroić się w cierpliwość. :wink:
Nie miałam jeszcze do czynienia z produktami Greenlandu.

Hanuś - troszeczkę.
Oranżeryjka tej zimy nie sprawi radości, bo służy za magazyn remontowy. :(
Dzięki za linka - mniam, mniam......... ;:152
Gdyby nie ten remont to już bym coś z tego pitrasiła.
A może dobrze , że ten remont trwa ? - pewno obrosła bym w sadło robiąc te wszystkie pychoty. :;230
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Musiałabyś wejść na ich stronę tam są wszystkie ich produkty . Dzięki Wisience znalazłam ten sklep . Czyli to sklep z EM-ami
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Witaj Grażynko, czy u Ciebie już też tak sypie jak u Hanusi? :?:
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Jakuch - tego bym nie zgadła.
Ja EMy odpuściłam sobie przez ten remont do wiosny.
Teraz nie miałam czasu już się nimi zająć, ale wiosną z pewnością do nich wrócę.

Abeille - u mnie prószy, ale w górach dzisiaj już pełna zima.
Sypie na dobre i wszystkie szczyty w przebłyskach widoczności pokryte śniegiem.
Także mróz już dokucza, w nocy było -3 stopnie ale tej nocy będzie dużo więcej. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Teraz jest -10 C ale...
- w chusteczce nad samą rzeką - zimno koszmarnie, oczuwalnie ok. -15.
- 100 metrów dalej, na psiej łące, wydaje się , że jest tylko lekko poniżej 0 !
Śnieg pada powoli ale cały czas i poprzykrywał już wszystkie kolory.
Drogi bezpieczne, wysolone do pełnej czerni i mokre,
natomiast chodniki - tragedia ! Czysty, wyślizgany lodowiec,
na którym zimowy vibram podeszwy sunie, jak łyżwa.
MPO śpi albo dopiero rano obudzi piaskarki. :twisted:
Psy - przeszczęśliwe, tarzające się w rozkosznych podrygach,
Krzyś - nawet nosa nie wyściubił z domu od wczoraj :;230 .
Grażynko, nawet w ciężkiej depresji można wyglądać sexownie!
Głowa do góry i uśmiech nr 12 ! :P
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Hanuś u mnie teraz -4 stopnie i bez śniegu.
Między pracami remontowymi okryłam dziś liliowce.
Róże wystawione na próbę mrozową jeszcze nie okopcowane - a co tam, przetrwają najsilniejsze a moje stare zahartowane, mam nadzieję, że przetrzymają. Najwyżej będzie naturalna selekcja.
Jak któraś wypadnie to w szklarni czeka cały rząd na wysadzenie wiosną. :?
Drogi i chodniki suche, więc nie ma problemu.
Co do sexownej depresji , to śmiechu było co nie miara.
Moja połowica aż zakrztusiła się ze śmiechu.
M schował do ulubionych i pewnie będzie pokazywał kumplom. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
x-d-a

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko, piszesz, że okrywałaś liliowce...Czy wszystkie, czy tylko te zachowujące liście na zimę?
Bo z tego co wiem, to te "zwykłe" liliowce są bardzo odporne na mróz :P
A o róże nie musisz się bać; nawet dla nich lepiej jak się trochę zahartują, a kopczykowanie jest zalecane jak temperatura ujemna utrzyma się kilka dni pod rząd.
U mnie mały mrozik i od popołudnia pada śnieg. Zrobiło się już tak ślicznie - biało i świątecznie.
A roślinki dostały ciepłą pierzynkę :heja
Pozdrawiam cieplutko ;:3
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Witaj Dalu. :wit
Okryłam oczywiście tylko te , które zachowują zielone liście.
Nadkryłam skrzynkami po owocach, korzystając z rady tych, którzy tak właśnie robią i mają już takie doświadczenia.
Wiosną okaże się czy ta metoda u mnie się sprawdziła.
Róże, które u mnie dotąd rosły po trzech latach nie były już okrywane na zimę.
Jedyna przykrywka to pierzynka śniegowa. :uszy
Te wrażliwe oczywiście przezimowały z różnym skutkiem lub wcale, ale mój ogród ma być docelowo bezobsługowy, więc pozostaną w nim tylko najodporniejsze rośliny.
Z racji mojego wieku pracy w ogrodzie ma ubywać a nie odwrotnie. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko -ja też bym chciała ,żeby mój ogród był bezobsługowy :roll:
Mnie się wydaje ,że u mnie z roku na rok pracy przybywa :shock:
Zastanawiam się kto będzie w nim robił jak ja już nie będę mogła :?
Córki nie powielają mojej pasji ,mają inne zainteresowania :roll:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Ech, każdy chciałby mieć ogródek bezobsługowy, ale jak się chce mieć róże wielkokwiatowe, to chociaż kopczyki zrobić trzeba, a jak się chce mieć hebe, to trzeba je okryć. Ja jeszcze chcę :?
no i dodaję sobie roboty ...
A jakie to liliowce zostawiają liście na zimę? Może ja mam takie, a nie wiem? ;:202
Jak mam je okryć? - jeśli znajdę zielone liście, bo teraz sama nie wiem, czy takie są w moim ogródku
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Oj święta prawda Izuniu jak się chce mieć Hebe trza je zakryć , ja swoje okryłam , ciekawe jak przetrzymają zimę , w ubiegłym roku dzięki forumkom dowiedziałam się ,że trzeba je okrywać .Latem pięknie kwitło.
Grażynko pozdrowienia ślemy ;:196

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”