Tak raz ale głównie chodziło mi o wełnowce korzeniowe , zimą jak coś się trafi po prostu usuwam je wykałaczką i pryskam jakimś środkiem aby do wiosny potem to już wszystkie są pryskane i podlewane
W moim sklepie ogrodowym jedyne co było na wełnowca to pałeczkami Provado. Tylko że hmmm Kaktusy mają raczej sucho w doniczce...
I na tak małą doniczkę chyba trzeba dać pół tabletki.
Wybij roślinę z doniczki. Podłoże usuń. Wykąp w denaturacie i na sucho bez podłoża trzymaj do wiosny. Co tydzień sprawdź, czy szkodniki nie pojawiają się ponownie.
A najlepiej kup dobre i sprawdzone środki przeciw wełnowcom.
Moje kaktusy tez od jakiegos czasu maja biały nalot, i zaczyna się to przenosić na inne. zauważyłam ze jakby w środku tego białego "kokonu" siedzi jakiś maluki robaczek. czy to są wełnowce własnie? Jakim środkiem najlepiej się tego pozbyć po usunieciu juz woda i denaturatem nalotu białego? Czy da się z tego całkiem rośline wyleczyć?
U mnie wełnowce zawsze były na kaktusach i tak jak Igor mówi tylko chemia!!żadne spirytusy,denaturaty...ja stosowałem Magmus i Actellic to polecam a jak masz na ziemi to wymień ziemię,wszystko wywal,opłucz korzenie i świeża ziemia do kaktusów.
A dasz radę zrobić lepsze zdjęcie bardziej ze zbliżenia tego białego, niekoniecznie muszą to być wełnowce warto się najpierw przyjrzeć nim zaczniesz lądować chemię.