Canna - Paciorecznik cz.1

[Tulipan998]

Nadrobilem zaległości w wątku i przypomniałem sobie , że moje kanny od Janusza jeszcze w wiórach siedzą , ale maja sie dobrze . Jutro kupię ziemie i je wsadzę do takiej skrzynki po owocach .

[gosia07]

Witaj Januszu. Ja mam do Ciebie dość nietypowe pytanie które nie dotyczy cann.Na swoich zdjeciach masz duzo aksamitek takich ładnych 'Co to za odmmiana czy to aksamitki niskie czy wysokie?

[drozd]

Witajcie Kochani Widze poważną dyskusję na temat przechowania cann. Nie było mnie tu trochę, bo padł mi komputer ale już jestem i służę radą.
Moi mili nie róbcie paniki z canami i za bardzo nie wymyślajcie. Nie bójcie się pleśni na starych ściętych łodygach (dotyczy to całych karp nie dzielonych jesienią na sadzonki)
Lorrię Nie wyjmuj z ziemi sadzonek,bo zmarnujesz. Utrzymuj ziemię lekko wilgotną i nie przejmuj się odrobiną pleśni. Przyjdzie pora to zaczną wyrastac i wtedy trzeba im zapewnic światło ale nie wcześniej jak na początku marca. Pędy wybujałe podczas przechowywania wycina się wiosną,bo one nic nie są warte. Wyrosną nowe z uśpionych oczek.
Pokażę w najbliższym czasie zdjęcia z moich, by Was uspokoic. Jest ciepło i canny w przechowalni zaczynają rosnąc ale to nie powód do paniki. Ci wszyscy co postanowili przechowywa canny w trocinach zalecam częste kontrolowanie, by nie zasuszy całkowicie.

[drozd]

Gosiu
Nie wiem co to za odmiana aksamitek. Są u mnie od wielu, wielu lat i nie zamieniłbym na inne. Są niskie i bardzo rozrastają się wydając mnóstwo kwiatów.

[Lorrie]

Janusz, nareszcie jesteś, Cann jeszcze z ziemi nie wyciągnęłam, zaraz jadę je obejrzeć. Miałam je wyciągać dzisiaj, jeśli otoczą się znowu białą mgiełką pleśni. Czekamy na Twoje zdjęcia!

[gosia07]

Januszu a ja znowu mam pytanie nie związane z ćannami ,a nie mam kogo zapytac a jestem b zielona.Jak to jest z ta korą ktorą zresztą chciałabym zastosować między innymi pod canny jak nie mam przekompostowanej to co? Teraz jak bym kupiła i nie wiem gdzieś bym ją zadołowała to znaczy że do wiosny by się przekompostowała?

[Tulipan998]

Oj to moje zabardzo wyschniete , musze chyba troche polać wodą . Dzięki Januszu za tyle cennych porad , które piszesz na forum .

[drozd]

Gosiu.
Swieża kora sosnowa nie nadaje się pod canny, bo za bardzo zakwasza ziemię. Przez jedną zimę nie przekompostujesz kory a i trzeba ją zwapnowac. jak nie masz czym wzbogacic gleby kup substrat lub torf odkwaszony i przekop z glebą gdzie mają rosnąc canny.Wiosną przed sadzeniem możesz zasilic nawozem wieloskładnikowym.
Arturze
Pisałem wcześniej, by w zimie kontrolowa sadzonki, by nie wyschły tak przechowywane w ziemi jak i w trocinach. U mnie już wyrastają z ziemi, bo jest za ciepło ale to lepiej niż miałyby wyschnąc.
Mam problemy z fotosikiem i na razie nie mogę wstawiac zdjęc.

[drozd]

Tak wyglądają moje karpy cann.

Mają trochę za ciepło dlatego tak wystrzeliły ale to nic nie szkodzi i tak wiosną to wszystko co zimą wyrosło wycina się. Wyrosną nowe pędy z uśpionych oczek.

[Grzesiu]

A ja mam pytanie...
czy ktoś ma może odmianę "Stuttgart"
ma biało-zielone liście i jest piękna.....

[gosia07]

Januszy dziękuje za udzielone mi odpowiedzi jak juz pisałam jestem strasznie niedoświadczoną ogrodniczką . Szkoda, że taka kora się nie nadaje a już myślałam, że rozsypie ją wokół cann i róż . Ja sobie całkowicie nie radze z chwastami. One mnie zawsze przerażają a walka z nimi często kończy się moją klęską

[fgora]

ja pod cannami zostawiam gołą ziemię bo i tak zakryją ją liście, a chwasty tam gdzie nie ma roślin spryskuje randapem niestety pod roślinkami ręcznie .....

[Lorrie]

Ja też używam roundupa Latem miałam czysto - jaki chwaścior wylazł z ziemi to ja go od razu za łeb ) ale teraz ciepła jesień i znowu są na wysokość 2 cm. Myślę, że wiosną bez chemii się nie obędzie ...

[drozd]

Nie jestem zwolennikiem stosowania Roundupu, bo w roślinach uprawnych można łatwo zniszczyć to co nie trzeba a przede wszystkim Roundup niszczy bardzo pożyteczne w ogrodzie płazy. Zawiera on detergent który jest zabójczy dla tego gatunku. Herbicydy używam tylko na trawnikach i to w małej ilość na najbardziej oporne chwasty. One też spędzają mi sen z powiek a na moich czarnoziemach rośnie on niesamowicie przeważnie gwiazdnica a od połowy lata żółtlica to jest "zmora" w moim ogrodzie.

[christinkrysia]

Janusz mam podobne zdanie do Twego odnosnie Roundupu- jestem jego wielką przeciwniczką. Mimo,że moja ziemia to też czarnoziem i plagi chwastów nie są mi obce staram się omijać chemię z daleka. Działka zbyt blisko rzeki, do tego woda też jest na niej więc żywych istotek "zatrzęsienie". Sumienie mam zbyt wrażliwe.