
Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Dziś odbyła się premiera, uroczysta moich nalewek. Miały wielkie wzięcie wśród gości. Zwłaszcza te słodsze wśród pań 

-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Ja osobiście też lubię te słodsze.
Nie bez powodu słodzę nawet kawę (5 łyżeczek
)
A apropos nalewek robił ktoś z orzechów włoskich?Tylko z tego co w środku (dojrzałych już)bo z zielonych to robiłem.Słyszałem że bardzo dobra.
Nie bez powodu słodzę nawet kawę (5 łyżeczek

A apropos nalewek robił ktoś z orzechów włoskich?Tylko z tego co w środku (dojrzałych już)bo z zielonych to robiłem.Słyszałem że bardzo dobra.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
W 2009 roku zrobiłam już:
- gruszkówkę z dzikich gruszek (dojrzewa w butelkach)
- pigwowcówkę (czeka na swój czas w butelkach)
- tarninówkę z dziką różą (% zlane, owoce zasypane cukrem)
- tarninówkę Moczydłowską (owoce zalane % na kilka miesięcy, dodatki smakowe naciągają oddzielnie)
- tarninówkę hiszpańską (owoce zalane % razem z dodatkami)
- dereniówkę (% zlane, syrop zlany, teraz owoce oddają resztę smaku, koloru, % i słodyczy źródlanej wodzie)
- likier malinowy (już dawno rozlany do butelek)
- likier z owoców czarnego bzu, dzikiej róży i liści malin (dojrzewa w dużej butli, za rok zrobię więcej!!!)
- wiśniówkę na brandy (dojrzewa w butelkach, a wymacerowanych wiśni jest coraz mniej w słoju... pycha!!!)
- wiśniówkę na białym rumie (dojrzewa w butelkach, wisienki czekają w słoju na desery i świąteczne ciasta)
- żurawinówkę (dojrzewa w butelkach)
- tutti-frutti czyli mieszaniec wszystkiego z wszystkim (stoi w butelce i czeka na zimę)
To chyba wszystko? Musiałabym zajrzeć do sejfu, gdzie chowam nalewki, czy o jakiejś nie zapomniałam
I kto to wszystko wypije?
W zamrażalniku czekają jeszcze owocki DR, żurawiny i derenia, jak pojawi się jakaś większa gotówka, to i % przypłyną, a wtedy znowu będę mogła zwolnić miejsce w zamrażalniku, a zająć miejsce w kuchni - słojami, gąsiorkami i butlami
- gruszkówkę z dzikich gruszek (dojrzewa w butelkach)
- pigwowcówkę (czeka na swój czas w butelkach)
- tarninówkę z dziką różą (% zlane, owoce zasypane cukrem)
- tarninówkę Moczydłowską (owoce zalane % na kilka miesięcy, dodatki smakowe naciągają oddzielnie)
- tarninówkę hiszpańską (owoce zalane % razem z dodatkami)
- dereniówkę (% zlane, syrop zlany, teraz owoce oddają resztę smaku, koloru, % i słodyczy źródlanej wodzie)
- likier malinowy (już dawno rozlany do butelek)
- likier z owoców czarnego bzu, dzikiej róży i liści malin (dojrzewa w dużej butli, za rok zrobię więcej!!!)
- wiśniówkę na brandy (dojrzewa w butelkach, a wymacerowanych wiśni jest coraz mniej w słoju... pycha!!!)
- wiśniówkę na białym rumie (dojrzewa w butelkach, wisienki czekają w słoju na desery i świąteczne ciasta)
- żurawinówkę (dojrzewa w butelkach)
- tutti-frutti czyli mieszaniec wszystkiego z wszystkim (stoi w butelce i czeka na zimę)
To chyba wszystko? Musiałabym zajrzeć do sejfu, gdzie chowam nalewki, czy o jakiejś nie zapomniałam


W zamrażalniku czekają jeszcze owocki DR, żurawiny i derenia, jak pojawi się jakaś większa gotówka, to i % przypłyną, a wtedy znowu będę mogła zwolnić miejsce w zamrażalniku, a zająć miejsce w kuchni - słojami, gąsiorkami i butlami

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Nalewka zaproś forumków pomogą pozbyć się problemów.
To i ja napiszę.
Nalewka wiśniowo-porzeczkowa
Na młodych pędach sosny zaprawionych miodem
Malinówka z miodem
Cytrynówka
Żurawinówka
Paprykowa
Jak będę miał wenę to zrobię jabłkową .
Żałuję że w tym roku obudziłem się z ręką w nocniku i nie zrobiłem truskawkowej,czekałem i,lata nie było i truskawek też.A powiem wam że jak taka poleży dwa lata to
niebo w gębie smak przypomina likierek ten co w czekoladkach dają.
Ja jak robię to też dużo bo cały rok trzeba czekać na świeże owoce czy zioła bo przekonałem się że mrożone czy suszone to nie to samo.



To i ja napiszę.
Nalewka wiśniowo-porzeczkowa
Na młodych pędach sosny zaprawionych miodem
Malinówka z miodem
Cytrynówka
Żurawinówka
Paprykowa
Jak będę miał wenę to zrobię jabłkową .
Żałuję że w tym roku obudziłem się z ręką w nocniku i nie zrobiłem truskawkowej,czekałem i,lata nie było i truskawek też.A powiem wam że jak taka poleży dwa lata to

Ja jak robię to też dużo bo cały rok trzeba czekać na świeże owoce czy zioła bo przekonałem się że mrożone czy suszone to nie to samo.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Nalewko jesteś niesamowita!
od dawna podziwiam i czoła chylę !!!!
i kto to pije?
Ja wlasnie skonczylam nalewke bishopa z mandarynek.. ale potrzebowalam na to caly rok
od dawna podziwiam i czoła chylę !!!!
i kto to pije?
Ja wlasnie skonczylam nalewke bishopa z mandarynek.. ale potrzebowalam na to caly rok

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Najfajniejsze jest w tym to, że ja tego właśnie nie piję, a głównie rozdaję
Najwięcej buteleczek wychodzi na Święta, ale i później różne okazje prezentowe się zdarzają, a taka buteleczka własnej roboty, z kolorowym szydełkowym kapelutkiem na zakrętce, toż sama bym chciała takie prezenty dostawać
A obdarowani pijają na rozgrzewkę na nartach, przy ognisku, do kawy przy kominku, na deser po rodzinnym obiedzie, smakują i chwalą, może nawet przekazują buteleczki dalej, kto wie?
Buteleczki bywają różnej wielkości, bo i litrowe, i połówki, a i setki się na prezenty nadają, zależy komu, kiedy, z jakiej okazji i co się wręcza
Co innego własnej chrześnicy (dorosłej :P), a co innego ... oj nie, nie powiem komu wręczam flaszkę, kto wie, co z taką wiedzą można by zrobić


Najwięcej buteleczek wychodzi na Święta, ale i później różne okazje prezentowe się zdarzają, a taka buteleczka własnej roboty, z kolorowym szydełkowym kapelutkiem na zakrętce, toż sama bym chciała takie prezenty dostawać

A obdarowani pijają na rozgrzewkę na nartach, przy ognisku, do kawy przy kominku, na deser po rodzinnym obiedzie, smakują i chwalą, może nawet przekazują buteleczki dalej, kto wie?

Buteleczki bywają różnej wielkości, bo i litrowe, i połówki, a i setki się na prezenty nadają, zależy komu, kiedy, z jakiej okazji i co się wręcza



"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Otóż to niech tajemnica pozostanie tajemnicą
Ja nie powiem że nie konsumuję ale też dużo rozdam.Z tymże ja raczej leję w większe-0,5-3l.
Posadziłem parę krzaków borówki wysokiej i na wiosnę też parę krzaków dosadzę i będę się przymierzał do zrobienia nalewki na jagodach.Kolor denaturatu ale smak......


Ja nie powiem że nie konsumuję ale też dużo rozdam.Z tymże ja raczej leję w większe-0,5-3l.
Posadziłem parę krzaków borówki wysokiej i na wiosnę też parę krzaków dosadzę i będę się przymierzał do zrobienia nalewki na jagodach.Kolor denaturatu ale smak......



Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Witam.
Jeśli kto nie może pić takich płynów z przyczyn zdrowotnych,rozumiem ,szanuję ,współczuję.
Jeśli kto w ogóle nie używa z własnej nieprzymuszonej woli
.
Podobnie o mnie mówią fani oliwek,czy melona -dla mnie bleee.
Marzy mi się czas,aby aby móc na półkach mieć takie cuda jak Nalewka,może kiedyś...
Na razie straczyć musi pigwówka(a raczej jak pisze mentorka -pigwowcówka)-po wstępnej degustacji
;wiśniówka na miodzie-jeszcze "drętwa";śliwkówka-to raczej kobieca,słodka.
Siup.
Jeśli kto nie może pić takich płynów z przyczyn zdrowotnych,rozumiem ,szanuję ,współczuję.
Jeśli kto w ogóle nie używa z własnej nieprzymuszonej woli



Podobnie o mnie mówią fani oliwek,czy melona -dla mnie bleee.
Marzy mi się czas,aby aby móc na półkach mieć takie cuda jak Nalewka,może kiedyś...
Na razie straczyć musi pigwówka(a raczej jak pisze mentorka -pigwowcówka)-po wstępnej degustacji



Siup.
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Śliwkówka
.W tym roku nie robiłem.
Dla mnie osobiście trzy najwspanialsze owoce to wiśnia,truskawka i śliwka.I możesz zrobić z nich wszystko.

Dla mnie osobiście trzy najwspanialsze owoce to wiśnia,truskawka i śliwka.I możesz zrobić z nich wszystko.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re:
Jestem ciekawy, jakiej "mocy" jest nalewka wytworzona wg tego przepisu - tak w pamięci pobieżnie policzyłem to około 25 - 30 % ? Czy cukier można zastąpić miodem ? Czy przelicznik cukru na miód 3 :1 będzie właściwy, tz. 1 kg cukru zastąpić około 0,25 - 0,30 kg miodu ?Nalewka pisze:Dereniówka "dziadka Feliksa"
1 kg owoców derenia
1 litr spirytusu
1 kg cukru
1 litr wody źródlanej "
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Tego przepisu nie wypróbowałam osobiście, nie potwierdzę więc, ani nie zaprzeczę, czy to dobra receptura. Wygląda dobrze, bo jest "czysty", zawiera mało dodatków, które zmieniałyby smak czy aromat nalewki. Kiedy zdobędę % wypróbuję go więc na pewno, ale z zastrzeżeniem:
- spirytus nie musi mieć 95% Równie dobrze może mieć 96 jak 70, czy 60%, zależy ile wody domieszamy...
- dereń świeży jest soczysty, ale nie jest wydajny aż tak
1:1 (z kilograma owoców litr soku)
- przy użyciu suszonego straty masy i % są jeszcze większe
- miód nieco zmienia smak nalewki, cukier - nie. Ale różnice są większe, bo miód daje mniej słodyczy, niż zwykły cukier rafinowany przy tej samej wadze czy objętości
Podsumowując / odpowiadając na pytania:
- nie wiem ile nalewka z tego przepisu ma %, to zależy od jakości owoców i od użytego alkoholu
- cukier można zastąpić miodem, jeśli ktoś lubi. Ale to już będzie inna nalewka
- pytanie o przelicznik jest strasznie trudne, bo to zależy od gustu osób pijących gotową nalewkę. Wg. tego przelicznika nalewka będzie bardziej wytrawna i jeśli odpowiada to smakowi pijących, to przelicznik jest świetny. Jeśli wolą nalewki słodsze, to nalewka nie będzie im smakowała
I nie będzie to wina przelicznika
- wytrawną nalewkę zawsze jednak można dosłodzić syropem z cukru, a jeśli jest za słaba, dołożyć porcję mocnego alkoholu
- ale nie można tego robić w nieskończoność, bo smak owoców rozpłynie się w smaku słodkiej wódki ze spirytusu...
- dlatego ostatecznie doprawia się nalewki dodając poszczególne ingrediencje małymi, dokładnie wyliczonymi porcjami np. po 100ml. Dzięki temu można zapisać najsmaczniejszą wersję i za rok zrobić podobną.
Ważne jest to, co kto lubi. Ja wolę słodsze, chociaż za likierami nie przepadam. I takie słodsze są dla mnie akurat, a dla kogoś innego będą za słodkie, albo za mało słodkie. Kwestia gustu
- spirytus nie musi mieć 95% Równie dobrze może mieć 96 jak 70, czy 60%, zależy ile wody domieszamy...
- dereń świeży jest soczysty, ale nie jest wydajny aż tak

- przy użyciu suszonego straty masy i % są jeszcze większe
- miód nieco zmienia smak nalewki, cukier - nie. Ale różnice są większe, bo miód daje mniej słodyczy, niż zwykły cukier rafinowany przy tej samej wadze czy objętości
Podsumowując / odpowiadając na pytania:
- nie wiem ile nalewka z tego przepisu ma %, to zależy od jakości owoców i od użytego alkoholu
- cukier można zastąpić miodem, jeśli ktoś lubi. Ale to już będzie inna nalewka

- pytanie o przelicznik jest strasznie trudne, bo to zależy od gustu osób pijących gotową nalewkę. Wg. tego przelicznika nalewka będzie bardziej wytrawna i jeśli odpowiada to smakowi pijących, to przelicznik jest świetny. Jeśli wolą nalewki słodsze, to nalewka nie będzie im smakowała


- wytrawną nalewkę zawsze jednak można dosłodzić syropem z cukru, a jeśli jest za słaba, dołożyć porcję mocnego alkoholu
- ale nie można tego robić w nieskończoność, bo smak owoców rozpłynie się w smaku słodkiej wódki ze spirytusu...
- dlatego ostatecznie doprawia się nalewki dodając poszczególne ingrediencje małymi, dokładnie wyliczonymi porcjami np. po 100ml. Dzięki temu można zapisać najsmaczniejszą wersję i za rok zrobić podobną.
Ważne jest to, co kto lubi. Ja wolę słodsze, chociaż za likierami nie przepadam. I takie słodsze są dla mnie akurat, a dla kogoś innego będą za słodkie, albo za mało słodkie. Kwestia gustu

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Dopiszę tylko od siebie.Wolę lać(no nie zawsze mam bo cena inna)ale miód.Miód daje ładniejszy kolor,aromat ,ma wartości zdrowotne(no do któregoś tam kieliszka bo można przeholować z lekarstwem
)i jest jeszcze jedna rzecz taki,,ciągnący po gardle''smak.A cukier to cukier.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Popieram. Też wolę miód w trunkach- prawdziwy 

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Ja też wolę miód, ale...
... ale jeśli w podanym przepisie zapisano "cukier", to dodanie miodu zamiast cukru albo choćby obok (czyli jako dodatek smakowy do syropu z cukru) daje nam już inną recepturę i w rezultacie inną nalewkę. Nie lepszą, czy gorszą, tylko po prostu inną
Przy okazji odnalazłam źródło, skąd mamy przepis na Dereniówkę dziadka Feliksa:
- http://www.chefpaul.net/deren.html
... ale jeśli w podanym przepisie zapisano "cukier", to dodanie miodu zamiast cukru albo choćby obok (czyli jako dodatek smakowy do syropu z cukru) daje nam już inną recepturę i w rezultacie inną nalewkę. Nie lepszą, czy gorszą, tylko po prostu inną

Przy okazji odnalazłam źródło, skąd mamy przepis na Dereniówkę dziadka Feliksa:
- http://www.chefpaul.net/deren.html
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Witam.
Do słusznych uwag Nalewki,co do miodu-cukru ,dodam swe spostrzeżenie.
Jeżeli moją pigwowcówkę słodzę miodem i od razu dam tyle ile trzeba(co roku jest to inna ilość-inna dojrzałość owoców,inny miód,inne pomarańcze)to dość szybko i ładnie się klaruje.Jednak gdy mi się coś odmieni i zechcę taką odstałą,przefiltrowaną ponownie domiodzić to już jest mętnawa i klaruje się baaardzo długo.....no nie cała zdąży
.
Siup.
Do słusznych uwag Nalewki,co do miodu-cukru ,dodam swe spostrzeżenie.
Jeżeli moją pigwowcówkę słodzę miodem i od razu dam tyle ile trzeba(co roku jest to inna ilość-inna dojrzałość owoców,inny miód,inne pomarańcze)to dość szybko i ładnie się klaruje.Jednak gdy mi się coś odmieni i zechcę taką odstałą,przefiltrowaną ponownie domiodzić to już jest mętnawa i klaruje się baaardzo długo.....no nie cała zdąży

Siup.