Ogródeczek An-ki cz.2

[AniaDS]

Aneczko, zdrowiej szybciutko

cały czas mam przed oczami to deptanie okien...
Ja to pewnie bym je do pralki upchała, jak wszystko

[Gabriela]

Anuś,
życzę zdrówka!
moja babcia nacierała mnie kiedyś spirytusem ...
ale tego ci nie radzę
lepiej aspiryna!

A po co nacierać spirytusem ?
Lepiej go wypić a butelką się nacierać...
Anka, zdrówka życzę...

[tara]

Aniu, nie marnuj płynu wypij a butelką się natrzyj lub zaproś "pomożemy" co nie? zdrowiej

[grazynarosa22]

Śmiech podobno też leczy.... Aniu-lepiej Ci po czytaniu tych postów bo mnie zaraz na nogi postawiły

[an-ka]

Oj!Wy pijaczki -no to zapraszam na ten spirytus-mam go cały litr,to wystarczy.Dzisiaj czuję się już dobrze.
Dziękuję Wam za pokłady humoru jak już pisałam stawia na nogi lepiej niż medykamenty.
Grażynko,Taro,Gabrysiu,Aniu - dziękuję,że wpadacie do mnie i rozśmieszacie.Od jutra buszuję po Waszych ogródkach.

[goryczka143]

Witaj Aniu!

Jakoś może dojdę do siebie. Dobrze,że Ty też pokonałaś grypę.
Widzę, że poczyniłaś wielkie zakupy.
Miłego dnia i zdrówka.

[szyszunia]

Witaj Aniu i ja zaglądnęłam do Twojego ogródka azalie masz po prostu nieziemskie a w hostach to i ja sie zakochałam dzięki forum i planuje wiosną zakupy.Widzę żę i ciebie dopadło przeziębienie mnie też ale juz jest ok.Pozdrawiam

[Gabriela]

Oj!Wy pijaczki -no to zapraszam na ten spirytus-mam go cały litr,to wystarczy.Dzisiaj czuję się już dobrze.

Ale czystego nie przełknę... najlepiej z miodem, albo w nalewkach...np. wiśniowej,

[an-ka]

Iwono-witam w moim ogródku -jak miło,że mnie odwiedziłaś.

Gabi-ty taki pijak jak ja-samego spirytusu nie obciągniemy to fakt,ale w naleweczce i owszem.Jak się spotkamy Ty będziesz sączyć wiśnióweczkę( ja nie lubię) a ja np.pigwówkę-mniam.

Krysiu to prawda,w tym roku kupiłam bardzo dużo roślin ,no bo oprócz krzewów i iglaków ,oraz 2 -3 rabatek z kwiatami ,to nic z więcej nie było.Mam nadzieję,że wiosną już będę mogła się pochwalić nowościami.

Na konkurs dałam Ghislaine de Feligonde-taką maleńką księżniczkę,wkleję ją i tutaj.

[oliwka]

Bardzo ładne zdjęcie
G de F jest świetną odmianą, taką bezproblemową.
Choć szczerze przyznać muszę, że na razie piąć mi się nie chce i rośnie bardziej jako krzaczasta.

[AniaDS]

widziałam ją w konkursie, ślicznie wygląda

[mag]

Aniu, jakaż piękna ta Ghislaine de Feligonde Jak tylko zakwitnie wszystko, co w tym roku posadziłam, to zacznę szukać miejsca dla tej księżniczki

[chatte]

Doszły mnie słuchy, że już ozdrowiałaś, Aniu? No widzisz, smiech najlepszym lekarzem jest!
Życzę Ci powodzenia w konkursie!

[an-ka]

Chatte-dziękuję-ale przy takiej ilości cudownych zdjęć,to niemożliwe.

Oliwko i Magiczna-ja posadziłam przy płocie 3 szt.G.F zeszłej jesieni-czyli mają 1 rok.Olbrzymi wigor w kwitnieniu miał tylko 1 z zakupionych krzewów-pozostałe 2 kwitły ,ale słabiej.Wszystkie 3 wypuściły wysokie 1,80-2 m galązki.
Jeszcze jedna uwaga-muszą mieć tło,bo inaczej ,te kwiaty tak delikatne ,giną na siatce.Chwyta je jedynie mszyca.Poza trym są bezproblemowe.Rosną w towarzystwie niebieskiej budlei,nieb-granat.powojników i lawendy.

[mag]

Hmmm.... pierw tło mówisz, a później różyca... pomyślę.