


Po podpowiedzi Eli postanowiłam zakończyć sprawę tak..... napiszcie co sądzicie o takim zakończeniu "żywotu"mojego kwiatuszka

Oto kilka fotek co z nim zrobiłam i czekam co z tego wyniknie

]



do podleczenia i zabezpieczenia ran..wykorzystałam środek co M stosuje w ogrodzie -nie miałam innego

