 
 Ponieważ dzięki forum udało się zidentyfikować niektóre moje agawy, to wstawię ich zdjęcia z opisem:
Agave colorata, prawdopodobnie 'Mescal Ceniza'

A. aurea



 
 



Bardzo ładnie rozrosły się te trzy haworsje w towarzystwie aloesa. Jak długo rozrastają się do tak pokaźnych rozmiarów ? Moje haworsje - to moje ulubione sukulenty, dopiero mają (nie wszystkie) maleńkie boczne odrosty korzeniowe, ale teraz to dla nich trudny czas zimowania. W okresie lata powinny - mam nadzieję - podrosnąć i zagęścić doniczki.

 Dlatego doniczkę ustawiam na parapecie lub ławeczce.
 Dlatego doniczkę ustawiam na parapecie lub ławeczce.
Dziękuję za odpowiedź. Dobra dla moich haworsji informacja. Moje roślinki mają do dyspozycji - latem zewnętrzny południowy parapet, a obecnie zimują na wewnętrznym. Latem w bardzo słoneczne, gorące dni, mimo dobrego zahartowania, muszę je cieniować, żeby nie traciły swojej naturalnej barwy i nie wstrzymywały wzrostu.EWA K pisze: U mnie haworsje potrzebują ok dwóch lat do osiągnięcia docelowych rozmiarów.
Najlepiej im służy letni pobyt w ogrodzie- rosną w oczach!

 Wszystkie domowe rośliny, nawet te, które uwielbiają ostre słońce- obowiązkowo trzymam przynajmniej 2 tygodnie w cieniu. Potem przestawiam, tam gdzie jest ,,leniwe" słoneczko, np. pod drzewo, ale i tak czasem potrafię i agawę przysmażyć
 Wszystkie domowe rośliny, nawet te, które uwielbiają ostre słońce- obowiązkowo trzymam przynajmniej 2 tygodnie w cieniu. Potem przestawiam, tam gdzie jest ,,leniwe" słoneczko, np. pod drzewo, ale i tak czasem potrafię i agawę przysmażyć  



 , a i same kaktusy w dobrej kondycji tylko czekać aż obsypią sie kwiatami
 , a i same kaktusy w dobrej kondycji tylko czekać aż obsypią sie kwiatami   Czasami zazdroszcze tym, którzy moga swoje kaktusy wynieść na dwór
 Czasami zazdroszcze tym, którzy moga swoje kaktusy wynieść na dwór  

 
  Śliczności
  Śliczności  
  
A mnie opuncja trafiła niżej, dużo niżej, dosłownie niżejEWA K pisze:strach pomyśleć co by było, gdyby trafił niżej!
 mam wspomnienia z dzieciństwa, kiedy wylądowałam na opuncji stojącej na podłodze -i to był mój pierwszy kontakt z roślinami doniczkowymi.
 mam wspomnienia z dzieciństwa, kiedy wylądowałam na opuncji stojącej na podłodze -i to był mój pierwszy kontakt z roślinami doniczkowymi.   
  
 

Revo ależ oczywiście, w domu nawet nie mam żadnej opuncji...no cóż ten ,,urazik"kaktus na zdjęciu to nie opuncja tylko cereus











 
 
Tak czasami robię zamiast ,,zadołowania" bezpośrednio w gruncie, wstawiam niektóre agawy do dużej donicy z kompostem, tylko na lato. Potem znowu wyjmuję je i zanoszę do domu na jesieni.dlaczego posadziłaś jedną z nich w podwójnej donicy

 ,jednak kaktusy maja coś w sobie co może zachwycić
 ,jednak kaktusy maja coś w sobie co może zachwycić  .Agawy cudne
 .Agawy cudne  .
 .