ZABECZKA ? Dzidziu, dziękuję za miłe słowa. Otoczenie stanowiło inspirację, chcę by ogród pasował do niego, dlatego sadzę brzozy, sosny , jałowce, które rosną obok dziko.Ale też trochę ?cywilizuję?- jednak rabaty z kwiatami czy kule bukszpanu wśród nich to trochę obcy element. Pracuję nad tym,żeby nie przekroczyć tej granicy, żeby nie powstał dysonans...
Wydaje mi się to trudne.
Z tego ,co piszesz wynika,że milin i ten powojnik Vitalba są bezproblemowe. Są piękne, myślę,że będą pasowały. Muszę poszukać dla nich odpowiedniego miejsca...
MINIK - witam nowego gościa !
AGAPE - cieszę się,że moje przemyślenia komuś się przydają. To wielki plus naszego forum, że można się dzielić doświadczeniami
ABEILLE- witaj, Wiesiu z dalekiego świata ! Dziękuję za pochwały i zapraszam ponownie! Będą następne opowieści
JOLANTA GRAJ - dziękuję, Jolu, będę moje wrzosowisko jeszcze udoskonalać. Chcę dosadzić więcej roślin, popracować nad jego kształtem i granicami
FGORA - witam w Moim Świecie, i dziękuję. Napisz, czy marzysz o swoim ogrodzie czy już go tworzysz ?
GORYCZKA - miło mi Cię powitać w moim ogrodzie ! Mam nadzieję,że będziesz stałym gościem. A za pochwały dziękuję.
Miejsce jest rzeczywiście fajne - niby W-wa, a jednak jakby nie...Obok pola, las...Ale jestem przerażona,bo mają budować bliziutko wylotówkę z W-wy. Zgroza !
Dzięki za odpowiedź"rabatową" ! ( i piękne zdjęcie ) ( i Mikołaja!). Jeszcze dziś przyjrzę się tym Twoim zdjęciom. Zawsze się zastanawiałam, jak obsadzać rabaty cebulowe,żeby były duże plamy tych kwiatów, a potem nie było łysych plam.
To powojnik tangucki, który wspiął się na drzewo.Tak wyglądają jego kwiaty jesienią...
Jeszcze raz moje ukochane barwy jesieni...Od lewej perukowiec Ancot, nagietki , fotergilia i duży perukowiec Royal Purple w tle
Języczka nad strumykiem
MME 33 - Witaj Magdaleno! Jak nie masz dużego trawnika, to masz problem z głowy! Od razu są przytulne wnętrza.Dziękuję za ciepłe słowa.I przychodź jak najczęściej !
WIOSENKA - dzień dobry! Ja też mnóstwo pomysłów czerpię od forumowiczów.
Fotergilla maior to krzew, który dobrze rośnie w słońcu i półcieniu.Lubi glebę próchniczą, nie za suchą, nie lubi natomiast wapnia. Dorasta do 2 m, dosyć wolno. Raczej się go nie tnie. Kwiaty ma białe, w maju, wyglądają jak pomponiki (puszki?). W lecie staje się "zwykłym" krzewem, za to jesienią, stopniowo przez wrzesień i październik, liście stają się bordowe, czerwone i pomarańczowe. Jest odporna na mróz.
Niestety, nie mam jej "kwitnącego " zdjęcia. Natomiast widzę,że jest z każdym rokiem ładniejsza !
MARIOLAS - dziękuję! I za wesoły obrazek!
VITA - Witaj Wiktorio, uwielbiam "Cenę wody..." - czytam ją sobie ( podobnie jak "Dzieci z Bullerbyn") gdy mi jest źle... A " Zmień swój ogród" właśnie dziś dostałam mikołajkowo ! Podobno świetne. Ten kot jest z brązu...Masz jakieś źródło ( przystepne cenowo...) takich cudów ?
Formalne oczko...Zdradź tajemnicę,jakie ma być..??
KOCHANI GOŚCIE - jeśli macie jakieś książki godne polecenia - bardzo proszę o informacje ! ( od Eli już są )
DALA - Witaj, Dalu! Jest jeszcze jedna książka,polska, . Może ją znasz - przedstawia ogrody w Dobrzycy ( " Hortulus.Ogrody marzeń" Iwona Bigońska ) Można ją zamówić przez internet, w księgarniach jej nie widziałam.
EWA F - witaj Ewo. Czasem zastanawiam się, co by poradził taki znany projektant jak Brookes, zaglądając do mojego ogrodu...Pewnie byłaby masakra...Na pewno bym się spierała o żwirek, który często stosuje... ( może bym się ośmieliła...)
No, ale skoro nie ma Brookesa, musimy sobie radzić sami ! Ale jakie to rozwijające !