Dzidziuwciąż selekcjonuję kwiaty,chociaż może się wydawać ,że wszystkiego pełno.Sieję jednoroczne kwiaty,sprawdzone w swej niezawodności i długości kwitnienia ,do tego dochodzą nowości,których jestem ciekawa w własnej uprawie .To co się nie mieści ...rozdaję i wszyscy są zadowoleni

,obdarowany i darujący...
Dominiko uciekasz,ale znowu wrócisz...

,mam nadzieję
Elusiu ja i niszczenie kwiatów ,nie można tutaj postawić znaku równości
Bodziszek żałobny czeka na Ciebie,chyba,że chcesz go dostać pocztą -to służę
Chyba mam nasionka wilczomlecza,musiałabym sprawdzić...
Taruś dzięki za prezenty mikołajowe

Są super...
Wiesiu miło mi ,że odwiedziłaś mnie i dałaś znak ze swej strony
Ja jestem na etapie powolnego pozbywania się kwiatów ,których nie muszę mieć,a zastępowanie tymi,które najbardziej mnie fascynują nietuzinkowością , kolorem,zapachem lub innymi walorami.
Zaczynam myśleć o pewnym uporządkowaniu całości ,choć może trudno w to uwierzyć
Moja ostatnie metoda na minimalizowanie nasadzeń to. podcinanie,zmniejszanie tego co rośnie wielkie.Pozbyłam się już wszystkich drzew i krzewów owocowych,pozostały "tylko" 3 małe świerki i bez.
Co roku je ścinam ,aby się zagęściły i nie zwiększały swoich rozmiarów,poza tym służą również za podpórki i tło dla róż .No i tak się toczy moja
przygoda ogrodowa
Dobrze ,że mamy sąsiadów ,którzy z chęcią biorą nasze nadwyżki ,
chwała im za to
Wszystkim życzę miłego Mikołaja i full prezentów...
