Moja Droga Księgowo!!!
Co to znaczy: brrr na gruszki. Toż to takie pyszne, że aż sok leci po brodzie, Palce oblizujesz, nawet byś ściereczkę wylizała, ale za bardzo nasiąkła i się nie da. Dlatego lepiej zajadać nad talerzykiem, potem jęzorem, długim na pół metra (nie wiem gdzie się zaczyna) zlizujemy. PYCHOTA! Musisz mieć fajnego Męża. Zna się na gruszkach, to znaczy, równy gość. Uściskaj Pana Męża ode mnie. ;:105
Tobie posyłam całuski i słoneczko, pa, pa
