
Ja rano też miałam problem, za ciemno było jak na godzinę 7. Patryś tak dzisiaj wstał i był zdziwiony, że ciemno.
Może jak wreszcie spadnie śnieg to będzie widniej. Nie lubię zimy, ale już nie mogę się doczekać na śnieżek.

I mrozik. Może wymrozi zarazki.
