Czy ktoś z forumków ma(najlepiej kilkuletni) WINOBLUSZCZ PIĘCIOLISTKOWY "Star Shower"

Mam takie coś:Fallenangelv pisze:Czy ktoś z forumków ma(najlepiej kilkuletni) WINOBLUSZCZ PIĘCIOLISTKOWY "Star Shower".
Ja mam glinę a winobluszcz pięknie mi się przebarwia - niestety za szybko...selli7 pisze:Oczywiście słoneczne stanowisko ma znaczenie, ale wiele zależy od rodzaju gleby.Na glebach gliniastych, gdzie wilgoci i składników pokarmowych więcej rośliny nawet słynące z przebarwiania się nie chcą tego robić, a jeśli już to niewiele.Wegetują dłużej, słabo się przebarwiają i nigdy tak ładnie jak na glebach lekkich, przepuszczalnych, gdzie bywa deficyt wody.
Ja na balkonie nie przycinałam i w efekcie miałam dwa dłuuugie badyle, które nie chciałysława66 pisze:Też mam pytanie w sprawie winobluszczu pięcioklapowego - jak i kiedy ciąć? Chciałabym, aby gęsto zarósł taras.Czy przycinać nowe, długie przyrosty? Myślę,że wiosną, czy tak? Pozdrawiam Was, Drodzy Przyjaciele Działkowicze,z Forum dowiaduję się tylu ważnych porad i wskazań.
Lidko - a kiedy go odcięła? Teraz? Bo jeżeli teraz, może warto by było pokusić się o zrobienie sadzonek?lidka8 pisze:Witam. Bardzo proszę o pomoc. Przed moim blokiem rośnie winobluszcz zaroślowy.Pnie się on po bloku od kilkunastu lat. Dorósł on już do IV piętra. Ja mieszkam na III i od 8 lat miałam nim porośnięte barierki balkonowe i cały balkon. Wredna sąsiadka z II piętra postanowiła się go pozbyć i odcięła go na wysokości swojego balkonu. Czy da się go jakoś uratować, np. wsadzając pień do donicy na moim balkonie jak przyjdzie wiosna.
Też mam STAR SHOWERS! Jest przepiękny, to chyba najozdobniejsza odmiana. Niestety, kiepsko u niego ze wspinaniem, dlatego powbijałam w mur gwoździe i podwiązałam go tasiemkami. I tym sposobem zaczął się "czepiać" muru.nocny_drwal pisze: Tu jeszcze odnośnie 'Star showers' barwy jesienne. To ten gagatek, co od 3 lat mi pod murem leży i wejść na tynk nie może![]()