
Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
Re: Prośba o poradę
Dziękuję za udzielone odpowiedzi . Palma była spryskiwana wodą z rozpylacza raz na kilka dni , ostatnio codziennie i być może się mylę ale od czasu jak jest spryskiwana codziennie to zauważyłem że liście szybciej zmieniają kolor na żółty . Może to zbyt twarda woda i jest za duże przewapnienie ? Nie jestem zbyt biegły w tym temacie palma jest mamy a ja chciałem jej pomóc ją uratować 

Re: Prośba o poradę
Widać sporo suchych pozostałości po liściach, więc kiedyś była bardziej bujna.
Możesz te suche kawałki poodrywać.
Moim zdaniem główny problem tej palmy to stara ziemia.
Wygląda, że roślina od dawna nie była przesadzana.
Często pytacie o poradę, ale nie piszecie w jakich warunkach rośnie.
Dobrze by było na początku zawsze opisać co, gdzie, jak i kiedy ;)
Wtedy łatwiej znaleźć jest przyczynę
???? ;)
Możesz te suche kawałki poodrywać.
Moim zdaniem główny problem tej palmy to stara ziemia.
Wygląda, że roślina od dawna nie była przesadzana.
Często pytacie o poradę, ale nie piszecie w jakich warunkach rośnie.
Dobrze by było na początku zawsze opisać co, gdzie, jak i kiedy ;)
Wtedy łatwiej znaleźć jest przyczynę
???? ;)
Re: Prośba o poradę
Faktycznie masz rację palma nie była przesadzana od dawna a rośnie w pokoju w bloku około 1,5 metra od okna strona wschodnia . Zimia też raczej w doniczce nie jest typowo palmowa jak i sama doniczka nie jest przeznaczona do palm . Mam pytanko czy jeśli kupię odpowiednią doniczkę zdecydowanie przeznaczoną do palm średnica około 26 cm i odpowiednią ziemię palmową pH 5,5-6,5 to czy mogę ją przesadzić w tym okresie jaki teraz mamy czyli listopad i jeśli tak to po przesdzeniu wspomóc ją jakimiś odżywkami ?
Bardzo dziękuję za każde wskazówki i za poświęcony czas

Re: Prośba o poradę
Przesadzić możesz, ale nie dawaj żadnych nawozów.
Nowa ziemia jest żyzna, czasami producenci dodają nawóz w kulkach.
Postaw palmę na ziemi, wtedy będzie miała światło od góry.
Jeżeli trzymasz ją na ok. metrowej podstawce to roślina ma światło z boku i nie rośnie prosto.
Możesz trochę otrzepać górną część starej ziemi (zdaje się, że to torf).
Możesz też palmę zakopać trochę głębiej, tak o 2 - 3 cm.
Na dnie doniczki koniecznie otwory i drenaż + podstawek.
Jak poodrywasz te suche osłonki (uważając na odrosty, które wychodzą bezpośrednio z pnia) to też będzie ładniej ;) (wg mnie)
Nowa ziemia jest żyzna, czasami producenci dodają nawóz w kulkach.
Postaw palmę na ziemi, wtedy będzie miała światło od góry.
Jeżeli trzymasz ją na ok. metrowej podstawce to roślina ma światło z boku i nie rośnie prosto.
Możesz trochę otrzepać górną część starej ziemi (zdaje się, że to torf).
Możesz też palmę zakopać trochę głębiej, tak o 2 - 3 cm.
Na dnie doniczki koniecznie otwory i drenaż + podstawek.
Jak poodrywasz te suche osłonki (uważając na odrosty, które wychodzą bezpośrednio z pnia) to też będzie ładniej ;) (wg mnie)
- Marteczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 28 gru 2008, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Areka problemy



Re: Areka usycha
A zdjęcie zrobione tak, żeby zobaczyć dolną część wszystkich pni ?
Co to jest to czarne coś do góry ?
Doniczka w doniczce ?
Była przesadzona po zakupie ?
Czasami trzeba ziemi pozwolić przeschnąć ?
Jak z podlewaniem ?
Co to jest to czarne coś do góry ?
Doniczka w doniczce ?
Była przesadzona po zakupie ?
Czasami trzeba ziemi pozwolić przeschnąć ?
Jak z podlewaniem ?
- Marteczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 28 gru 2008, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Areka usycha
Ziemia czasami przesycha. A to na górze - to tylko doniczka jest tak wykończona. Mam ją ze 4 m-ce i ok. 3 m-ce temu ją przesadziłam. Końcówki liści też jej brązowieją i w ogóle te liście jakieś nieładne - jakby białawe, nie żywozielone (ale ten żółty połysk na zdjęciu jest od światła lampki).




Re: Areka usycha
Na liściach masz przędziorka (żeruje na spodniej stronie liścia).
Dokładnie wytrzyj liście zwilżonym papierowym ręcznikiem, szczególnie od spodu.
Zraszaj liście (palma jest mała więc możesz nad wanną/zlewem/umywalką).
Co kilka dni przecierać liście.
Jeżeli nadal będzie powracał (takie białe kropki na spodniej stronie liścia) to trzeba będzie zrobić oprysk.
Te liście już się nie naprawią. Trzeba czekać na nowe.
Dokładnie wytrzyj liście zwilżonym papierowym ręcznikiem, szczególnie od spodu.
Zraszaj liście (palma jest mała więc możesz nad wanną/zlewem/umywalką).
Co kilka dni przecierać liście.
Jeżeli nadal będzie powracał (takie białe kropki na spodniej stronie liścia) to trzeba będzie zrobić oprysk.
Te liście już się nie naprawią. Trzeba czekać na nowe.
Re: Areca - coś się z nią dzieje
Puentą tego tematu niech będzie to, że otrzymałam dwie dorodne areki. Wprawdzie jedna była bardzo zaniedbana, ale ją "podreperowałam" i teraz wyglądają obie tak:

Tą pierwszą muszę przesadzić, bo dostałam ją w zbyt małej doniczce. Druga była bardzo zaniedbana, bo miała pajęczyny, żółte liście, okropną ziemię. Ale cieszę się bardzo, bo jedna mi się przez robaki zmarnowała
, a tutaj takie obrodzenie, że aż dwie palemki dostałam
Los mi to wynagrodził. A tutaj są korzenie tej mniejszej areki:



Tą pierwszą muszę przesadzić, bo dostałam ją w zbyt małej doniczce. Druga była bardzo zaniedbana, bo miała pajęczyny, żółte liście, okropną ziemię. Ale cieszę się bardzo, bo jedna mi się przez robaki zmarnowała




Re: Areca - coś się z nią dzieje
Nie jestem tak do końca pewien czy obie to areki, pokaż każdej kłodziny z bliska i dolną stronę liści, ta co pokazałaś ma strasznie przerośniętą bryłę korzeniową, jak najszybciej w doniczki palmówki i nową ziemię. 

Re: Areca - coś się z nią dzieje
Już przesadziłam, na razie to tak wygląda:
A kłodzina i spód liści wyglądają tak:

Z kolei u tej większej palmy kłodzina i spód liści są takie:

Obie palemki są posadzone do ziemi do palm, chociaż ta ziemia taka sobie jest. Tej większej palmie przycięłam całkiem zeschnięte i żółte końcówki liści, ale one nadal brązowieją.
Ciężko na razie o donicę do palm i dobrą gatunkowo ziemię. Zawsze, jak chcę kupić to akurat nie mają na stanie i będzie za 2 tygodnie, a nie mogę pozwolić by roślina się męczyła w małej doniczce. Raz mi się tylko udało kupić naprawdę dobrą ziemię do palm. Tą, w którą posadziłam je teraz wymieszałam nieco z piaskiem, ale troszeczkę. Ta złota donica jest znacznie większa od tej pierwotnej. Jak przy okazji natrafię na palmówkę to zaraz kupię.

A kłodzina i spód liści wyglądają tak:


Z kolei u tej większej palmy kłodzina i spód liści są takie:


Obie palemki są posadzone do ziemi do palm, chociaż ta ziemia taka sobie jest. Tej większej palmie przycięłam całkiem zeschnięte i żółte końcówki liści, ale one nadal brązowieją.
Ciężko na razie o donicę do palm i dobrą gatunkowo ziemię. Zawsze, jak chcę kupić to akurat nie mają na stanie i będzie za 2 tygodnie, a nie mogę pozwolić by roślina się męczyła w małej doniczce. Raz mi się tylko udało kupić naprawdę dobrą ziemię do palm. Tą, w którą posadziłam je teraz wymieszałam nieco z piaskiem, ale troszeczkę. Ta złota donica jest znacznie większa od tej pierwotnej. Jak przy okazji natrafię na palmówkę to zaraz kupię.
Re: Areca - coś się z nią dzieje
Dobrze wykonane, obie to areki teraz wszystko już mi się wyjaśniło, są w zdecydowanie różnym wieku o co najmniej pół roku do roku. 

Re: Areca - coś się z nią dzieje
Aha, dziękuję za wyjaśnienie. A co z tymi nadal usychającymi końcówkami liśćmi?
Re: Areca - coś się z nią dzieje
Mała wilgotność powietrza, masz po prostu za sucho w mieszkaniu i one będą schły. 

Re: Areca - coś się z nią dzieje
Ale przecież codziennie je zraszam.