Tak, Grażynko i jestem przeszczęśliwa,a jeszcze bardziej będę ,kiedy zobaczę jej kwiat w moim skromnym w mkw.ogródku.To nic,że będziemy musiały pochylać się,aby dojść do siedliska...ale co tam,piękność róży tej ważniejszaNelu- czy Ty jesteś w jej posiadaniu?- bo pamiętam, że na nią zachorowałaśPiękna jest i ogromniasta...i gdzie dostępna?- bo już SKS mnie bierze
![]()

A papug coś się nie rwie do ciasteczek...,lepiej zostaw dla nas...

Izuś Anka już wszystko napisała ,tak zrób

`