Jeżeli chodzi o lawendę to jak tylko "spotkasz" w sklepie nasionka lawendy to wysiej je do doniczki, pudełka po lodach czy po kiwi. Użyj zwykłej ziemi ogrodowej (tylko nie kwaśnej). Po minimum tygodniu pojawią się siewki. Osobiście z jednej paczuszki miałem 4 siewki z czego tylko trzy się dalej rozwinęły. Wydaje się, ze to mało, ale w gruncie rzeczy da się to przeżyć. Koło czerwca, lipca przesadziłem do gruntu. Poprzednią zimę przetrwały bez najmniejszych problemów. Liczę, że tegoroczna również.
Pozdrawiam
