
Robi się coraz tłoczniej, co nie.

no coraz ciaśniej się robi,na parapety nic już nie wcisne,musze kwietnik kupicAGA Z pisze:Ale różnorodności, Ewelinko, Wam przybyło.![]()
Robi się coraz tłoczniej, co nie.
Ewelinko ja w cuda nie wierzę przywiesić mojego nie było komu bratowa się śmiała że teraz ona musi do mojego M zadzwonić żeby jej karnisz przykręcił bo mój brat tego nie miał czasu zrobić a mi kwietniczek przywiesił a gdzie tu kupićewelina8005 pisze:dziękuje Wam bardzo
no coraz ciaśniej się robi,na parapety nic już nie wcisne,musze kwietnik kupicAGA Z pisze:Ale różnorodności, Ewelinko, Wam przybyło.![]()
Robi się coraz tłoczniej, co nie.
dobrze że gwiazdka niedługo![]()
może zrobią mi prezent
![]()
Myślę, że tak, chociaż z tego co wyczytałam, to dorosła Echmea ma ok 2 lataewelina8005 pisze:Asiu dziękuje
a jak długo to jabłko ma być z tym kwiatkiem w worku?
mam drugi taki tylko listki większe ,ma ponad rok czasu-to też można już z tym jabłkiem kombinować ?
Echmea kwitnie w okresie od maja do października. Faktycznie często się zdarza, że nie chce kwitnąć, przyczyną może być zbyt mało światła. Jeżeli już zakwitnie, to tak jak inne bromeliowate obumiera, jednak zanim "padnie" wytworzy nowe rozety. Z jednej rozety pojawia się tylko jeden kwiat, który utrzymuje się kilka miesięcy.
Możesz ją pobudzić do kwitnienia wykorzystując jabłko. Może wyda się to głupie, ale działa. Wybierz dojrzałe jabłko, przekrój i połóż do doniczki na ziemię, całość na dwa dni przykryj przezroczystą folią. Tym co pobudza roślinę do kwitnienia jest wytwarzający się gaz etylenowy i to za jego sprawką roślina powinna zakwitnąć.