Dziwaczek - Mirabilis jalapa cz.1
- Tulipan998
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4604
 - Od: 31 paź 2008, o 09:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
 - Kontakt:
 
Re: Dziwaczek
Wcześniej pisałem , ze nie pałałem do nich zbytnio entujazmem , ale później stwierdziłem że to bardzo fajne roslinki i je bardzo polubiłem  
  , kwitna bardzo długo i niezmordowanie i za to warto je docenić , a to że rozkwitaja wieczorem czy w pochmurne dni to właśnie jest fajne . Więc posieje jednak równiez na nastepny rok , nasionek troche mam , ale krzaczek pstrego urósł mi tylko jeden i miałem chyba ze 3 mnasionka , które mi sie wymieszały z reszta a nie mam ich tak mało.. i wszystkich nie posieje.. Moze trafi sie pstry  
  .
			
			
									
						
							|| Mój spis linków  ||  Zagłosuj na nasze forum   ||    Pozdrawiam , Artur  || 
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
			
						|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Dziwaczek
Aniu ja też w tym roku po raz pierwszy wykopywałam "marchewki" dziwaczka i chciałam zapytać kiedy je posadzić...czy po 15 maja?Amlos pisze:Wyglądają jak czarne korzenie marchewki lub pietruszki :
Dzięki.
- koza
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 1682
 - Od: 26 lip 2006, o 18:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: woj.śląskie
 
Re: Dziwaczek
A ja niestety w tym roku zanotowałam porażkę dziwaczkową!!!!!  Nasiona zebrane rok temu i dokupione w sklepiku wzeszły ale nie zakwitły  
  Nie mam pojęcia dlaczego!!!
			
			
									
						
							Ulka buziaki przesyła
			
						- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Dziwaczek
Ulko moje w tym roku bardzo późno zakwitły i nie zdążyły zawiązać za dużo nasionek dlatego wykopałam "marchewki" żeby coś zostało...ale nie wiem co dalej.....bo ponieważ gdyż. 
 może Ania poratuje dobrą radą.  
			
			
									
						
										
						- 
				Reposit-10
 - Konto usunięte na prośbę.
 - Posty: 8487
 - Od: 22 sty 2006, o 11:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Dziwaczek
Tulipan też proszony o to samo
Elżuniu, z czarnymi marchewkami poniosłam niestety fiasko - spleśniały w ogrodowej piwniczce
Myślę, że można chyba trochę wcześniej posadzić ... tak aby wyjrzały spod ziemi po ostatnich, wiosennych przymrozkach.
Pewnie Iza/chatte ma w tym doświadczenie?
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Dziwaczek
Aniu wiedziłam 
 ...mam je zostawione w suchym miejscu i bardzo bym chciała żeby się udało.
Jak się nie uda to w przyszłym roku przyjdę po prośbie.
  
Zostawiłam sobie parę nasionek bo były osoby bardziej potrzebujące
 i to wystarczy...bardzo nastawiam się na marcheweczki. 
 Na razie żyją ale chodzę i sprawdzam prawie codziennie. 
 
			
			
									
						
										
						Jak się nie uda to w przyszłym roku przyjdę po prośbie.
Zostawiłam sobie parę nasionek bo były osoby bardziej potrzebujące
- 
				Reposit-10
 - Konto usunięte na prośbę.
 - Posty: 8487
 - Od: 22 sty 2006, o 11:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Dziwaczek
Myślę Elu, że jak masz je blisko i możesz co jakiś czas kontrolować, to uda się na pewno  
  . 
A podobno z sadzonych kłączy kwitną szybciej i obficiej.
Gdyby jednak coś ... tfu, tfu
 , to zapraszam po nasionka .
			
			
									
						
										
						A podobno z sadzonych kłączy kwitną szybciej i obficiej.
Gdyby jednak coś ... tfu, tfu
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Dziwaczek
Dzięki Aniu 
 
Nie chcę iść na łatwiznę dlatego bardzo chcę posadzić te "marcheweczki" bo ciekawość mnie zżeraczy czy się uda.
 
Miłego tygodnia życzę.
			
			
									
						
										
						Nie chcę iść na łatwiznę dlatego bardzo chcę posadzić te "marcheweczki" bo ciekawość mnie zżeraczy czy się uda.
Miłego tygodnia życzę.
- 
				Elżunia 1187
 - 200p

 - Posty: 370
 - Od: 29 cze 2009, o 00:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Dziwaczek
Uda się uda.Przechowuję je razem z kłączami dalii i nie mam z nimi problemu.A prawdą jest że zaczynają wcześniej kwitnąć niż z nasionek.Sprawdziłam
			
			
									
						
							Miłośniczka wszystkich kwiatów
			
						- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Dziwaczek
Dzięki Elżuniu...moja imienniczko i sąsiadko. 
			
			
									
						
										
						Re: Dziwaczek (Mirabilis jalapa)
A ja myslę,że cały urok dziwaczków jest w grupowym ich nasadzaniu.Wyglądaja wtedy prześlcznie.
Sadziłam je w różnych miejscach ,ale zawsze najładniejsze są,gdy je obficie podlewam /strumien wody pod korzeń/
			
			
									
						
										
						Sadziłam je w różnych miejscach ,ale zawsze najładniejsze są,gdy je obficie podlewam /strumien wody pod korzeń/
- chatte
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 15068
 - Od: 19 paź 2006, o 08:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Dziwaczek (Mirabilis jalapa)
Nie tylko wyglądają, ale i pachną! Zdecydowanie są to kwiaty, których urok naprawdę można docenić tylko, jeśli rosną w grupie 
			
			
									
						
										
						- Tulipan998
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4604
 - Od: 31 paź 2008, o 09:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
 - Kontakt:
 
Re: Dziwaczek
Ciekawe dlaczego niektórym nie zdążyły zakwitnąć , ja odrobinkę posiałem u babci bo u siebie miałem ze 2 szt.  
  , nasion mam troche , szybko rosły i w lipcu to już była burza kwiatów pod wieczór..
			
			
									
						
							|| Mój spis linków  ||  Zagłosuj na nasze forum   ||    Pozdrawiam , Artur  || 
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
			
						|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Re: Dziwaczek
Moje dziwaczki w doniczkach osiągnęły wysokość gdzieś około metra czyli niewielkie  za to przez cały czas były obsypane masą kwiatów . Zastanawiałam się co z nimi zrobić kiedy już zrobi się zimno , postanowiłam spróbować przechować je w piwnicy ale kłączy nie wyjmując z ziemi . Dzisiaj poszłam sprawdzić jak się mają , wysypałam część ziemi i dotarłam do ładniutkiego zdrowego korzonka  
 oby tak dalej  
 . 
Muszę poszukać nasionek tych wielokolorowych , na razie mam białe i żółte .
			
			
									
						
										
						Muszę poszukać nasionek tych wielokolorowych , na razie mam białe i żółte .
- 
				iga23
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 12831
 - Od: 1 paź 2008, o 20:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
 - Kontakt:
 
Re: Dziwaczek
Elu , jak dziwaczki nie przemarzną to w przyszłym roku pięknie zakwitną, przechowuje się je jak dalie.W plusowej temperaturze.
Albo tak jak Ty to zrobiłaś , w ziemi.
			
			
									
						
										
						Albo tak jak Ty to zrobiłaś , w ziemi.

 
		
