Oj , oj , wpadam na chwile bo cały dzien latam sprzątam na przyjazd mamy w poniedziałek

.
Coś nam sie w samochodzie popsuło dzisiaj na mieście sciągaliśmy sąsiada żeby zapchał do mechanika

, mechanik powiedział że bezie kosztowało ponad tysiącza

.
Gosiu , Aniu , Jolu - dziękuję śliczne

. Jolu może jeszcze cos dzisiaj wkleje ale spać mi sie che , najwyżej jutro

. Ale ja raczej nie mam za bardzo sie czym chwalic i tak fotek robiłem mało..

Wolałem leniuchować w altance

. A teraz buu , meble pochowane , zawieja i ostatnią tonę lisci dzisiaj wygrabałem . Trawka znowu zbiedniała

. Będe od wiosny stosował nawóz do zniszczonych trawników i musze porządnie wygrabać , dosiać , troche poplewic , oj sporo bedzie pracy

.