Witaj Janusz dziękuje za odwiedziny i miłe słowa wypowiedziane pod adresem mojego ogrodu.
Cieszę się że efekt pracy mojej i mojej rodziny Tobie się podoba, na tworzenie tego ogrodu potrzebowaliśmy 15 lat. Okres ten był dla nas odskocznią od problemów życia codziennego i kontaktem z naturą.
Wygląda na starszy ogród. No cóż staranna pielęgnacja i dbałość daje efekty. Jak sobie dajesz radę z nawadnianiem, bo z ukształtowania terenu wynika, że chyba jest to konieczne. Zadbane zielone trawniki świadczą o tym,że wody im nie brakuje
Zenku dzisiaj tylko przybiegłam się przywitać no i podziękować za złożenie gratulacji.Muszę zacząc od początku Twojego zaistnienia na Forum a to wymaga trochę czasu,ale już się cieszę
Janusz tak jak juz pisałem pierwsze nasadzenia dokonywałem wiosną 1994 r, praca w ogrodzie była naszym hobby. Każdą wolną chwilę staraliśmy się spędzic na łonie natury z dala od zgiełku miasta.
Tak jak zauważyłeś ogród nasz położony jest na lekkim skłonie , co dodaje jemu uroku. Jedynym problemem są trudności w czasie koszenia , ale i to opanowałem.
Nawadnianie dokonywana jest że studni położonej w ogrodzie, ale tylko w okresach większych upałow, a intensywna zielen trawnika utrzymuje się pod koronami dużych drzew.
Cały ogród stanowi wspaniałe miejsce do rekreacji i odpoczynku. Aniu dziękuję za odwiedziny w naszym ogrodzie i zapraszamy do kolejnych spacerów.
Marzeno obecne dni pochmurne i mgliste wywołują wspomnienia z mienionego lata pełnego słońca ciepła i bójnej zieleni. A to wszystko za sprawa zdjęć umieszczanych na naszym forum.
Obejrzałem dzisiaj drugą część Twojego ogrodu tz. po 30 st. do końca, bardziej kolorową. Miło spędziłem wieczór przeglądając strona po stronie co raz coś nowego i pięknego. Przerażający widok po opadach śniegu. Podobnie było i u mnie. Wywaliło mi bardzo ładny lilak do tego stopnia,że trzeba było usunąć. Trochę smutno teraz w ogrodzie i jeszcze do tego deszcze nie mogą opuścić naszego regionu tylko codziennie musi padać. Chyba lepiej jak by zamarzło na dobre.
Czy może rosnąć na słońcu i słabej , piaszczystej glebie ?
Bo chętnie oddzieliłabym maleńką część owocowa od reszty działki
myślie , że jak każdy berberys szybko rośnie
Wiosenko berberys ten jest bardzo kapryśny ,gdyż nie może rosnąć w pełnym słoncu,bo następuje u niego poparzenie liści.Natomiast w cieniu traci żółty kolor i przebarwia się na zielono, dobrze rośnie w rozproszonym świetle /lekki półcień w godzinach południowych/.
Rośnie bardzo wolno na wszystkich glebach.
Witaj Marylo dziękuję za odwiedziny. Od kilku dni nie mogę narzekać na pogodę jest w miarę ciepło i słonecznie, jedynie w ogrodzie nastrój posępny więc przydało by się troszkę białego puchu.
Zenku zasiedziałam się w twoim ogrodzie, podziwiam i podziwiam piękne iglaki, masz ich dużo i do tego ta soczysta zieleń. W twoim pięknym ogrodzie można naprawdę się zrelasować i odpocząć.