Moje zielone - rośliny AGI Z
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
A może poobcinaj chore liście. jeśli nie ma tego dużo.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Niestety główną przyczyną pojawiania się wciornastków jest zbyt suchy mikroklimat.
Można to nawet sprawdzić czy to akurat jest to co rozpoznałem.Jeżeli po nakłuciu na czarny punkt coś tam wypłynie to będzie znaczyło,że to odchody ..tylko,że to są sprawy milimetrowe."Na opanowanych liściach i kwiatach,srebrzyste miejsca po ukłuciu i czarne punkty-odchody,kwiaty są zniekształcone"(to cytat książkowy)
Jeżeli pod spodnią stroną liścia jest biała pajęczynka,rozjaśniona blaszka liściowa,widać też takie czarne punkciki to będzie przędziorek.U Ani dodatkowo na pędzie cissusa zauważyłem takie białe plamki,nie chcę straszyć ale to dodatkowy szkodnik chyba...

Można to nawet sprawdzić czy to akurat jest to co rozpoznałem.Jeżeli po nakłuciu na czarny punkt coś tam wypłynie to będzie znaczyło,że to odchody ..tylko,że to są sprawy milimetrowe."Na opanowanych liściach i kwiatach,srebrzyste miejsca po ukłuciu i czarne punkty-odchody,kwiaty są zniekształcone"(to cytat książkowy)
Jeżeli pod spodnią stroną liścia jest biała pajęczynka,rozjaśniona blaszka liściowa,widać też takie czarne punkciki to będzie przędziorek.U Ani dodatkowo na pędzie cissusa zauważyłem takie białe plamki,nie chcę straszyć ale to dodatkowy szkodnik chyba...


- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Agnieszko nie wiem czy to coś da 
Mirku aż ręce mi opadły
Sprawdziłam igłą i powiem Ci że coś wypłynęło
Nie ma żadnej pajęczyny tylko są te czarne punkty na spodniej stronie liścia i te białe kropki na nowych (młodych) łodygach
Są klejące....czyli kolejny pasożyt
Dziękuje Ci za rozpoznanie....a wiesz może czym zwalczyć te białe kropki

Mirku aż ręce mi opadły




Dziękuje Ci za rozpoznanie....a wiesz może czym zwalczyć te białe kropki

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Obcięcie chorych liści nic nie da.
Aniu to wygląda na to,że masz wciornastki na liściach.W książce mam napisane żeby opryskać piretrum ,domowych sposobów na to paskudztwo nie znam.
Co do pędów te białe miejsca to podejrzewam wełnowca(przyjrzyj się pędowi cissusa,jeżeli ma takie lepkie coś to będzie wełnowiec,domowy sposób to woda rozrobiona z denaturatem lub jakimś innym alkoholem 40/50 %)
Dorośnięty wełnowiec wyglądem przypomina takiego robaczka koloru białego i ma dużo nóg.

Aniu to wygląda na to,że masz wciornastki na liściach.W książce mam napisane żeby opryskać piretrum ,domowych sposobów na to paskudztwo nie znam.
Co do pędów te białe miejsca to podejrzewam wełnowca(przyjrzyj się pędowi cissusa,jeżeli ma takie lepkie coś to będzie wełnowiec,domowy sposób to woda rozrobiona z denaturatem lub jakimś innym alkoholem 40/50 %)
Dorośnięty wełnowiec wyglądem przypomina takiego robaczka koloru białego i ma dużo nóg.
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Mirku dziękuję Ci za wszelkie rady
Masz rację co do tych robaczków
Jutro kupię ten preparat i denaturat i zacznę walkę bo nie chcę stracić tego cissusa bo ten akurat najlepiej rośnie
Tylko zastanawiam się czy najpierw pozbyć się jednego a potem drugiego żeby roślinka szoku nie dostała
Agnieszko przepraszam że tak piszę w Twoim wątku


Jutro kupię ten preparat i denaturat i zacznę walkę bo nie chcę stracić tego cissusa bo ten akurat najlepiej rośnie

Tylko zastanawiam się czy najpierw pozbyć się jednego a potem drugiego żeby roślinka szoku nie dostała

Agnieszko przepraszam że tak piszę w Twoim wątku

- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Aniu, pisz bez krempacji. Ja też korzystam.
No i stało się. Zaraziłam się od dzieci.
Chyba od Nich.
Nos mam zapchany i cały czas kicham. Głowa Mi pęka.
M. zrobił grzane piwo, ale zamiast się spocić to się opiłam
Miało Mnie piwo rozgrzać, a spociłam się jak pisałam na pw z byłą właścicielką Moich hojek.
Stanęło na tym, że to Ja mam chore rośliny.
Najszybsza choroba przenoszona drogą pocztową. Rośliny zachorowały w ciągu 3 dni. Piorunująco szybko.

No i stało się. Zaraziłam się od dzieci.

Nos mam zapchany i cały czas kicham. Głowa Mi pęka.
M. zrobił grzane piwo, ale zamiast się spocić to się opiłam

Miało Mnie piwo rozgrzać, a spociłam się jak pisałam na pw z byłą właścicielką Moich hojek.

Stanęło na tym, że to Ja mam chore rośliny.



Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Aniu nie ma za co
Ja miałem wełnowce i przędziorka.Pryskałem Actellickiem i Magusem.
3 razy co 3 dni była przerwa między opryskami.Do dzisiaj nie ma śladu po paskudztwie.
Nie miałem wciorniastka,więc nie wiem jaki oprysk jest najlepszy.
Aniu najlepiej napisz na PW do Przemka wczoraj był wieczorem na forum ,więc może dziś też będzie.On naprawdę czyni cuda..Są też środki,które walczą oba szkodniki.
Ja na bieżąco nie śledzę diagnostyki.
Ja osobiście najpierw pozbył bym się wełnowca(denaturat z wodą,prysznic) a później następnego gada.
Pod sufitem jest inny mikroklimat niż na podłodze np.,suchsze powietrze i dlatego pojawiają się szkodniki.
Po kuracji obserwuj cissusa i zwiększ mu wilgotność,nawet cotygodniowy prysznic byłby wskazany jeżeli masz ciepło w domku.

Ja miałem wełnowce i przędziorka.Pryskałem Actellickiem i Magusem.
3 razy co 3 dni była przerwa między opryskami.Do dzisiaj nie ma śladu po paskudztwie.
Nie miałem wciorniastka,więc nie wiem jaki oprysk jest najlepszy.
Aniu najlepiej napisz na PW do Przemka wczoraj był wieczorem na forum ,więc może dziś też będzie.On naprawdę czyni cuda..Są też środki,które walczą oba szkodniki.
Ja na bieżąco nie śledzę diagnostyki.
Ja osobiście najpierw pozbył bym się wełnowca(denaturat z wodą,prysznic) a później następnego gada.

Pod sufitem jest inny mikroklimat niż na podłodze np.,suchsze powietrze i dlatego pojawiają się szkodniki.
Po kuracji obserwuj cissusa i zwiększ mu wilgotność,nawet cotygodniowy prysznic byłby wskazany jeżeli masz ciepło w domku.

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Agnieszko nie daj się chorobie
Mirku ja na tym się nie znam
Dobrze że tu na forum jest ktoś kto pomorze odratować roślinkę itp.
Raz jeszcze Ci dziękuję
Będę go obserwować i częściej zraszać ale najpierw muszę pozbyć się nie proszonych gości 

Mirku ja na tym się nie znam

Raz jeszcze Ci dziękuję


-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Aniu,chcesz zobaczyć jak wyglądają te paskudy? Możesz je obejrzeć tutaj
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Podpatrzyłam tam te wciornastki. U Mnie są inne kropki i nie ma owadów. Ja mam punktowe kropeczki. Nie ma takich srebrnych plam. Może to późniejsze stadium?
Jutro będę grzebać igłą.
Jutro będę grzebać igłą.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- ewelina8005
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 24 lip 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łopuszno/Kielce
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
ale paskudy.obejrzałam wszystkie tak na przyszłość.odpukać- na razie nie miałam żadnych robali,
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Takiej to dobrze. Oby jak najdłużej. 

Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
U mnie też nie ma owadów....chyba że są aż tak małe że gołym okiem nie widać
Napisałam do Przemka i czekam na odpowiedz....pewnie wszystko się wyjaśni i uda mi się tego pozbyć 


Re: Moje zielone - rośliny AGI Z
Na tych fotkach od Krystyny to już stadium zaawansowane.
Ja na przędziorku widziałem tylko pajęczynkę.
Lupy ani mikroskopu nie mam.
Wełnowca widziałem gołym okiem i jest taki jak na fotce.
Sam jestem ciekawy jaką diagnozę postawi Przemek
Ja na przędziorku widziałem tylko pajęczynkę.
Lupy ani mikroskopu nie mam.
Wełnowca widziałem gołym okiem i jest taki jak na fotce.
Sam jestem ciekawy jaką diagnozę postawi Przemek
