W.o. Psach cz.8 (2009.09 - 2011.02)

[Carisma]

Regulacje takie winien nakładać ZKWP, natomiast niestety proceder pseudo u nas wyjątkowo kwitnie i rząd nie kwapi się czegoś z tym zrobić.

Stronę mogą sobie mieć, nikt im nie zabroni. To prawda ludzie są bardzo nieuczciwi i traktuja zwierzęta jak maszynki do zarabiania pieniędzy, suka kryta cieczka w cieczkę i wydać jak najszybciej (żeby przypadkiem nie dokładać)szczeniaki bez szczepień, książeczek, odrobaczenia, często chore, z wodobrzuszem, to jest straszne.

[agaxkub]

zdjecia nie chcą wchodzić (img wyłączone) więc wkleiłam fotki futra w swoim roślinnym wątku... zapraszam tutaj

[DankaWS]

Sziran jak zwykle piękny, tylko na jednej fotce jakiś taki przestraszony bidulek.

[agaxkub]

Sziran jak zwykle piękny, tylko na jednej fotce jakiś taki przestraszony bidulek.

a gdzie tam wystraszony... to postawa "pies się wstydzi"

[Hekate]

No tak ale to nie jest prawnie regulowane bo owa hodowla ma stronę itp itd nie wiem ,czy machneli się choć nie sądzę bo musieliby i w cenie i w rodowodzie. Nie wiem ale chyba związek kynologiczny takie coś reguluje bo nie można takich głupot wypisywać. Ja zakładałam mając sukę hodowlaną po wystawach więc myślałam ,że coś się zmieniło. Albo nie mogę pojąć ,że człowiek może być aż tak nieuczciwy

są takie hodowle co maja mioty rodowodowe i nierodowodowe, i działają i mają się świetnie
a nawet jak przyjdzie kontrola ze związku to się musi zapowiedzieć
a z jeszcze jednym mamieniem sie spotkałam na allegro, a mianowicie reklamuje sie hodowla, nawet ma swoja stronkę i pisze ze jest zarejestrowana, ale jak się wgłębić na stronce to o metryczce nic nie piszą, a hodowla jest zarejestrowana ale w urzędzie skarbowym
Mieliśmy kiedyś z forum szwajcarów aukcje informacyjną na temat Rasowy=Rodowodowy,gdzie staraliśmy się wytłumaczyć wszelkie mity, ale co chwile nam ją ściągano, wiadomo komu nie pasowała i kto ją zgłaszał

[Alice]

Czyli rozumiem ,że macie takiego hodowce na forum. Widziałam podobną "hodowlę" hmmmmm może to ta sama ale to nie były szwajcary. Rodzice rodowodowi ale oczywiście bez osiągnięć, bez dopuszczenia do hodowli. Znalazłam tą aukcję no wyraźnie jest ,że szczeniaki są bez rodowodu i kosztują 5 50 zł a na stronie opis ,że 10 lat doświadczenia w hodowli i inne takie. Jak można tak kłamać

o nie rozumiem jeszcze jednego jak Ci ludzie są takimi miłośnikami rasy od lat to w jaki jest problem w zdobyciu odpowiednich kwalifikacji. Hasło dobieramy rodziców rodowodowych to kpina.

[Hekate]

na forum wśród aktywnych użytkowników raczej nie mamy, wszyscy raczej się znamy i jak tylko byśmy wykryli taką osobę to nie dalibyśmy jej spokoju na forum. Wszak maksymą naszego portalu jest "Społeczność Portalu i Forum ...wyznaje zasadę szacunku do życia i naszych braci mniejszych, czyli zwierząt. W związku z tym, nie traktujemy ich jako przedmioty, ale naszych Przyjaciół, którym winniśmy pomoc, miłość i szacunek! Świadomie i z wyboru popieramy akcję Rasowy=Rodowodowy, jesteśmy przeciwni pseudo hodowlom i masowemu rozmnażaniu zwierząt. Czynnie uczestniczymy w pomocy bezdomnym psom, którym staramy się zapewnić lepszy byt." i
Mieliśmy tą aukcję R=R na allegro i tam nam ja ściągano, po zgłaszaniu jej przez pseudo
A na allegro są różne kwiatki, a zresztą nawet w sąsiedztwie, koleżanka bernomaniaczka, ma sąsiadkę która ma suczkę bernenkę, suczka lękliwa ale co tam, oni musza mieć szczeniaczki. Żadne uświadamianie nie pomagało, ba nawet ich nie interesowało aby przygotować sie teoretycznie jakoś do porodu. Jako że koleżanki na krycie jej psami namówić nie mogli, więc znależli niedaleko innego psa, którego właścicielom uprawnienia są zbędne i nie zwracają uwagi na to że pies agresywny. Szczenieta już dawno sprzedane, u dwójki z nich już wykryto dysplazję, ale to już tych ludzi nie obchodzi, nie ich problem. Wszak ich suczka jest wolna od dysplazji co wyczytali z jej metryczki
Ale to temat rzeka, najważniejsza jest edukacja społeczeństwa by świadomie wybierali czworonoga.

[Alice]

Ja myślę ,że trzeba by było zacząć od nakładania kar na nielegalne hodowle. Ewentualnie konfiskatę zwierząt. Ludzie nie zrozumieją bo dla nich rasowy = wystawy a oni nie chcą jeździć na wystawy a poza tym przeciętny człowiek nie wyda 1200 na psa. Szczerze to ja nawet jestem zaskoczona rozpiętością cen co świadczy o tym ,że hodowla nawet ta z prawdziwego zdarzenia jest dla niektórych źródłem utrzymania. Widziałam kiedyś "cziłałę" za 5 tys. No to już moim zdaniem przesada. Dlatego uważam ,że przede wszystkim powinna być regulacja prawna i odpowiednie kary.

[DieSte]

Ja tak drogie psy widywałam jedynie po naprawdę wybitnych rodzicach i np. przeznaczone do kariery wystawowej i hodowli.

[Alice]

Oj z tą ceną różnie bywa. Właściciele często po prostu chcą zarobić i tyle. Za 1200 spokojnie można kupić psa wystawowego. Ale prawda jest taka ,że nawet i to jest za dużo dla przeciętnego człowieka i ten chcąc np labradora kupi tańszego.

[DieSte]

No nie zgodzę się - wszystko zależy od rasy, a rasowe labradory w hodowlach można dostać i na raty, i po niższej cenie, bo "przeciętny człowiek" nie chce psa wystawiać, tylko kochać - pety z wadą dla laika niewidoczną, a u sędziów wykluczającą są dużo tańsze, szczególnie u ras bardzo rozpowszechnionych.

[Alice]

No pies na raty to nie jest dobry pomysł choć ja ogólnie jestem przeciwnikiem wszelkich kredytów bo w takim tempie prawnuczki nas będą spłacać Szczerze to nie znam nikogo poza ludźmi ,którzy interesują się kynologią ,którzy by świadomie wybierali bo ich to nie interesuje. Dlatego powtórzę po raz enty ,że powinny być kary dla ludzi ,którzy nielegalnie mnożą psy bo nikogo nie zmusi się do rezygnacji z wymarzonej rasy bo go nie ma paru tysięcy. Poza tym hodowle też nie zawsze robią to co trzeba bo krzyżują psy pod danych super przedstawicieli prowadząc do chowu wsobnego. Kiedyś chciano mi sprzedać super suczkę ale patrzę że do 3 pokolenia pojawia się 2 razy ten sam pies i chyba też suczka choć już nie pamiętam. Ale podobnie ma to się z końmi ,które mają w papierach np 2 razy Gribaldiego. Kosztują krocie a "super" hodowcy doprowadzą w końcu do kalectwa.

więc hodowcy też nie są święci a przez chęć zarobku ok może wyeliminują dysplazję ale już zaburzenia nerwowe po pewnym czasie się pojawią. Ludzie podniecają się papierkiem a teoretycznie jeśli pies za 200 zł nie innych przodków niż labradory pod kątem genetycznym nie różni się nic od tego z papierem.

Tak na marginesie mam "normalną " hodowlę

[basga]

A ja "z innej beczki" mam pytanie:co sądzicie na temat usuwania włosów z wnetrza ucha u yorka?Czy to jest konieczne?

[DankaWS]

Nie wiem czy konieczne, ale chyba tak, wtedy ucho ma lepszą "wentylacje". Layla ma wyrywane włosy z ucha, przeważnie u fryzjera. A jak maluszek się miewa?

[basga]

A dziękuję,dobrze się miewa,waży 1.30 i po niedzieli zaliczy ostatni zestaw szczepień,łącznie ze wścieklizną.Wczoraj wieczorem wykopał chyba kreta z kretowiska i mu uciekł a tak przy tym szczekał,że ludzie i psy dookoła jakby istnieć przestali.Ale dalej jest bardzo ufny i do ludzi i do psów i na ich widok już się cieszy i muszę go odciągać.