Świerk pospolity,,Końca''.

[jolka009]

Tutaj zdjęcia całości:

[jolka009]

od dołu igły są zdrowe, brązowe są tylko te po wierzchu. Żadnych zarodników ani nalotów tam nie widać.

[MirekL]

No nie widać. To nie grzybki.
Na przyszły rok daruj sobie nawóz. Iglak nie kapusta. Im wolniej rośnie, tym ładniejszy, bardziej zwarty i odporniejszy na wszelakie przypadłości.
Uszkodzenia wyraźnie od góry pędów. A takie objawy może spowodować albo słoneczko (wykluczone o tej porze) albo mróz przy niezdrewniałych przyrostach.

[Janusz 61]

Do nawożenia w ogrodzie bardziej bym polecał nawozy szybko działające - bo wiadomo mniej więcej kiedy " się wypalą".Przy stosowaniu wolnodziałających nawozów nie wiadomo kiedy zakończą działanie (abo to za sucho albo za zimno i uwalnianie składników się często przeciąga na miesiące koniec lata początek jesieni). Jak to powiedział jeden ze szkółkarzy jest to pociąg który nie wiadomo gdzie sie zatrzyma (mimo iż producent podaje szacunkowy termin uwalniania nawozu) . W szkółkach te parametry w pewnej mierze można korygować w ogrodzie jest to trudniejsze. Zbyt długie działanie nawozów często prowadzi do takich poparzeń igieł ,szczególnie u form o żółtym zabarwieniu.

[jolka009]

bardzo Wam dziękuję za diagnozę. Ulżyło mi że to nie jakaś zaraza
A z nawozami dam sobie spokój na przyszłość. Mam ogród ma dopiero drugi rok więc się uczę, ale te długodziałające nawozy już mi drugi raz podpadły (wcześniej mąż tym potraktował trawnik - też skutek był nieciekawy).