Rozczochrany ogródek Stokrotki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Bez dwóch zdań: najpracowitsze są mrówki - góralki :;230
I 100krotka :roll:
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Dziewczyny, tu chyba nawet nie chodzi tylko o pracowitość, to takie wewnętrzne przekonanie,
że trzeba zrobić przetwory, bo inaczej surowiec się zmarnuje.
Pamiętam czasy, gdy owoc zimą to był rarytas - te ze słoja, były jedynymi dostępnymi.
A jabłka "malinówki" przechowywane przez Dziadka w ziarnie pszenicy - w spichlerzu
i przyniesione zimą do domu, miały taki zapach, jakich teraz nie mają żadne owoce świata :wink:

Ja też jeszcze nie mam wszystkich składników na nalewkę, a przydałoby się ją nastawić, bo musi jeszcze dojrzewać :roll: .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

100krociu,
podziwiam zacięcie przy pigwie ;:138
ja już na przetwory nie mogę patrzeć,
pigwowcowe owocki wiszą dla ptaszków, może chcesz? ;)
mam do przerobienia jabłka, chyba 100 kg- był dobry rok! :roll: i na tym koniec :evil:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

elsi pisze:Dziewczyny, tu chyba nawet nie chodzi tylko o pracowitość, to takie wewnętrzne przekonanie,
że trzeba zrobić przetwory, bo inaczej surowiec się zmarnuje.
.
Dokładnie! To taki rodzaj nadpobudliwości :-) Mój mąż np. cierpi srodze na samą myśl o tym, że jakieś grzyby się marnują w lesie :;230

Ewo / Glorio, to był mój ostatni taniec z pigwą. A jeszcze dzisiaj trzeba raz przesmażyć, dorzucić miodku i pasteryzować...mam nadzieję, że chociaż przy pasteryzacji nie robi niespodzianek :;230

Dziewczyny, ja nie góralka...prędzej moja śp. Babcia spod Starego Sącza :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

No tak... te grzyby samotne w lesie... tragedia :;230
To ja już wiem, czemu nie "poszłam" w ogródku "w owoce"... żeby się nie marnowały :oops: :lol:
x-d-a

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Ja odziedziczyłam ogród razem z drzewami owocowymi - czereśnie zostają zjedzone w całości, morele i gruszki, również! Problem robi się z jabłkami - jedna jabłonka rodzi jabłka pyszne do jedzenia we wrześniu i pażdzierniku, prosto z drzewa, druga (chyba szara reneta) to jabłka wykorzystywane przez nas do pieczenia z konfiturkami, pycha :D , a trzecia (antonówka?) musi być przechowywana, bo dojrzewa dopiero po Nowym Roku. Małe ilości zużywam w kuchni (do mięs, śledzi i.t.p.), reszta -idzie na kompost i na łąki. A jest tego co roku kilkaset kilo! Matko, co ja się nazbieram tego do worów i natargam, czasem z mała pomocą mojego M.
Czyli u mnie się marnuje, bo ja należę do bardzo elitarnego Klubu Kobiet Nienawidzących Robić Przetwory Wszelakie, w skrócie KKNRPW.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Dalu, może to niezręcznie propagować takie bezeceństwa u TAKIEJ gospodyni, ale ja się przyłączam do tego klubu :wink:
Tylko, hmmm... składki trzeba wnosić? :roll: :lol:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Bardzo intrygujący skrót!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Ja też z klubu Dali. Ostatnio sąsiadka podarowała mi słoiczek konfitury bananowej. Co za pomysł? Łatwo sobie wyobrazić jakie to paskudne. Pewnie to robi dla swoich dzieci, a one wiadomo, dziwne rzeczy czasami jedzą. Któregoś dnia pewna Bretonka poczęstowała mnie porto własnej roboty. Było bardzo orginalne w smaku, więc nie nie szczędziłam komplementów. Podniecona powodzeniem ochoczo zapisała mi przepis, dała mi kilkanaście zielonych orzechów(jako najistotniejszy składnik), a nawet podarowała wiaderko, w którym mikstura miała powstawać. Kupiłam specjalny alkohol i gdy już wszystko miałam to chyba zabrakło mi odwagi. Plastikowe wiaderko wydawało mi się niewłaściwe do tego celu, pokrywka nieszczelna i w domu nie było pustych butelek. I tak ambitny projekt upadł, ale pozostał ten specjalny alkohol do robienia nalewek, więc może... W zeszłym roku piłam na Mazurach pyszną naleweczkę z żurawin i nawet chętnie bym ją zrobiła, ale żurawin nie ma.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Eluś, ja pamiętam takie jabłka przynoszone zimą z piwnicy..
Tego smaku nigdy nie zapomnę.
Ale to był rarytas....

do klubu chętnie się wpiszę, ile wpisowe?? 8-)
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

100krotko pięknie sobie gawędzicie!
Spotkanie takie forumowe - bomba! Pigwa jest świetna i ma dużo witamin. (mam nadzieję że niczym nie oberwę... ;:14 ) Nalewka z pigwy jest pyszszszna! Pigwówka! Polecam! ;:136
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Nooo, gratuluje pomysłu, jak widać, zrzeszać sie można pod każdym szyldem :;230

a ja mam dwadzieścia słoiczków dżemu z pigwy :-). Gęsty, że nozem kroić, cukru w nim tyle, że chyba wszelkie witaminy bije na głowę, a i tak kwaśny, że białko ścina :-) właśnie sie kończą pasteryzować. Jak znam siebie, to jeszcze paręrazy dzisiaj zejdę do piwnicy, żeby sobie te bursztynowe słoiczki pooglądać. Tego się chyba nie leczy ;-) juz zdaje się kiedyś pytałam...ewentualnie można założyć Klub Kontemplacji Słoiczków z Przetworami i w jego ramach frakcje miłośników przetworów owocowych, suszonych i marynat, z podfrakcją grzybków i ogórków :-)

Po spirytusik jadę jutro, lalalala ;:136
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

100krotka pisze:Nooo, gratuluje pomysłu, jak widać, zrzeszać sie można pod każdym szyldem :;230
Po spirytusik jadę jutro, lalalala ;:136
A potem...Obrazek
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
x-d-a

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

Oho, ho! Myślałam,ze mój Klub jest bardzo elitarny, a tu okazuje się, że chętnych coraz więcej :!:
100krotko, sorki, że u Ciebie odbywa się rekrutacja, ale nie przewidziałam takiego odzewu, a wręcz myślałam, ze zostanę okrzyczana i zawstydzona, że słoiczków w spiżarni nie gromadzę i jabłka na kompost wyrzucam. :oops:
Ogłaszam się więc samozwańczo Prezeską KKNRPW i informuję, że wpisowego i składek nie ma; warunkiem przystąpienia do Klubu jest pusta spiżarnia, ewentualnie może być wypełniona słoiczkami prezentowymi ,wysępionymi i kupionymi w sklepie :;230
Pozdrawiam świątecznie Gospodynię (wątku i domową)- 100krotkę :wit
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki

Post »

przetwory,przetwory 8-) .......dla smoka to POTWORY! :lol:

chciałabym się zRzeszyć ale muszę się zSączyć albo na Nowo poTargować :roll:

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”