KOCHANI na Was zawsze można liczyć w ciężkich chwilach

Wasze słowa otuchy wiele dla mnie znaczą

bardzo podniosły mnie na duchu

Może jednak to nie takie straszne jak myślę i jak lekarz mówił

Po wizycie najpierw się załamałam, później zgodnie z zaleceniami lekarza wpadłam w szał sprzątania

Schowałam wszystkie dywany, nakrycia, firanki itp. Z bólem serca oddałam trochę kwiatów, ale wszystkich pozbyć się nie mogłam. I teraz wiem, że dobrze zrobiłam
Bardzo Wam dziękuję, że podzieliliście się ze mną swoimi doświadczeniami i obserwacjami

Nawet nie macie pojęcia jak ogromna jest teraz moja radość
Dalej trzymam więc moje zieloniutkie i żyjemy razem z nimi w zgodzie

Synka będę obserwowała, jak na razie żadnych objawów już od dłuższego czasu nie ma

Lekarz, który zajmuje się jego alergią już od prawie trzech lat, jest doskonały

Zawsze leczył synka z doskonałymi efektami, nigdy nie dał mu sterydu. Mam więc nadzieję, że dalej wszystko będzie ok. Teraz niestety choruje

ma stan zapalny w obu uszkach

cały wczorajszy dzień strasznie cierpiał z bólu a ja nie mogłam przy nim być bo byłam w pracy

) Dziś już jest ok.

Jeszcze raz niezmiernie Wam dziękuję za tyle ciepłych słów
