Chciałabym mieć ogród. Mam pobojowisko budowlane.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Może wcześniej nie zauważyłaś tych linków ale naprawdę warto przejrzeć te stronnki.goni@k pisze:Podaję Ci linki,które(mam nadzieję )będą pomocne.
http://piaseczki.webpark.pl/
http://www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Goni@k, ja zauważyłam
I choć nie mam piachu, to z ogromnym zainteresowaniem je przestudiowałam. Dzięki 
Canna, gatunki "szczególnie wytrzymałe" wytrzymują niemal wydmy i pustynię, a Ty masz tylko niezbyt zasobną glebę, ale deszcze padają u na w niemal całym kraju, u Ciebie na pewno też. A do tego masz możliwość podlewania, więc nie musisz się ograniczać tylko do kaktusów.
Z liściastych koniecznie posadź sobie tamaryszek, lekii i delikatny jak różowy obłoczek, uwielbia piach.
Jeśli za płotem masz lasek brzozowy, to nie musisz nic robić, sam do Ciebie przyjdzie, tylko poczekać trzeba (jakieś 10-20 lat
). A serio, to możesz posadzić lasek mieszany, nie jednogatunkowy.


Canna, gatunki "szczególnie wytrzymałe" wytrzymują niemal wydmy i pustynię, a Ty masz tylko niezbyt zasobną glebę, ale deszcze padają u na w niemal całym kraju, u Ciebie na pewno też. A do tego masz możliwość podlewania, więc nie musisz się ograniczać tylko do kaktusów.
Z liściastych koniecznie posadź sobie tamaryszek, lekii i delikatny jak różowy obłoczek, uwielbia piach.
Jeśli za płotem masz lasek brzozowy, to nie musisz nic robić, sam do Ciebie przyjdzie, tylko poczekać trzeba (jakieś 10-20 lat

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Niestety, nie udało mi się wczoraj pojechać do szkółki 
musieliśmy być na działce z powodu budowy
ale dzięki temu usunęliśmy mnóstwo chwastów
które nie mam pojęcia jak się nazywają, ale wiem że mam tylko jeden rodzaj chwastów z korzeniami baaardzo długimi, które nie dają się łatwo wyrwać 
reszta wyłazi dobrowolnie bez problemu, dzięki czemu szybko szło
działka nie jest bardzo zarośnięta, bo w maju była na niej koparka, która wzruszyła ziemię i rozsypała na całej (prawie) działce humus zdjęty pod fundamenty

musieliśmy być na działce z powodu budowy
ale dzięki temu usunęliśmy mnóstwo chwastów


reszta wyłazi dobrowolnie bez problemu, dzięki czemu szybko szło
działka nie jest bardzo zarośnięta, bo w maju była na niej koparka, która wzruszyła ziemię i rozsypała na całej (prawie) działce humus zdjęty pod fundamenty
Witajcie 
Dzisiaj byłam u znajomych na wsi i dowiedziałam się, że ktoś na wsi ma małą szkółkę drzewek i tanio sprzedaje.
Nie było daleko, więc wiadomo
po 5 minutach już tam byłam 
Ludzie mają rzeczywiście malutką szkółkę, chyba głównie na potrzeby sąsiadów, ale ponieważ sprzedają tanio, więc wyszłam stamtąd z tym:
nie mam pojęcia co to za drzewka, na takie pytanie właściciel odpowiedział mi: urośnie takie o! jak tamto! pokazując na drzewka rosnące u niego w ogródku
ale cokolwiek to jest, to moje pierwsze drzewka i mam nadzieję, że jednak coś z nich wyrośnie
i jeszcze kupiłam trzy malutkie bukszpany, ale to już wiem, bo właściciel znał nazwę
czy mogę te maleństwa wsadzić teraz (to znaczy w sobotę, nie teraz natychmiast) do ziemi?
czy lepiej do dużych donic z ziemią do iglaków? czy bukszpany mogę wsadzić do większych donic, bo tak by mi pasowało i przezimować na balkonie?
help

Dzisiaj byłam u znajomych na wsi i dowiedziałam się, że ktoś na wsi ma małą szkółkę drzewek i tanio sprzedaje.
Nie było daleko, więc wiadomo


Ludzie mają rzeczywiście malutką szkółkę, chyba głównie na potrzeby sąsiadów, ale ponieważ sprzedają tanio, więc wyszłam stamtąd z tym:

nie mam pojęcia co to za drzewka, na takie pytanie właściciel odpowiedział mi: urośnie takie o! jak tamto! pokazując na drzewka rosnące u niego w ogródku

ale cokolwiek to jest, to moje pierwsze drzewka i mam nadzieję, że jednak coś z nich wyrośnie

i jeszcze kupiłam trzy malutkie bukszpany, ale to już wiem, bo właściciel znał nazwę

czy mogę te maleństwa wsadzić teraz (to znaczy w sobotę, nie teraz natychmiast) do ziemi?
czy lepiej do dużych donic z ziemią do iglaków? czy bukszpany mogę wsadzić do większych donic, bo tak by mi pasowało i przezimować na balkonie?
help

- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Kolejna świetna ściąga, masz tam rośliny około 20-letnie, czyli jak będą wyglądały kiedyś-tam, za wiele lat, a to potrzebne jest do sensownego zaplanowania miejsca dla poszczególnych roślin, żeby się nie zagłuszały wzajemnie. Puste przestrzenie, przeznaczone na rozwój można zająć trawnikiem, albo roślinami bylinowymi czy jednoroczniakami, albo można posadzić coś, czego nie żal wywalić na dwa-pięć lat. W galerii są naprawdę świetne zdjęcia, polecam serdecznie.
http://www.iglaki.pl/galeria.html
http://www.iglaki.pl/galeria.html
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Już wiem, co to jest 
Pierwszy z lewej: Żywotnik zachodni "Smaragd"
W środku: Cyprysik groszkowy "Boulevard"
Pierwszy z prawej: Żywotnik zachodni "Rheingold"
wszystkie wyrastają pięknie i kolorowo
oby się przyjęły
jeszcze mam problem z bukszpanem
chciałabym przezimować go na balkonie, ale teraz ma za małe doniczki, korzenie zwisają
i nie wiem, czy mogę przesadzić te 3 sztuki do dużych donic i trzymać zimą na balkonie, czy muszę wsadzić już w ziemię?
co robić?

Pierwszy z lewej: Żywotnik zachodni "Smaragd"
W środku: Cyprysik groszkowy "Boulevard"
Pierwszy z prawej: Żywotnik zachodni "Rheingold"
wszystkie wyrastają pięknie i kolorowo

jeszcze mam problem z bukszpanem
chciałabym przezimować go na balkonie, ale teraz ma za małe doniczki, korzenie zwisają
i nie wiem, czy mogę przesadzić te 3 sztuki do dużych donic i trzymać zimą na balkonie, czy muszę wsadzić już w ziemię?
co robić?
Ale się wystraszyłam, że mi wątek wcięło
a ja takiego zaszczytu doznałam, dziękuję bardzo
chatte dzięki za odpowiedź
skoro można, to tak zrobię
ponieważ:
- chcę je mieć na codzień i cieszyć się, są takie ładne
- będę mogła doglądać i w razie czego wstawić do mieszkania (wolno? nie uduszą się? może nie lubią?)
- w przyszłym roku mam zamiar ruszyć z ogrodem "całościowo" i wtedy zdecyduję gdzie mają rosnąć, bo teraz jeszcze nie wiem
- będzie to dla mnie sprawdzian
na razie wsadzę tylko te tuje, zależy mi szczególnie żeby już coś zaczynało rosnąć przy siatce sąsiada po lewej stronie
niestety nie mają tam porządku za ogrodzeniem
a ja mam okna od salonu na tą stronę
nie mogę posadzić niczego obrastającego siatkę, bo nie jest moja
więc te tuje już mogłyby zacząć rosnąć
byłam dzisiaj na działce i próbowałam zrobić dołek dla tui, niestety usuwanie darni i rosnących na niej chwastów przerosło moje możliwości fizyczne

muszę zaczekać, aż mąż będzie miał na to czas
pewnie w niedzielę....


chatte dzięki za odpowiedź

ponieważ:
- chcę je mieć na codzień i cieszyć się, są takie ładne

- będę mogła doglądać i w razie czego wstawić do mieszkania (wolno? nie uduszą się? może nie lubią?)
- w przyszłym roku mam zamiar ruszyć z ogrodem "całościowo" i wtedy zdecyduję gdzie mają rosnąć, bo teraz jeszcze nie wiem

- będzie to dla mnie sprawdzian

na razie wsadzę tylko te tuje, zależy mi szczególnie żeby już coś zaczynało rosnąć przy siatce sąsiada po lewej stronie
niestety nie mają tam porządku za ogrodzeniem

nie mogę posadzić niczego obrastającego siatkę, bo nie jest moja
więc te tuje już mogłyby zacząć rosnąć

byłam dzisiaj na działce i próbowałam zrobić dołek dla tui, niestety usuwanie darni i rosnących na niej chwastów przerosło moje możliwości fizyczne


muszę zaczekać, aż mąż będzie miał na to czas

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Canno, przenoszenie zimą bukszpanów z balkonu do domu i z powrotem chyba nie jest dobrym pomysłem. Rośliny mogą przeżyć szok temperaturowy. Jak Chcesz je mieć na balkonie, to zostaw je tam na całą zimę. Tylko ustaw donice na jakiejś warstwie izolacyjnej, najlepiej na steropianie i owiń je czymś. Może inni forumowicze doradzą Ci jak dobrze zabezpieczyć donice przed mrozem, bo każdy ma własne, wypróbowane sposoby, a ja nie przechowuje roslin w ten sposób.
Jeżeli przy siatce nie mogą rosnąć żadne pnącza, to tuje są z pewnością dobrym pomysłem
Stanowią nie tylko zasłonę, ale też mogą być tłem dla innych roslin. Pewnie jeszcze będziesz o tym myśleć ;)
Jeżeli przy siatce nie mogą rosnąć żadne pnącza, to tuje są z pewnością dobrym pomysłem

Stanowią nie tylko zasłonę, ale też mogą być tłem dla innych roslin. Pewnie jeszcze będziesz o tym myśleć ;)
Posadziłam (zasadziłam?) 9 sztuk 
moje pierwsze drzewka
8 malutkich Smaragdów i jeden cyprysik, mąż wykopał wieelkie doły
pomyślałam, że jak dam im dużo ziemi do iglaków, to zanim dojdą do właściwej ziemi piaszczystej polubią już być u nas 
do tych dołów wsypaliśmy ziemię do iglaków (była tańsza niż uniwersalna), do niej iglaczki, lekko tylko zasypałam jeszcze trochę ziemią, leciutko ugniotłam i na to posypaliśmy korę.
Nie wiedziałam ile dać tej kory, więc jednym daliśmy więcej a innym mniej
potem podlałam trochę wodą i opryskałam czymś co mi sprzedano w sklepie.
Tak bardzo chcę żeby się przyjęły, kiedy mogę dać im nawóz?

moje pierwsze drzewka

8 malutkich Smaragdów i jeden cyprysik, mąż wykopał wieelkie doły


do tych dołów wsypaliśmy ziemię do iglaków (była tańsza niż uniwersalna), do niej iglaczki, lekko tylko zasypałam jeszcze trochę ziemią, leciutko ugniotłam i na to posypaliśmy korę.
Nie wiedziałam ile dać tej kory, więc jednym daliśmy więcej a innym mniej

Tak bardzo chcę żeby się przyjęły, kiedy mogę dać im nawóz?
- Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Witaj!canna pisze:Posadziłam (zasadziłam?) 9 sztuk
moje pierwsze drzewka
8 malutkich Smaragdów i jeden cyprysik, mąż wykopał wieelkie doły
pomyślałam, że jak dam im dużo ziemi do iglaków, to zanim dojdą do właściwej ziemi piaszczystej polubią już być u nas
do tych dołów wsypaliśmy ziemię do iglaków (była tańsza niż uniwersalna), do niej iglaczki, lekko tylko zasypałam jeszcze trochę ziemią, leciutko ugniotłam i na to posypaliśmy korę.
Nie wiedziałam ile dać tej kory, więc jednym daliśmy więcej a innym mniejpotem podlałam trochę wodą i opryskałam czymś co mi sprzedano w sklepie.
Tak bardzo chcę żeby się przyjęły, kiedy mogę dać im nawóz?
Kilka rad odnośnie sadzenia;
1) użyżnione dołki przygotuj kilka dni przed sadzeniem i obficie podlej - ziemia osiądzie i rośliny nie będą się zapadać
2)przed sadzeniem umieszczam donice z roślinami w wiadrze z wodą - gdy opadnie na dno oznacza ,,ze cała bryła korzeniowa jest nawilżona i sadzimy
3) potem mooocno podlewamy i moooocno udeptujemy ,żeby korzenie złapały kontakt z glebą
4) w1roku nie nawozimy roślin - korzenie lepiej przyrastają gdy sa ;wygłodzone;
5)iglaki już posadzone -każdy podlej konewką 10l wody i mocno udepcz- najlepiej zrobi to szanowny małżonek

powodzenia-Ingrid
No to klopsIngrid pisze:użyżnione dołki przygotuj kilka dni przed sadzeniem i obficie podlej - ziemia osiądzie i rośliny nie będą się zapadać
2)przed sadzeniem umieszczam donice z roślinami w wiadrze z wodą - gdy opadnie na dno oznacza ,,ze cała bryła korzeniowa jest nawilżona i sadzimy
3) potem mooocno podlewamy i moooocno udeptujemy ,żeby korzenie złapały kontakt z glebą

właśnie wróciliśmy z działki
nie wiedziałam, że tak trzeba zrobić i posadziliśmy wszystkie drzewka bez udeptywania
podlałam owszem sporo a teraz nieźle pada deszcz i pewnie to wszystko nie udeptane rozmyje

jeśli kora nie uratuje sytuacji to jutro czeka mnie sadzenie od nowa wypłukanych drzewek
