Roślinki doniczkowe u Halżbiytki

[Anaka]

Moje chyba przez to niewłaściwe traktowanie mniej obficie kwitły...

[Haim]

To teraz Ci się odwdzięczą Aniu
Zajrzyj proszę do mojego wątku i zobacz Cambrię, może jej nowe psdbulwy są jeszcze za mało dojrzałe do kwitnienia ?

Elu, przepraszam za off

[Elizabetka]

Elu, przepraszam za off

Bardzo mi miło, że tak sobie gawędzicie....

[Anaka]

Przytulnie u Ciebie, więc wpadamy pod Twoją nieobecność i gaworzymy

[asiula13]

Elżbietko ten Grudnik wygląda cudnie
Ja też swoje przeniosłam w chłodniejsze miejsce, a później wniosę z powrotem do pokoju. W tamtym roku tak zrobiłam i kwitły pięknie. Jeśli w tym roku nie będą chciały, to będę zaglądać do Ciebie by nacieszyć oko

[Andzia1]

Ale ze mnie na smierć zapomniałam o istnieniu grudniczków, a one sa takie wdzięczne... Teraz w czasie zimy MUSZĘ zająć sie koniecznie paparpetami... bo aż wstyd - tak na nich smętnie...
Same ślicznotki masz Elizabetko

[Elizabetka]

Asiu zakwitną jeszcze nas zaskoczysz. .....dobrze, że te grudniczki teraz kwitną bo na dworze zaczyna się szaruga i ponuractwo.

Aniu na wiosnę po mrozach dostaniesz szczepki doniczkowów bo się rozrastają ..co będę mogła to wyślę...

[Krystyna.F]

Jestem pod wielkim wrażeniem twoich roślinek,a szczególnie Grudniczków i Fiołasków. Są śliczne!
Niech Ci zdrowo i pięknie rosną.Pozdrawiam.

[Andzia1]

Elizabetko, jesteś kochana

[Aszka]

Czas na parapetowce. Grudniki u mnie też już pączkują ale te nowe ubiegłoroczne.Te wiekowe będą to robiły chyba powoli może znowu w grudniu....na święta.
Za oknem buro,ponuro i trzeba zainwestować w kwitnące

[AGA Z]

A może stare trzeba odmłodzić. Taki mały lifting. Gdzieś czytałam, że można pourywać te pierwsze człony. Są wtedy chętniejsze do kwitnienia

[Aszka]

Agnieszko,one same odleciały,Jakieś cienkie takie były

[treissi]

Witaj Elu!

Ależ Ci pięknie kwitną grudniczki ...

[Elizabetka]

Trochę zaniedbałam wątek doniczkowy ale mam nadzieję nadrobić bo na ogródku już kończę...uff .

Witaj Krystynko dzięki za odwiedzinki, miłe słowa i pozdrowienia .

Aniu ja nie.... tylko kwiatki są kochane.

Aszko one się łatwo ukorzeniają....i są bardzo wdzięczne tak samo jak fiołki. To co ma odlecieć odleci...roślinka sama się czyści.

Aguś jak najbardziej...każdemu się przyda odmłodzenie...grudniczkom też...gdzieś w czerwcu poobrywamy i starczy dla wszystkich.

Moniczko ...kopę lat dzięki. :P

Ostatnio przez przypadek oderwały się trzy listki fiołków a że nie miałam czasu więc pospiesznie wsadziłam je do kofliczka z wodą a dziś patrzę



Będą trzy sadzonki fioletowych fiołków z żółtym oczkiem na wynos .
Oby tylko teraz mi nie padły przy sadzeniu do ziemi. ..chyba jeszcze poczekam do przyszłego tygodnia z tą ziemią.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich gości.

[Andziax007]

Elu gratuluję korzonków i trzymam mocno kciuki żeby ładnie się przyjęły