Liliowce Stefana Franczak
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Na szczęście wśród miłośników różnych roślin, również liliowców, są i osoby, które patrzą nie tylko na to, jak dana roślina wygląda w danym momencie (ocena jakże subiektywna!). Niestety u nas w Polsce jest jeszcze inaczej, ale przykład sąsiednich krajów, np. Czech, Słowacji, Niemiec.. no, większości Europy Zachodniej, daje nadzieje na lepsze "jutro".
Zdjęcia Jagienki wstawię, jak będę miał dostęp do drugiego komputera, zapewne późnym wieczorem/rano. Piszesz, że do większości posiadanych odmian Księdza Franczaka masz wątpliwości ad. oznaczenia. Ale jak sądzę tak Ty, jak również i inni użytkownicy forum, z pewnością posiadają chociaż pewną ilość odmian oznaczonych bez pudła. Może wartoby zrobić zestawienie takich odmian, może będzie to pomocne dla innych przy poszukiwaniu i potwierdzaniu kolejnych odmian, przy ewentualnych wymianach itd...? Ale to oczywiście luźny pomysł, jestem ciekaw, co o tym sądzicie.
Pozdrawiam,
Zdjęcia Jagienki wstawię, jak będę miał dostęp do drugiego komputera, zapewne późnym wieczorem/rano. Piszesz, że do większości posiadanych odmian Księdza Franczaka masz wątpliwości ad. oznaczenia. Ale jak sądzę tak Ty, jak również i inni użytkownicy forum, z pewnością posiadają chociaż pewną ilość odmian oznaczonych bez pudła. Może wartoby zrobić zestawienie takich odmian, może będzie to pomocne dla innych przy poszukiwaniu i potwierdzaniu kolejnych odmian, przy ewentualnych wymianach itd...? Ale to oczywiście luźny pomysł, jestem ciekaw, co o tym sądzicie.
Pozdrawiam,
Janek
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Małe sprostowanie- Nie napisałam, że do większości- tylko, że mam wiele wątpliwości- a to różnica.Jachu pisze:. Piszesz, że do większości posiadanych odmian Księdza Franczaka masz wątpliwości ad. oznaczenia. Pozdrawiam,
Co do propozycji zebrania poprawnych odmian- to moje uwagi jak w moim poście powyżej.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Zgodnie z obietnicą przesyłam zdjęcie Hemerocallis 'Jagienka' brata Franczaka. Zakupione u niego, na Rakowieckiej w Warszawie, po roku 2000.

Wbrew temu co wcześniej pisałem, mam jeszcze jedną odmianę brata Franczaka - Zyta. Jej zdjęcie - niestety z nie w pełni otwartym kwiatem - zamieszczam poniżej.

Pozdrawiam serdecznie,

Wbrew temu co wcześniej pisałem, mam jeszcze jedną odmianę brata Franczaka - Zyta. Jej zdjęcie - niestety z nie w pełni otwartym kwiatem - zamieszczam poniżej.

Pozdrawiam serdecznie,
Janek
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Nasuwa mi się w tej sytuacji jedno stwierdzenie- CIEKAWE.
Pozwalam sobie przekopiować opis Jagienki z pierwszej strony tego tematu z pogrubieniem opisu koloru.
34.Jagienka 1986, height 33", bloom 6.5", season EM, Dormant, Tetraploid, Fragrant, Coppery rose blend with light brown eyezone and yellow green throat. (LOOK AWAY X JOCK RANDALL)
Wydaje mi się, że ta na zdjęciu chyba jednak niezbyt się zgadza. Mam Jagienki trzy z różnych źródeł moje wyglądają inaczej. Jedna też jest zakupiona podobno od samego Franczaka. Zdjęcie na str. 2. tego tematu.
Ta druga w ogóle nie jest mi znana, bo Franczak zarejestrował tylko 95 odmian- pozostałe, które miał nazwane nie są rejestrowane i tak naprawdę nie znalazłam dostępnych opisów do nich.
Pozwalam sobie przekopiować opis Jagienki z pierwszej strony tego tematu z pogrubieniem opisu koloru.
34.Jagienka 1986, height 33", bloom 6.5", season EM, Dormant, Tetraploid, Fragrant, Coppery rose blend with light brown eyezone and yellow green throat. (LOOK AWAY X JOCK RANDALL)
Wydaje mi się, że ta na zdjęciu chyba jednak niezbyt się zgadza. Mam Jagienki trzy z różnych źródeł moje wyglądają inaczej. Jedna też jest zakupiona podobno od samego Franczaka. Zdjęcie na str. 2. tego tematu.
Ta druga w ogóle nie jest mi znana, bo Franczak zarejestrował tylko 95 odmian- pozostałe, które miał nazwane nie są rejestrowane i tak naprawdę nie znalazłam dostępnych opisów do nich.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
No to faktycznie... nieprzyjemne zaskoczenie.
Zaczynam się zastanawiać, gdzie może być tego przyczyna. Jestem pewien, że roślina którą pokazałem tutaj, została pod właśnie taką nazwą zakupiona jeszcze na Rakowieckiej w Warszawie. Czy możliwym jest, aby ... Nie wiem, na prawdę nie wiem jak to interpretować. W każdym razie postaram się i ja na swój sposób i przy moich skromnych możliwościach zgłębić ten temat.
Pozdrawiam i dziękuję za cenne uwagi,
Zaczynam się zastanawiać, gdzie może być tego przyczyna. Jestem pewien, że roślina którą pokazałem tutaj, została pod właśnie taką nazwą zakupiona jeszcze na Rakowieckiej w Warszawie. Czy możliwym jest, aby ... Nie wiem, na prawdę nie wiem jak to interpretować. W każdym razie postaram się i ja na swój sposób i przy moich skromnych możliwościach zgłębić ten temat.
Pozdrawiam i dziękuję za cenne uwagi,
Janek
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
No to teraz już sam rozumiesz jak zawikłane jest to zagadnienie, ale nie musisz sam tego zglębiać- wspólnymi siłami łatwiej.
W związku z tym mam pytania, czy rośliny sprzedawał sam Franczak, czy ktoś inny i czy rośliny były opisane w miejscach gdzie rosły, czy wg listy z notatnika?
A przy okazji ta druga na Twoim zdjęciu to nie Zyta, tylko raczej Marzanna.
W związku z tym mam pytania, czy rośliny sprzedawał sam Franczak, czy ktoś inny i czy rośliny były opisane w miejscach gdzie rosły, czy wg listy z notatnika?
A przy okazji ta druga na Twoim zdjęciu to nie Zyta, tylko raczej Marzanna.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Rośliny - akurat te - sprzedawała pani, która pomagała Księdzu. Lista - o ile mnie pamięć nie myli, bo to już prawie 10 lat - była z notatnika. To była już końcówka działania ogrodu przy Rakowieckiej - to na pewno. I jak sądzę, informacje które przekazałem teraz, nie pomogą w "rozwikłaniu" zagadki zapewne?:-(
A co do drugiej odmiany - moje zasmucenie jeszcze bardziej rośnie. Kupiłem wtedy 5 odmian liliowców, z czego 2 księdza Franczaka i 3 inne. No i wychodzi na to, że zarówno Jagienka jak i Zyta, to ani Jagienka, ani Zyta...
Pozdrawiam,
A co do drugiej odmiany - moje zasmucenie jeszcze bardziej rośnie. Kupiłem wtedy 5 odmian liliowców, z czego 2 księdza Franczaka i 3 inne. No i wychodzi na to, że zarówno Jagienka jak i Zyta, to ani Jagienka, ani Zyta...
Pozdrawiam,
Janek
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
No to obawiam się, że już tam na miejscu mogły być pomylone. Nie wierzę, że przez te naście lub więcej lat istnienia kolekcji, rośliny nie zmieniały miejsc, tylko trwały stale w tych samych. Musiały być przecież wykopywane i rozdzielane. Być może wcale nie wracały na swoje miejsca? Ja mimo, że mam każdą roślinę oznakowaną etykietą, to jeszcze raz w roku, późną jesienią, robię spis wg kolejności rzędów i roślin w rzędzie, bo co roku mam jakieś zmiany.
Prawdopodobnie stąd są te pomylenia w odmianach, choć wiele osób ma swoje liliowce właśnie bezpośrednio od hodowcy. Czyli najbardziej prawidłowe to sa te zakupione we wczesnym okresie sprzedaży. Trzeba tylko znaleźć kogoś, kto ma w tym czasie zakupione liliowce od Franczaka.
Co do drugiej sprawy-to nie ma co się smucić- chciałeś dwie odmiany Franczaka, i je masz- tyle tylko, że to inne odmiany niż chciałeś- Jagienkę mam na zbyciu- więc nie ma problemu, może być wiosną Twoja.
Gorzej z Zytą, bo nie wiadomo nawet jak powinna wyglądać. A może ktoś jednak ją ma prawdziwą?
Proszę o chwalenie się swoimi odmianami Franczaka, może jednak uda się coś ustalić. Nie ma czego się obawiać.
Prawdopodobnie stąd są te pomylenia w odmianach, choć wiele osób ma swoje liliowce właśnie bezpośrednio od hodowcy. Czyli najbardziej prawidłowe to sa te zakupione we wczesnym okresie sprzedaży. Trzeba tylko znaleźć kogoś, kto ma w tym czasie zakupione liliowce od Franczaka.
Co do drugiej sprawy-to nie ma co się smucić- chciałeś dwie odmiany Franczaka, i je masz- tyle tylko, że to inne odmiany niż chciałeś- Jagienkę mam na zbyciu- więc nie ma problemu, może być wiosną Twoja.
Gorzej z Zytą, bo nie wiadomo nawet jak powinna wyglądać. A może ktoś jednak ją ma prawdziwą?
Proszę o chwalenie się swoimi odmianami Franczaka, może jednak uda się coś ustalić. Nie ma czego się obawiać.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Kilka postów wcześniej podano informacje o śmierci Sp.Br.St.Franczaka- ale spotkałam się juz z różnymi wrsjami daty śmierci- oto chyba wiarygodne informacje.
http://www.clematis.com.pl/wms/3148099.html
Szkoda, że nie ma tam śladów obecności hodowców i miłośników liliowców, choć niektórzy sporo zawdzięczają St.Franczakowi.
http://www.clematis.com.pl/wms/3148099.html
Szkoda, że nie ma tam śladów obecności hodowców i miłośników liliowców, choć niektórzy sporo zawdzięczają St.Franczakowi.
Re: Liliowce Stefana Franczak
Ja też całkiem przypadkowo dowiedziałam się o śmierci brata Franczaka, sprawdzając na stronie pana Marczyńskiego jakąś odmianę kupionego clematisa...Może założymy wątek, chociażby pod nazwą "Co zawdzięczamy bratu Franczakowi?" Obiecuję zrobić zdjęcia swoim liliowcom Jego autorstwa latem... Na razie nie mam,co wstawić...Ale warto byłoby rozpropagować Jego dzieło, wielu z nas nawet nie wie, ile powojników znanych na całym świecie, liliowców Mu zawdzięczamy...Takie nasze "Non omnis moriar", co TY na to, Śnieżko? Ty masz tyle zdjęć...Wystarczy podać nazwę powojnika czy liliowca, a mnóstwo z nas zacznie zamieszczać zdjęcia, przecież tyle tego mamy w ogrodach...
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Nie wiem, może nie mam racji, ale jakoś nie dowiedziałam się, czy na pogrzebie byli hodowcy liliowców? W końcu sporo mu zawdzięczają.
Co do zakładania oddzielnego tematu o osiągnięciach SP..br.St.Franczaka, moim skromny zdaniem chyba nie ma sensu. Jest wątek poświecony jego liliowcom i trzymajmy się tego. Jeśli miłośnicy powojników zechcą , to założą sobie odpowiednio wątek o jego powojnikach, a miłośnicy irysów- o irysach, ale to moje zdani. Myślę, że jeśli miałby to być wątek o osiągnięciach SP.br.St.Franczaka- to wtedy powinien być gdzieś inndziej, bo tu zrobiłby się mały bałagan. Zresztą moderatorzy też tu mają coś do powiedzenia.
artam- Co do liliowcowych osiągnięć SP. br.St.Franczaka to oczywiście popieram pomysł udekumentowania ich odpowiednimi zdjęciami, sama chętnie powieszę te, będące w moim posiadaniu. Serdecznie zapraszam więc do odpowiedzi na apel artam- wszystkich posiadaczy odmian liliowców wyhodowanych przez SP.br.St.Franczaka i wklejania zdjęć odpowiednio do nazwy.
Może zaczniemy wg. kolejności alfabetycznej- spis jest na pierwszej stronie. Wklejamy zdjęcia odmian zaczynających się na literę ,A'- wyhodowanych przez SP.br.St.Franczaka:
Ada Sari, Agata, Albina, Aldona, Andrzej Bobola, Ania.
Co do zakładania oddzielnego tematu o osiągnięciach SP..br.St.Franczaka, moim skromny zdaniem chyba nie ma sensu. Jest wątek poświecony jego liliowcom i trzymajmy się tego. Jeśli miłośnicy powojników zechcą , to założą sobie odpowiednio wątek o jego powojnikach, a miłośnicy irysów- o irysach, ale to moje zdani. Myślę, że jeśli miałby to być wątek o osiągnięciach SP.br.St.Franczaka- to wtedy powinien być gdzieś inndziej, bo tu zrobiłby się mały bałagan. Zresztą moderatorzy też tu mają coś do powiedzenia.
artam- Co do liliowcowych osiągnięć SP. br.St.Franczaka to oczywiście popieram pomysł udekumentowania ich odpowiednimi zdjęciami, sama chętnie powieszę te, będące w moim posiadaniu. Serdecznie zapraszam więc do odpowiedzi na apel artam- wszystkich posiadaczy odmian liliowców wyhodowanych przez SP.br.St.Franczaka i wklejania zdjęć odpowiednio do nazwy.
Może zaczniemy wg. kolejności alfabetycznej- spis jest na pierwszej stronie. Wklejamy zdjęcia odmian zaczynających się na literę ,A'- wyhodowanych przez SP.br.St.Franczaka:
Ada Sari, Agata, Albina, Aldona, Andrzej Bobola, Ania.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Re: Liliowce Stefana Franczak
I niestety do dnia dzisiejszego nic z tego wspaniałego ogrodu, który pamiętam jeszcze z najmłodszych lat, nie pozostało. Bardzo przykra sprawa...
A swoją drogą mam pytanie do Szanownych Forumowiczów. Jest w Polsce co najmniej kilka szkółek zajmujących się sprzedażą liliowców, a w części z nich można nabyć odmiany liliowców Księdza Franczaka. Równocześnie istnieje - poruszany już tutaj - problem błędnego określania niektórych odmian. Czy ktoś mógłby zasugerować jakieś dobre, pewne źródła odmian księdza Franczaka?
Pozdrawiam noworocznie, życząc wszystkim miłośnikom liliowców Księdza Franczaka, aby rok 2010 - choć oddala nas czasowo od działalności Ś.P. b. Franczaka - przyniósł możliwie wiele porządków i wyjaśnień w sprawie Jego odmian.
Janek
A swoją drogą mam pytanie do Szanownych Forumowiczów. Jest w Polsce co najmniej kilka szkółek zajmujących się sprzedażą liliowców, a w części z nich można nabyć odmiany liliowców Księdza Franczaka. Równocześnie istnieje - poruszany już tutaj - problem błędnego określania niektórych odmian. Czy ktoś mógłby zasugerować jakieś dobre, pewne źródła odmian księdza Franczaka?
Pozdrawiam noworocznie, życząc wszystkim miłośnikom liliowców Księdza Franczaka, aby rok 2010 - choć oddala nas czasowo od działalności Ś.P. b. Franczaka - przyniósł możliwie wiele porządków i wyjaśnień w sprawie Jego odmian.
Janek
Janek
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Też bym sobie tego życzyła.
Skoro jest taki galimatias w odmianach i nie ma wiarygodnego wzorca, to jedynym sensownym i miarodajnym sposobem na identyfikację odmian są badania genetyczne- taką informację usłyszałam od kompetentnej osoby.
Jest jeszcze jeden problem, być może jest to główny powód zamieszania, a mianowicie opisy w AHS, podobno dokonywał ich ktoś inny, nie Franczak, być może są one w niektórych przypadkach nieprawidłowe. Przykładem jest tu opis odmiany,Słowianka'- wg opisu w AHS powinna być ona czerwona, podczas gdy w sprzedaży i w botanicznych kolekcjach jest ciemno rózowa z ciemniejszym nalotem. Więc jaka powinna być właściwie?
Skoro jest taki galimatias w odmianach i nie ma wiarygodnego wzorca, to jedynym sensownym i miarodajnym sposobem na identyfikację odmian są badania genetyczne- taką informację usłyszałam od kompetentnej osoby.
Jest jeszcze jeden problem, być może jest to główny powód zamieszania, a mianowicie opisy w AHS, podobno dokonywał ich ktoś inny, nie Franczak, być może są one w niektórych przypadkach nieprawidłowe. Przykładem jest tu opis odmiany,Słowianka'- wg opisu w AHS powinna być ona czerwona, podczas gdy w sprzedaży i w botanicznych kolekcjach jest ciemno rózowa z ciemniejszym nalotem. Więc jaka powinna być właściwie?