Tak tylko chciałam zameldować, że prawie skończyłam sadzenie tujek żywopłotowych po 1 stronie ogrodzenia - zostały mi jeszcze 2 czy 3, ale już ciemno się robiło. Na upartego mogłabym dokończyć, ale mi się nie chciało

W sumie poszło chyba 35 sztuk. Są maleńkie, więc dość nędznie to wygląda

No ale potrzebowaliśmy ok. 80 sadzonek, więc nie mogłam i nie chciałam wywalać prawie tysiąca zł na tuje (Kórniki są niestety drogie, i nawet te nieduże to ponad dychę kosztują

). Być może jeszcze przedłużymy żywopłot o jeden słupek ogrodzenia, jeśli nic przez zimę nie padnie - bo wtedy zostało by jeszcze z 10 sadzonek (kupiliśmy 90).
Jak Rysiek wróci wieczorem z meczu to oznajmię mu radosną nowinę, że od jutra zaczniemy robić drugą stronę pod żywopłot

Ale może najpierw zapytam o wynik
Ach, wygrabiłam znów liście z trawnika i wyzbierałam te z winorośli (ale tylko z tyłu). Razem z tymi, które miałam zebrane w reklamówkach, poszły na obsypanie części żywopłotu, bo tam jest marna ziemia, no i będzie dodatkowa ochrona przed mrozem.
Ogród wygląda kiepsko, nawet mi się zdjęć nie chce robić

Ech, byle do wiosny
