
Leśny ogród Moni68 cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Joasiu, dziękuję za rady
Paracetamolu nie biorę, teraz tylko leki przeciwkaszlowe. Nalewka, niestety, nie pomogła...

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Śliczne żurawki pokazałaś. Czy wiesz jak nazywa się bordowo-różowa? Na uporczywy kaszel polecam krople "Pectosol" - wielokrotnie sprawdzone na mojej rodzinie. Zdrówka życzę, bo na ciepełko raczej już nie możemy liczyć 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Izuniu, dziękuję
Tego środka nie znałam.
Żurawka to Georgia Peach.

Żurawka to Georgia Peach.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Piękna! Nie mam żadnej w takim kolorze. Ten lek jest w aptekach bez recepty od ponad 20-tu lat. W smaku ohyda, ale skuteczny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Najważniejsze, że skuteczny
Ten kaszel mnie wykończy
Zobaczę, w jakim stanie będzie po zimie, może da się podzielić


Zobaczę, w jakim stanie będzie po zimie, może da się podzielić

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Witaj Moniko, czytam,że nic lepiej, oj niedobrze.Choć Pawełek wyzdrowiał.Gdzie Ty łapiesz te paskudztwa???Faktycznie lepiej wyleżeć, bo taki kaszel może się w coś zamienić. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Iguś, nie mam pojęcia, gdzie
Podejrzewam, że doprawiłam się w ogrodzie- pracując robi się gorąco i ani się człowiek obejrzy, jak go przewieje 


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Witaj Moniko!
Dziękuję za miłe słowa o jesieni /prywatnie jej nie lubię/ wygląda tylko ładnie na
zdęciach. Urokliwe te Twoje żurawki, które pokazujesz na ostatnich zdjęciach.
Dziękuję za miłe słowa o jesieni /prywatnie jej nie lubię/ wygląda tylko ładnie na
zdęciach. Urokliwe te Twoje żurawki, które pokazujesz na ostatnich zdjęciach.
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Moniko, dbaj o siebie, dosyć długo trzyma się Ciebie ta choroba. 

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Śliczne Żurawki i las ja do mojego jutro jadę, ; cierpliwości życzę [do kaszlu] 

- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Moniu, szybko zdrowiej!
Ja do mojego lasu za tydzień z "hakiem" jadę... Bo teraz też trochę jeszcze kaszlę...

Ja do mojego lasu za tydzień z "hakiem" jadę... Bo teraz też trochę jeszcze kaszlę...


- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Moniu. Zdrówka życzę. Prawda, że pogoda zdradliwa i łatwo się przeziębić. Ja dziś wybrałam się na działkę, gdyż rano świeciło słoneczko, ale w międzyczasie opadła mgła, słońce zniknęło, a wiatr był tak przejmujący, że szybciutko uciekałam. Posadziłam tylko czosnek, bo to już ostatni dzwonek, zabrałam z domku trochę jabłek i wracałam szybciutko. Pectosol bardzo dobry środek na suchy kaszel, ale tak wstrętny, że ja nigdy nie mogłam go wypić. 

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2952
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Piekna jesień w Twoim ogrodzie, a żurawki i żuraweczka jak świetnie się trzymają - wspaniałe roślinki
A u mnie dzisiaj mróz, wiatr i zadymka


A u mnie dzisiaj mróz, wiatr i zadymka


Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Kochani, witam Was serdecznie 
Chyba nareszcie zaczęły działać leki, bo udało mi się przespać całą noc!! Kaszlę zdecydowanie mniej, chociaż ciągle jestem zachrypnięta. Liczę, że do soboty dojdę do siebie- chciałabym jeszcze posadzić zawilce, które dostałam. Będę miała od razu wielką kępę, waży chyba z 5 kg :P
Krysiu, też nie lubię jesieni, ale trudno odmówić jej uroku patrząc na Twoje zdjęcia
Kolorów w swoim ogrodzie mam sporo, ale właśnie Twoje jesienne zdjęcia przekonały mnie ostatecznie o konieczności posadzenia traw. Wyglądają nieziemsko!!
Majko, dziękuję za troskę
Staram się dbać
Romciu, dziękuję i życzę Ci udanego pobytu na działce
Mam nadzieję, że pogoda dopisze.
Andrzeju, dziękuję
Dbaj o siebie, musisz przecież posadzić tulipany!!
Aduś, zadziałał w końcu Flavamed w tabletkach i nie musiałam próbować Pectosolu
Szczerze mówiąc nie jestem w stanie przełknąć jakiegokolwiek lekarstwa w płynie, od razu mam odruch wymiotny. Nawet wapno, jeśli trzeba, łykam w tabletkach
Eus, dziękuję
Współczuję pogody... mam niejasne wrażenie, że zaraz ta zadymka dojdzie do mnie...
Dzisiaj trochę zdjęć z lipcowego pobytu na kaszubskiej działce Rodziców. Część zdjęć zrobiłam sama, część Mama już po naszym wyjeździe. Działka jest duża, ponad 1 ha zajmuje ogród, reszta to wrzosowiska i las.

-- Śr 04 lis 2009 10:34 --
Tata kocha róże, ma kilkadziesiąt krzewów, poniżej niektóre z nich.


Chyba nareszcie zaczęły działać leki, bo udało mi się przespać całą noc!! Kaszlę zdecydowanie mniej, chociaż ciągle jestem zachrypnięta. Liczę, że do soboty dojdę do siebie- chciałabym jeszcze posadzić zawilce, które dostałam. Będę miała od razu wielką kępę, waży chyba z 5 kg :P

Krysiu, też nie lubię jesieni, ale trudno odmówić jej uroku patrząc na Twoje zdjęcia

Majko, dziękuję za troskę


Romciu, dziękuję i życzę Ci udanego pobytu na działce

Andrzeju, dziękuję

Aduś, zadziałał w końcu Flavamed w tabletkach i nie musiałam próbować Pectosolu


Eus, dziękuję

Dzisiaj trochę zdjęć z lipcowego pobytu na kaszubskiej działce Rodziców. Część zdjęć zrobiłam sama, część Mama już po naszym wyjeździe. Działka jest duża, ponad 1 ha zajmuje ogród, reszta to wrzosowiska i las.



-- Śr 04 lis 2009 10:34 --
Tata kocha róże, ma kilkadziesiąt krzewów, poniżej niektóre z nich.





- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Leśny ogród Moni68 cz.5
Moniko piękna działka na takiej to chyba spędza się cudownie czas, róże mnie zawsze zachwycały ale mam tylko jedną
brak miejsca się kłania
słonko zostawiam bo dziś u nas pięknie świeci stopiło nocny śnieg

słonko zostawiam bo dziś u nas pięknie świeci stopiło nocny śnieg
