Sępolia,Fiolek afrykanski-liście żółkną ,kwiaty zasychajś,więdną i inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Nie jestem pewien ale daj im co dwa miesiące odpocząć z dwa trzy tygodnie od nawozu i podlej samą wodą, ja póki miałem fiołki tak robiłem, po przenawożeniu przesadzałem je również w nową ziemię i pomagało kolejne liście rosły prawidłowe i kwitły jak wściekłe. :D :D :D
marcia2003
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 22 mar 2007, o 17:47
Lokalizacja: chojnice

Post »

Tak właśnie zrobiłam.Przesadziłam do ziemi bez nawozu.Zobaczymy czy odbiją.Przemo -jesteś wielki!
miłośniczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 8 sie 2007, o 22:20
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Sępolia ,fiołek - problemy w uprawie

Post »

Jestem tu nowa!
Uwielbiam fiołki mam ich kilkanaście gatunków ale w tym roku zaczęły się problemy.
Przestały mi kwitnąć,kolejne listki które wychodzą są małe i blade pączki które pokazują się
jeszcze w pączkach usychają ale nie ma mowy o przesuszeniu kwiatów.
I od jakiegoś czasu pokazała się pleśń w kilku doniczkach.Proszę o pomoc kogo kto tak jak ja
uwielbia te drobne kwiaty.jezeli ktoś jest w stanie mi pomóc to będę mogła wysłać fotki mojego problemu aby bardziej obrazowo pokazać o co mi chodzi pozdrawiam
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pokazuj te zdjęcia to coś zaradzimy. :D :D :D
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Problemy z fiołkami afrykańskimi

Post »

miłośniczka pisze:..jezeli ktoś jest w stanie mi pomóc to będę mogła wysłać fotki mojego problemu aby bardziej obrazowo pokazać o co mi chodzi pozdrawiam
Tu masz jak przesyłać fotki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=2844
Pozdrawiam Andrzej.
miłośniczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 8 sie 2007, o 22:20
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
miłośniczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 8 sie 2007, o 22:20
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post »

a tak wyglądają niektóre z nich w dwóch ostatnich gdzie widać moje palce
pokazuję pączki które są ale w niedługim czasie wysychają kilka z nich mi padło
zwróćcie uwagę jak wyrastają liście od środka są małe i bardzo
zbite ze sobą i jakieś takie powykręcane pomóżcie mi to dla mnie bardzo ważne Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Choć fiołki kwitną na ogół chętnie i często, to lista zjawisk ograniczających kwitnienie jest naprawdę długa :( M. in. zbyt ciemne stanowisko, za mała doniczka, roślinka jest już stara, brak dokarmiania, szkodniki, grzyby, choroby wirusowe...

Ale skoro Twoje fiołki mają siłę, by wydać pączki kwiatowe, to ja szukałabym wstępnie jakiegoś czynnika zewnętrznego. Jesteś pewna, że pod listkami nie ma żadnych szkodników? I czy czasem nie ma w Twojej kolekcji jakiejś nowej roślinki, po pojawieniu się której zaczęły się problemy?

I jeszcze jedno - kiedy ostatnio nawoziłaś kwiatki?
miłośniczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 8 sie 2007, o 22:20
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post »

witaj Kari
jeżeli chodzi o dokarmianie to robię to co miesiąc
a co do tego po jakiej roślinie zaczęły się problemy to nie mam pojęcia
roślinki nie są stare tylko nowe które rozsadzałam właśnie wyrastały powykręcane
a stare po prostu padały w ubiegłym roku dostałam od męża na imieniny kwitnącego
fiołka kiedy przekwitł więcej nie miał kwiatów a nowe listki były jakieś twarde i karłowate
mam pytanie czy jest jakaś odmiana ziemi do fiołków i nawóz ja używam do kwiatów doniczkowych nawet nie znam nazwy bo dosta,łam od teścowej żadnych szkodników nie ma pod
listkami ale pokazała się pleśń ale nie w każdej doniczce która mi padła pozdrawiam i czekam na rady ;:98
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

miłośniczka pisze:żadnych szkodników nie ma pod listkami
Hmmm... Czyli powodujące deformacje listków mszyce możemy wykluczyć.
miłośniczka pisze:czy jest jakaś odmiana ziemi do fiołków i nawóz ja używam do kwiatów doniczkowych nawet nie znam nazwy bo dosta,łam od teścowej
Ja stosuję jedynie nawóz do pokojowych roślin kwitnących Ekoru, bo stosuję się do zasłyszanej gdzieś rady, że fiołki powinno się nawozić jedynie podczas kwitnienia, a w pozostałym czasie dać im troszkę "odsapnąć" :)
A co do ziemi - wszędzie mówią, że torfowa wystarczy.
miłośniczka pisze:roślinki nie są stare
Starsze fiołki tez kwitną, ale potrzebują dodatkowego "kopa" :)
miłośniczka pisze:nowe które rozsadzałam właśnie wyrastały powykręcane
A jak je rozsadzałaś? Miałaś więcej niż jednego w doniczce?
miłośniczka pisze:nowe listki były jakieś twarde i karłowate

Skoro były twarde, to już nie jest źle ;) Listki są drobne i skupione na ogół wtedy, gdy roślinka ma za małą doniczkę, ale z drugiej strony - wiadomo, że sępolie najlepiej kwitną, gdy mają troszkę przyciasno. Przesadza się więc wtedy, gdy korzenie całkiem wypełnią doniczkę. Fiołki lubią doniczki w kształcie miseczek.

A podlewasz letnią wodą?
Awatar użytkownika
wmka
50p
50p
Posty: 64
Od: 13 maja 2007, o 11:19
Lokalizacja: woj.łódzkie

Post »

Droga Miłośniczko !
Zrobiłam powiększenie pierwszego zdjęcia klikając na nie, a potem kliknęłam jeszcze raz
i wyszło mega powiększenie. Zrób to samo, a zobaczysz jaka fatalna jest ziemia w doniczce, a te białe skupiska na listkach, to przeniesienie tego, co jest w ziemi. po prostu Twoje fiołeczki wysysają korzonkami jakieś wirusy z ziemi.
Zmień więc jak najszybciej ziemię, porażone listki usuń, a przed zmianą ziemi wyszoruj doniczki i wypłucz gorącą wodą. Na wszelki wypadek utnij kilka jeszcze zdrowych listków do rozmnożenia.
Listkow nie obrywaj, tylko utnij je delikatnie małymi nożyczkami do paznokci, bo przy urywaniu można uszkodzić korzonki.
Jak masz w domu lupę, to obejrzyj jeszcze swoje fiołeczki w powiększeniu, bo gołym okiem nie zawsze wszystko widać dokładnie. Wtedy będziesz widziała, które listki są do usunięcia, a które jeszcze są zdrowe.

Życzę Ci żeby udało Ci się uratować Twoje piękne "skarby"!
Wiesia
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jak już wcześniej opisali to inni potwierdzam ziemię musisz wymienić, mało tego w każdej doniczce zostaw tylko jedną rozetę liści resztę wytnij, przesadzając daj ziemię uniwersalną wymieszaną 1:1 z torfem. Sporo liści jest poparzonych przez słońce z tego co widzę trzeba je usunąć nawet jak są to liście z najmocniejszej rozety którą chcesz w doniczce zostawić. Te zbędne rozety możesz usunąć podczas przesadzania będziesz miała lepszy dostęp do nich od spodu liści, porób też młode sadzonki(listki zdrowe-urwane do słoiczka z wodą). :D :D :D
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Post »

Ja bym podejrzewała problem w twardej wodzie fiołki lubią polewanie miękką wodą po lekkim przeschnięciu ,nie można ich zalewać .Polewać trzeba do podstawki letnią wodą .Czy masz wodę z wodociągu?Z tego co wiem woda w Białymstoku jest miękka i kwiaty świetnie rosną.Ten wykwit w doniczce to nie pleśń tylko osad wapienny.Może spróbuj polewać gotowaną odstaną wodą :roll:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
miłośniczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 8 sie 2007, o 22:20
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post »

Witam wszystkich zainteresowanych moim problemem.Bardzo Wam dziękuję za rady a teraz postaram się wszystkim odpowiedzieć na wasze wątpliwości.
KARI rozsadzam po jednym listku który jest najdalej od czubka kwiata wycinam je nożyczkami
i robię to wtedy kiedy kwiat nie kwitnie woda którą podlewam jest wodą z kranu (wodociągi)
stawiam ją na tydzień w butelce plastikowej żeby chlor wyszedł.
PRZEMO mije fiołki stoją na oknach północnych więc te plamy nie mogą być od poparzenia słońcem bo go tu nie ma musi być inna przyczyna.
LADY-R nie wiem jaką mamy w b-stockich wodociągach ale tylko taką mam i zawsze nią
podlewałam a odnośnie zalewania kwiatów to nie ma mowy bo podlewam je raz na tydzień.
PRZEMO mam do Ciebie pytanie z tą ziemią uniwersalna 1:1 z torfem to można taką kupić
czy sama muszę zrobić taką mieszankę oczywiście to dla mnie nie problem ale pytam.
na pewno pomyślicie że jestem "cofnięta" ale wolę zapytać kogoś obytego w temacie
niż walnąć jakąś gafę. dzięli za pomoc i proszę o kolejne rady
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

To prawda, miłośniczko, niemalże identyczne plamy zostawia... chłodna woda!!! Woda powinna być letnia i miękka, czyli najlepiej - deszczowa.
A listki wycięte nożyczkami, musisz jeszcze "poprawić", tj. uciąć kawałeczek skalpelem lub żyletką, inaczej kaleczysz bardzo, bardzo kruche naczynka we fiołku.
Trzymam kciuki za Twoje pociechy :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”