Moja skromna działka Ada.kj cz.3

[LILA 51]

Aduś, kupiłam na wiosnę róże pienną na miejsce tej co straciłam i już nie będę ryzykować, zabrałam ją do piwnicy. Zobaczę co będzie lepsze zimowanie na dworze czy w piwnicy

[gloriadei]

Krysiu
fachowcy radzą okrywać/kopcować dopiero po wiekszych przymrozkach ok. -5 st.
Wcześniej okryte róże mogą się zagrzać w jeszcze ciepłe dni. I chetnie gnieżdzą się tam gryzonie.
To ochłodzenie ma być krótkie, potem zapowiadają jeszcze ciepło w listopadzie.
Zdążysz na pewno wszystkie opatulić na zimę.
Jeśli chcesz podzielić sobie pracę to w pierwszej kolejności okrywaj nowo posadzone krzewy,
potem wielkokwiatowe, rabatowe i pienne a na końcu pnące i parkowe.

No i jak, wybrałąś się do Kwiatonu? ;)

[ada.kj]

Dzięki Ewuś. W takim razie wstrzymam się jeszcze z okrywaniem, choć właśnie w takiej kolejności planowałam okrywanie. Chciałam już zacząć okrywanie, gdyż u mnie to nie pójdzie tak szybko, ale też liczę, że jeszcze w listopadzie będzie ciepło.

[x-d-a]

Witaj Aduś, ja też jeszcze mam huk pracy w ogrodzie, ale jakoś leń mnie ogarnął i usprawiedliwiam się, że jeszcze za ciepło na okrywanie...
A Ewa utwierdziła mnie w tym przekonaniu
Wyczytałam, że będziesz kopczykować róże kompostem - masz go aż tyle? Bo mi wiecznie brakuje kompostu; chyba mam za mały kompostownik
Pozdrawiam cieplutko, bo zapowiada się dość zimna noc

[RomciaW]

Dobrze że do Ciebie zajrzałam Aduś Miałam zamiar w przyszłym tygodniu okrywać róże Ale jak Lila mówi że za wcześnie okryła i zmarnowała ,to już teraz nie wiem co robić zakrywać odkrywać ,zwariować można .

[ada.kj]

Witam dziewczyny porannie. Ewuś - nie byłam jeszcze w Kw. ale po niedzieli z pewnością się wybiorę.
Dalu. Mam trochę kompostu i liczę, że na okrycie róż mi starczy. W dodatku muszę opróżnić kompostowniki, gdyż ogromna hałda zdjętej darni czeka na miejsce w nich. A jak nie mam miejsca w kompostowniku to składam odpady na pryzmie w ich sąsiedztwie. Widziałam parę dni temu drewniane kompostowniki metr na metr w OBI po 40 zł. Mam dwa takie, a widzę, że trzeci też by było czym napełnić.
Romciu. Widzę nie tylko ja mam takie dylematy.

[Jolik123]

witam serdecznie
Od 6 rano czytałam wszystkie Pani tematy-super.
Cieszę się,że znalazłam forumowiczów z Wrocławskich działek.
Mam te same problemy i radości z moją działeczką-początki identyczne-aż nie mogłam uwierzyć,że to nie ja opisuję
Też mam 3 lata działkę i tak samo zaczynałam.
Witam jeszcze raz całą paczkę
Nawet mam zdjęcia gdzie 2 lata temu miałam identyczny wygląd nasadzeń

[ada.kj]

Jolu. Witam w moim ogródku. Tutaj wszyscy mówimy sobie po imieniu Miło, że do mnie zajrzałaś i zapraszam częściej, tym bardziej, że zamiast spać czytasz mój wątek

[Jolik123]

ojej-dziękuję bardzo
Będę na pewno częstym gościem

[JAKUCH]

KRYSIU więc nie musisz się spieszyć z okrywaniem róż . Ja nowo posadzonym zaraz zrobiłam kopczyk z ziemi . Niestety kompost jeszcze nie za dobry więc go nie ruszam na razie .

[ada.kj]

Witam porannie. We Wrocławiu spadł pierwszy śnieg.

Dobrze, że wczoraj pojechałam na działkę i udało mi się wreszcie posadzić czosnek zimowy. To już był ostatni dzwonek. Pogoda była wstrętna - mglisto, wiał zimny wiatr, więc szybciutko uciekałam z działki. Pracy jeszcze dużo, może po kilkudniowym ochłodzeniu jeszcze się ociepli. Podczytując u MagdyMisi stwierdziłam, że znów mam kilka roślin "specjalnej troski", które muszę okryć na zimę, gdyż są to bardzo młode roślinki i lubią przemarzać - laurowiśnia variegata, azalia japońska, skimia, pieris nie mówiąc o hortensjach ogrodowych. Nie wiem czy obsypanie korą im wystarczy. Podejrzewam, że trzeba będzie pookręcać włókniną. Nie mam stroiszu a ten byłby najlepszy.

[JolantaG]

U mnie też spadł pierwszy śnieg .


Też mam mnóstwo roślin specjalnej troski ,na dodatek wszystkie są tegoroczne.
Dlatego już je okopczykowałam .Wiem ,że niektórzy twierdzą ,że to za wcześnie ,ale każdego roku tak robię i wszystko jest ok.Nie lubię pracować w ogrodzie ,w pełni zimy [ja z tych ciepłolubnych ],więc to sobie troszkę przyspieszyłam .Owinę później agrowłókniną , jeszcze tylko te najbardziej wrażliwe i już będę mogła zapaść w sen zimowy .

[harwi]

ooo i jest fotka pierwszego śniegu ;)

[ada.kj]

Jolu. Mam nadzieję, że to tylko zwiastun zimy i jednak się jeszcze ociepli. Nie lubię jesieni i zimy. Dla mnie mogłaby stale być wiosna.

[MagdaMisia]

Ciiiiiiiii jaki tam śnieg - ociepla się i wychodzi słoneczko...