Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Jak przeżyjemy socjalizm, to może tego doczekamy?
Choć niełatwo będzie, my już mamy swoje lata, a on jest dopiero w okresie wzrostu :roll:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Gdyby w Polsce była taka możliwość to chciałabym nie mieć żadnego grobu.
Prochy na wiatr - to takie romantyczne i rozsądne :P[/quote]

Mariolu jestem też tego zdania co Ty , już nieśmiało wspomniałam mężowi że w razie czego to chce być spalona a prochy mają być rozsiane w moim ogrodzie .

Cieszę się że z córką już lepiej. W jakim szpitalu leżała ?

Genia
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Comciu, cieszę się, że wszystko wraca do normy ;:168
A u Ismeny zamawiałaś siewki, czy dorosłe rośliny :?:

Bishopciu, Polak potrafi... nie trzeba czekać aż do następnej epoki, są sposoby... to przecież kraj absurdów :;230
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Geniu - nic z tego.
Nie można tak zrobić.
Dowiadywałam się....
Ela była w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.
Dzisiaj wychodzi :D

Magda - ty się mnie nie pytaj bo nie wiem.
Zamówiłam oczywiście pod wpływem impulsu i zapomniałam.
Ale po cenie sadząc to siewki :P
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Coś mi się wydaje, że kopanie i sadzenie będzie najlepszym lekarstwem na Twój bolący kręgosłup :;230
Cieszę się, że córką coraz lepiej. Taki chłopak dobrze rokuje na przyszłość.
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Dobrze , że jesteś , brakowało mi odwiedzin w Twoim ogrodzie.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariolu,
dopiero doczytałam co się działo z córką :oops:
dobrze, że operacja się udała i Ela dochodzi do zdrowia :)
Mam nadzieję, że twój kręgosłup też ma się dobrze ;)

Kupione róże możesz spokojnie zadołować (zasypać ziemią w dołku)
i niech sobie czekają do wiosny. Podobnie z liliowcami.
U nas we Wrocku już w lutym czasem można sadzić.
Najważniejsze żebyś nie trzymała tych sadzonek w domu, bo się rozgrzeją i zaczną rosnąć :?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Iza - ja mam z kręgosłupem problemy już od.... 33 lat :shock:
Qrcze to już tak długo ?
Teraz mnie pobolewa bez względu na to czy siedzę, chodzę czy leżę.
Dobrze że da się to znieść przy pomocy Ibupromu :D
Więc działka nic nie zmieni, tyle tylko żeby się za bardzo nie przeforsować.


Olu - mnie też brakowało forum....
Na razie siąpi deszcz więc poczekam na zmianę pogody i muszę w końcu zadołować to czego nie zdążę posadzić.....


Ewo
- nie mam wyjścia muszę zadołować ale niechętnie to zrobię.
Ale róże postaram się jednak posadzić docelowo - jest ich tylko 6 sztuk.
Zresztą łaski nie robię bo mam dwie róże pienne - Excelsę i Bonicę.
Chociaż te dwie posadzę docelowo i od razu zabezpieczę na zimę. Jeśli nie dam rady to resztę zadołuję.
Czeka mnie jeszcze kopczykowanie wszystkich róż a nazbierało się tego, oj nazbierało.....
Pamiętam że się umówiłyśmy ale nie wiem kiedy dam radę i nie wiem czy znów nie pojadę do Torunia.....
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Wszystkiego dobrego dla Córki, Marioluś :) No i dla Twojego kręgosłupa :)
Jak dobrze, że sobie poczytałam o tej Twojej piwnicy - przeciez ja mogę w ten sposób wykorzystać kanał samochodowy we wiacie. Trzymałam tam nawet ziemniaki na zimę i nie zmarzły nawet w ostre mrozy... :)
x-d-a

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariolko, dopiero dzisiaj przeczytałam o Twoich problemach...
Życzę Twojej córce szybkiego powrotu do zdrowia, a Tobie -do pełni sił :D
Ja już w niedzielę byłam na cmentarzach, licząc na ominięcie największych korków, co mi się właściwie udało.
Do ogrodu wychodzę tylko z pieskami na siusiu, nawet opadłych jabłek nie daję rady wyzbierać, bo cały czas siąpi :evil:
Pogoda współgra dzisiaj z moim nastrojem - płacze i ja płaczę.dzisiaj odszedł mój Dyzio.
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Witaj Mariolu - to dobrze ze z Elą już w porządku bo - litr krwi - to jest niewyobrażalnie dużo. Człowiek ma chyba z 5-6 litrów .......

Jakie róże zamawiałaś u Bogusia? W sobote wyjazd jest aktualny?
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Mariola,
najważniejsze zdrowie i rodzina!
Roslinki poczekają, wpadniesz przy okazji ;)
zdrówka życzę!!! :D
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Qrczę !
Z tego wszystkiego zapomniałam o liliach :oops:
Już dzwonię.
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

dala pisze: Pogoda współgra dzisiaj z moim nastrojem - płacze i ja płaczę.dzisiaj odszedł mój Dyzio.
Dalu nie mogę wejść na Twój wątek..... przykro mi z powodu Dyzia.... :-(
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

Post »

Dziewczyny - dzwoniłam do Pana od lilii i mówi żeby wizytę przełożyć na później bo za względu na święto może go nie być.
Mam dzwonić w przyszłym tygodniu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”