Karczownik ziemnowodny
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
Jak na razie, udało się mi ze świecami dymnymi. Chodzę, szukam nowych oznak życia nornic i ...nie ma.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- rescue-trans
- 50p
- Posty: 59
- Od: 12 mar 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
u mnie jest to samo, dziś kupiłam 1 g karbid to dzieło kretów i nornic.
W ub.roku do dziur sypałam karbid, sierść z psa powiem tak pomogło ale jak znikł śnieg to dramat.
zerknij u mnie na 33 stronę
W ub.roku do dziur sypałam karbid, sierść z psa powiem tak pomogło ale jak znikł śnieg to dramat.
zerknij u mnie na 33 stronę
- rescue-trans
- 50p
- Posty: 59
- Od: 12 mar 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
oj masakra ja na szczęście kopców nie mam jeszcze. to porobię pułapki i wpuszczę na wieczór psa siostry na działkę może coś złapie. gość jest nie okrzesany niby golden ale nie ma poczucia delikatności i winy po tym jak człowieka obali na buziaka he he ale tak poważnie to lepiej połapać te paskudy czy wytruć? ja mam troszkę miękkie serce żeby zabijać to się przyznam. a jak już trzeba trutkę to jaką?
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
nie znam skutecznej trutki, ale jak masz dziury to wrzuć tam kilka kamyczków karbidu i zakryj dziurę, ten gaz wydobywający się z karbidu ich wypłoszy, no powinien.
Dobrze myślisz ; pies oj będzie miał zabawę
a jeszcze jedno miękkie serce ok ale pamiętaj one nie mają, ja już płakałam co mi zrobiły z roslinami
Dobrze myślisz ; pies oj będzie miał zabawę
a jeszcze jedno miękkie serce ok ale pamiętaj one nie mają, ja już płakałam co mi zrobiły z roslinami
- rescue-trans
- 50p
- Posty: 59
- Od: 12 mar 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
no w sumie racja. to jutro pies i potem karbid. dziękuję za podpowiedź 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
Na początku marca uzupełniłam jedzonko dla nornic bo po zimie butelki były puste. Właściwie to miałam nadzieję, że nie będzie zjedzone, bo pewnie się już wszystkie "nażarły". I okazało się, że znowu butelki puste i parę świeżo otworzonych norek znalazłam. No to im dosypałam tych smacznych granulek po trochu do każdej butelki.Może im już wystarczy?
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
Możesz wytłumaczyć jak robisz "stołówkę butelkową"gienia1230 pisze:Na początku marca uzupełniłam jedzonko dla nornic bo po zimie butelki były puste. Właściwie to miałam nadzieję, że nie będzie zjedzone, bo pewnie się już wszystkie "nażarły". I okazało się, że znowu butelki puste i parę świeżo otworzonych norek znalazłam. No to im dosypałam tych smacznych granulek po trochu do każdej butelki.Może im już wystarczy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
Perdi, butelce ( 1/2 litr, może być i większa) obcinam kawałek szyjki i z wielkim mozołem wycinam dziurę w denku.
W rękawiczkach, łyżeczką plastikową wsypuję granulki do środka i układam (poziomo) blisko norek, może być przy murku, lub pod krzaczkiem np. borówki. Butelkę obkładam kamieniami i czymś przykrywam - kawałkiem deski lub pękniętą plytką chodnikową, co by wiatr jej nie poturlał i by się do niej nie nalało. Zostawiam tylko taki prześwit by nornica tam się dostała a ptaki granulek nie wydziobały.
Mam rozłożone 8 butelek i u sąsiadów po dwie - za ich zgodą oczywiście. W ub. roku skutecznie te szkodniki przetrzebiłam, ale latem na marchewkę i buraczki znowu od sąsiadów się sprowadziły.
Tadeusz też ma dobry sposób na nie, tylko, że robi im bardziej elegancką stołówkę- na talerzykach.
W rękawiczkach, łyżeczką plastikową wsypuję granulki do środka i układam (poziomo) blisko norek, może być przy murku, lub pod krzaczkiem np. borówki. Butelkę obkładam kamieniami i czymś przykrywam - kawałkiem deski lub pękniętą plytką chodnikową, co by wiatr jej nie poturlał i by się do niej nie nalało. Zostawiam tylko taki prześwit by nornica tam się dostała a ptaki granulek nie wydziobały.
Mam rozłożone 8 butelek i u sąsiadów po dwie - za ich zgodą oczywiście. W ub. roku skutecznie te szkodniki przetrzebiłam, ale latem na marchewkę i buraczki znowu od sąsiadów się sprowadziły.
Tadeusz też ma dobry sposób na nie, tylko, że robi im bardziej elegancką stołówkę- na talerzykach.
Pozdrawiam! Gienia.
- rescue-trans
- 50p
- Posty: 59
- Od: 12 mar 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
a ma może ktoś pomysł na prostą pułapkę? a może ktoś ma zdjęcia?
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
mam taka, skuteczna tylko trzeba ja dobrze założyć
http://www.agrosklep.pl/product_info.pH ... cts_id=583
http://www.agrosklep.pl/product_info.pH ... cts_id=583
- rescue-trans
- 50p
- Posty: 59
- Od: 12 mar 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
dziękuję ślicznie właśnie o takie coś mi chodziło
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
Kolega poradził mi że właśnie tylko taka pułapka działa na krety.
U siebie już próbowałem
rurek z klapkami - porażka ... zapycha się ziemią
karbit - nic nie daje ... nawet strzelałem zapalając napełnione tunele z gazem (może na 2 dni pomogło)
piszczek elektroniczny - z tych tańszych szkoda kasy... droższy prawdopodobnie też
U siebie już próbowałem
rurek z klapkami - porażka ... zapycha się ziemią
karbit - nic nie daje ... nawet strzelałem zapalając napełnione tunele z gazem (może na 2 dni pomogło)
piszczek elektroniczny - z tych tańszych szkoda kasy... droższy prawdopodobnie też
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
działa, tak to prawda u mnie już jeden mnie nie odwiedzi, może będzie to przestroga dla jego rodzinki,
uważam jednak, że każdy sposób jest dobry, mam tez teraz karbid, fasolki a jeszcze zamierzam jak podpowiada jedna a Forumek lizol, taka mieszanka zawsze jakiś odniesie skutek, być może też to działa na ślimaki bo zawsze miałam ich zatrzęsienie w ub.roku pokazały się i spokój.
uważam jednak, że każdy sposób jest dobry, mam tez teraz karbid, fasolki a jeszcze zamierzam jak podpowiada jedna a Forumek lizol, taka mieszanka zawsze jakiś odniesie skutek, być może też to działa na ślimaki bo zawsze miałam ich zatrzęsienie w ub.roku pokazały się i spokój.
Re: Karczownik - zwierzak, którego chcę się pozbyć!! POMOCY!!!
Lizolu nie boją się,a smród na cały ogród i długo utrzymuje się.